Dziwne zachowanie silnika AHF, drgawki!!!!
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:28
- Lokalizacja: krakow
Nie jest to problem przepływających wraz z paliwem bąbelek powietrza, bo nawet ktoś wcześniej pisał o tym, że to normalne. Po za tym jeździłem moim autem z "bąbelkami" 1.5 roku i nic sie nie działo, dopiero później zaczęły występować te objawy. Także to na pewno odpada...
Pompę bym wykluczył raczej, bo jeśli była by walnięta, auto nie miało by normalnej mocy, zaczęło by dymić, więcej spalać. Ja cały czas stawiam na mapy paliwa, albo elektronikę. Podjadę, może dziś do tego mechesa to zapytam się jak rozwiązali problem w moim aucie. To dość częsty przypadek, kolega kupił Audi A3 110 PS 2000r i jest dokładnie to samo...
Pompę bym wykluczył raczej, bo jeśli była by walnięta, auto nie miało by normalnej mocy, zaczęło by dymić, więcej spalać. Ja cały czas stawiam na mapy paliwa, albo elektronikę. Podjadę, może dziś do tego mechesa to zapytam się jak rozwiązali problem w moim aucie. To dość częsty przypadek, kolega kupił Audi A3 110 PS 2000r i jest dokładnie to samo...
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:28
- Lokalizacja: krakow
Młody sie do mnie nawet odzywał ostatnio, bo miał tam jakieś pytania. Z tego co mówi jest narazie zadowolony i jak by mu to szarpało, to wiem, że by mi pierwszemu o tym poskarżył. Pytałem go nawet co w ogóle robił u mechanika z autem, to wspominał o kole i pasku przy wspomaganiu.
Postaram sie podjechać na dniach do mechanika i wyciągnąć cenne informacje Po za tym z ciekawości może sie z nim spotkam i przejadę sie moim dawnym Golfem
Postaram sie podjechać na dniach do mechanika i wyciągnąć cenne informacje Po za tym z ciekawości może sie z nim spotkam i przejadę sie moim dawnym Golfem
Ostatnio czytałem na niemieckim forum, że niektórym udało sie wyeleminowac drgawki w TDI. Ponoc przyczyną był czujnik przy pedale sprzegła i stopu. Ponoc ten przy sprzegle informuje silnik o tym, zę sprzegło jest popuszczone. Przy obrotach powyzej 1200 i puszczonym gazie czujnik podaje informaje o nie dawkowaniu paliwa- mozna to zobaczyc na komputerze jak pokazuje wtedy spalanie 0l. Ponoc on szwankuje i sie przycina. jak prawda tego nie wiem, ponoc do tego idzie tez czujnik stopu i ponoc to tez jest zalezne- tyle co mi sie udało przetłumaczyć.
Trzeba by było zerknąć na ten czujnik przy pedale sprzęgła, ewentualnie podmienić go z jakimś golfem co nie ma drgawek.
Pozycje tych czujników można sprawdzić na VAG-u w blokach pomiarowych grupa 6 blok 2 z tego co wyczytałem to:
Przy nie naciśniętym pedale hamulca są w bloku trzy zera. (000)
1. pierwsze zero zmieni się na jedynkę po naciśnięciu pedału sprzęgła ( przełącznik F36)
2. drugie i trzecie zero zmieni się na jedynkę po naciśnięciu pedału hamulca (przełącznik F 47 i przełącznik F 84)
niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę
Pozycje tych czujników można sprawdzić na VAG-u w blokach pomiarowych grupa 6 blok 2 z tego co wyczytałem to:
Przy nie naciśniętym pedale hamulca są w bloku trzy zera. (000)
1. pierwsze zero zmieni się na jedynkę po naciśnięciu pedału sprzęgła ( przełącznik F36)
2. drugie i trzecie zero zmieni się na jedynkę po naciśnięciu pedału hamulca (przełącznik F 47 i przełącznik F 84)
niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę
Ostatnio zmieniony pt lis 21, 2008 11:56 przez jaro001, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:28
- Lokalizacja: krakow
FranekF pisze:U mnie po wymiane sprzęgła, czyli okolo miesiąc temu ani razu nie zatelepało silnikiem.
