Co to jest ?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Co to jest ?
Hej
Mam problem z CC 900
Dziwna sprawa. Dosyc skomplikowana zreszta ...
Krecil (leniwie) i ledwo zapalal - prawie zabijalem akumulator.
I tak codziennie rano - wystarczylo raz odpalic a potem juz zapalal bez problemu.
Akumulator nowy , dobry , sprawdzany pod obciazeniem - ladowanie tez ok.
Jak podpinalem pod moj akumulator (73 ampery a w cc 36) to zapal bez problemu.
1. Na pierwszy rzut poszly tuleje i szczotki w rozruszniku - od razu kreci jak szalony ale zapalanie bez zmian.
2. Nie bylo iskry na jednej cewce - wymieniona cewka i modul bo podobno tez nie dzialal.
3. Nowe swiece i kable - i oczywiscie bez zmian - nadal nie zapala lub ledwo ledwo.
Jest tam odciece zaplonu - przelacznik wlasnej roboty na stacyjce - stwierdzilem ze go wyjme.
Jak sie za to wzialem to poruszylem tym kablem ze zdjecia. Jak do dotknalem to alarm "piknal".
Jak tylko srubke przekrecilem to zaraz wyl. Jak wyjalem zupelnie - to samo.
Ogolnie dokrecilem ja mocno - i szok - auto odpalilo bez najmniejszego problemu - na pol obrotu.
Co to za sruba , kabel i do czego jest przykrecona ...
Alarm ma odciecie zaplonu - mozna by po tym wywnioskowac ze to wina alarmu , ale jesli tak to czemu zapalal z innym akumulatorem ....
Jak jutro znow zapali - to znaczy ze to przez to "cos"...
Mam problem z CC 900
Dziwna sprawa. Dosyc skomplikowana zreszta ...
Krecil (leniwie) i ledwo zapalal - prawie zabijalem akumulator.
I tak codziennie rano - wystarczylo raz odpalic a potem juz zapalal bez problemu.
Akumulator nowy , dobry , sprawdzany pod obciazeniem - ladowanie tez ok.
Jak podpinalem pod moj akumulator (73 ampery a w cc 36) to zapal bez problemu.
1. Na pierwszy rzut poszly tuleje i szczotki w rozruszniku - od razu kreci jak szalony ale zapalanie bez zmian.
2. Nie bylo iskry na jednej cewce - wymieniona cewka i modul bo podobno tez nie dzialal.
3. Nowe swiece i kable - i oczywiscie bez zmian - nadal nie zapala lub ledwo ledwo.
Jest tam odciece zaplonu - przelacznik wlasnej roboty na stacyjce - stwierdzilem ze go wyjme.
Jak sie za to wzialem to poruszylem tym kablem ze zdjecia. Jak do dotknalem to alarm "piknal".
Jak tylko srubke przekrecilem to zaraz wyl. Jak wyjalem zupelnie - to samo.
Ogolnie dokrecilem ja mocno - i szok - auto odpalilo bez najmniejszego problemu - na pol obrotu.
Co to za sruba , kabel i do czego jest przykrecona ...
Alarm ma odciecie zaplonu - mozna by po tym wywnioskowac ze to wina alarmu , ale jesli tak to czemu zapalal z innym akumulatorem ....
Jak jutro znow zapali - to znaczy ze to przez to "cos"...
naprawde bardzo na to licze.Przemek pisze:to jest masa była żle dokręcona to jak masz podpięty alarm to wszystko jest dobrze porostu alarm gry odciąłeś masę zaczął wyć dlatego że jego masa to tryb czówania ja odpiłeś masę to zaczął wyć pozdroczechu81
tylko dlaczego auto nie zapalalo , a jak podpialem na kablach inny akumulator to pail od razu ?
bez ruszania tej srubki - nawet o niej nie wiedzialem ...
Ostatnio zmieniony wt lis 04, 2008 16:25 przez czechu81, łącznie zmieniany 1 raz.
- pszczyna
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
- Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
- Kontakt:
Może się zdażyć że aku nie ma dostatecznej mocy rozruchowej , miałem ostatnio tak 4-elektryków miezyło aku i miał 75% sprawniści a życie pokazało że jedna cela była walnęta a reklamację w dodatku załatwiano 5tygodni .
Teraz mam nowy aku i kreci jak powinien , jezeli masz możliwość to pożycz od kogoś aku do przetestowania np. 3 tygodnie
Teraz mam nowy aku i kreci jak powinien , jezeli masz możliwość to pożycz od kogoś aku do przetestowania np. 3 tygodnie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 633 gości