kontrolka płynu chłodzącego
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
kontrolka płynu chłodzącego
Koledzy mam problem. polega on na tym że mruga mi kontrolka z płynu chłodzącego(np. na zakrętach,przy hamowaniu) płyn jest na 100% ponieważ był wymieniony tydz. temu, a zreszta patrzylem specjalnie czy jest, i jest. na maksimum, co to może być?
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Rozumiem ze mowisz o kontrolce ktora jest zamontowana albo we wskazniku temperatury plynu albo w panelu kontrolek w liczniku, jesli tak to powiedz mi czy masz czujnik poziomu plynu w zbiorniczku. Bo nie wszystkie wersje go mialy a kontrolka i tak byla, i czasami mrugala, ale nie byla podlaczona do zadnego ukladu kontrolnego. Wtedy takim prozaicznym powodem jej mrugania bylo zwarcie w liczniku co sie zdarzalo przy tego typu niedoskonalym polaczeniu jakim jest folia z zatopionymi sciezkami. Byla jeszcze inna mozliwa przyczyna jej mrugania ale z tego co opisujesz to stawiam na zwarcie.
bo normalnie można do głowy dostac z tym czujnikiem wszystko było dobrze a teraz takie cyrki. bo wskazówka która pokazuje temp. płynu też nie chodzi, ale to wiem ze czujnik jest popsuty bo zwarłem kable na kostce i sie rusza czyli czujnik. niewiem ile taki może kosztowac? ale z tym miganiem to dopiero po wymianie płynu, zobacze jutro tą kostke, i zewrze kable tak jak mówiłeś. zobaczymy. jutro sie odezwe. pozdro.
koledzy jade dzis rano do roboty i po przejechaniu około 5km zaczeła mi mrugać ta kontrolka. dodam że dzieje sie to na zakrętach. więc jadac kręciłem kierownicą w prawo i wlewo i zaczeła mrugac, ale mówie włącze wentylator, włączyłem rozchuśtałem auto i za cholery nie chciała mrugać. wył. wentylator znowu rozchustałem auto jadąc i znów zaczeła mrugać. czemu tak sie dzieje? i dlaczego?. pomóżcie bo nie wiem o co tu chodzi.
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
tem mi mrygala jakies 3 miesiace temu
powod okazal sie strasznie prozaiczny
ale od poczatku
mrygala dioda plynu i nie ruszal sie wskaznik temperatury
okazalo sie ze nakretka mocujaca sam wskaznik w zegaracj jakims cudem sie odkrecila i nie bylo styku czunika z folia
wystarczylo dokrecic i dziala normalnie
jzeli ie to to ciezki a folij mogly zasniedziec
a dalej to juz brak masy gdzies na przewodach ktoryms styku
powod okazal sie strasznie prozaiczny
ale od poczatku
mrygala dioda plynu i nie ruszal sie wskaznik temperatury
okazalo sie ze nakretka mocujaca sam wskaznik w zegaracj jakims cudem sie odkrecila i nie bylo styku czunika z folia
wystarczylo dokrecic i dziala normalnie
jzeli ie to to ciezki a folij mogly zasniedziec
a dalej to juz brak masy gdzies na przewodach ktoryms styku
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
dzięki WASIAK. bo ja niewiem za co sie wkońcu zabrac co go tak naprawde boli. powyżej ktos mi nap ze mam ściągnąć czarną wtyczke i zewrzeć kable na wtyczce wtedy dioda powinna migać ale ja ta czarną wtyczke mam od wskaznika wskazówki na liczniku, bo oglądałem, ale obok niej na tym samym wężu jest niebieska, ona chyba jest od tego migania tej diody.?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 232 gości