Może miałeś inne objawy, bo zarówno mój kumpel w Audi A3 110 PS jak i ja w Golfie 4 miałem bardzo dobre sprzęgło i mimo to szarpało... Dziś postaram sie podskoczyć do tego mechesa wyciagnać jakieś info.
Update: Byłem u gościa, mówi ze za bardzo nie pamięta co tam robił, ale na pewno nie ruszali koła dwumasowego i sprzęgła. Robili natomiast na nowo rozrząd. W aucie obecnie nic już nie szarpie....
Nic tylko zgłupieć
Ostatnio zmieniony pn lis 24, 2008 13:07 przez LysyStudio, łącznie zmieniany 1 raz.
- dulawa
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: ndz lis 02, 2008 09:56
- Lokalizacja: KOS ->Kęty/LoobLyn<-
- Kontakt:
hm...tez mam te drgania najczesciej przy dojazdach do skrzyzowan i n aparkingach ,niewazne
czy zimny/ciepły ale zwrociłem uwage ze jak puszcze sprzegło to sa bardziej intensywne...
ciekawe...
czy zimny/ciepły ale zwrociłem uwage ze jak puszcze sprzegło to sa bardziej intensywne...
ciekawe...
"...Lepiej panować w piekle niż być sługa w niebie..."...mogę przywieźć zawieźć poświęcić swój czas po prostu pomóc.....
Zauważyłem jeszcze ostatnio coś dodatkowego - gdy podczas jazdy na luzie wcisnę pedał gazu do oporu to prędkościomierz skacze np do 200 km/h. Dziwne nie wiem czy to ma jakiś związek ale gdyby ktoś mógł to sprawdzić u siebie.
Ostatnio zastanawiałem się nad tym tropem z czujnikami pedału sprzęgła i hamulca. Oczywiście na VAG-u wszystko oki czyli działają. Kolejną rzeczą jaką sprawdziłem to zatrzymywanie się bez udziału sprzęgła tzn. bieg wyłączam bez sprzęgła i hamuje. Na początku wydawało mi się że drgawek nie ma, ale później zauważyłem jakby rzadziej występowały i były o wiele słabsze. Następnie próbowałem jechać z górki z predkością 20 km/h z wcisniętym sprzęgłem do momentu aż drgawki ustaną, następnie jak dodaje delikatnie gazu i puszczam to drgawki znowu pojawiają się (oczywiście cały czas toczę się ok 20km/h). To samo powtórzyłem z puszczonym pedałem sprzęgła, czyli 20km/h i depnięcie w gaz no i okazuje się że wtedy brak drgawek.
To tez może sprawdźcie u siebie i dajcie znać. Może w końcu jakoś dojdziemy do przyczyny tych drgawek.
Ostatnio zastanawiałem się nad tym tropem z czujnikami pedału sprzęgła i hamulca. Oczywiście na VAG-u wszystko oki czyli działają. Kolejną rzeczą jaką sprawdziłem to zatrzymywanie się bez udziału sprzęgła tzn. bieg wyłączam bez sprzęgła i hamuje. Na początku wydawało mi się że drgawek nie ma, ale później zauważyłem jakby rzadziej występowały i były o wiele słabsze. Następnie próbowałem jechać z górki z predkością 20 km/h z wcisniętym sprzęgłem do momentu aż drgawki ustaną, następnie jak dodaje delikatnie gazu i puszczam to drgawki znowu pojawiają się (oczywiście cały czas toczę się ok 20km/h). To samo powtórzyłem z puszczonym pedałem sprzęgła, czyli 20km/h i depnięcie w gaz no i okazuje się że wtedy brak drgawek.
To tez może sprawdźcie u siebie i dajcie znać. Może w końcu jakoś dojdziemy do przyczyny tych drgawek.
Jak prędkość Ci również skacze to sprawdź impulsator który idzie do skrzyni biegów, odepnij wtyczkę i wtedy zobaczysz.zielony1 pisze:Zauważyłem jeszcze ostatnio coś dodatkowego - gdy podczas jazdy na luzie wcisnę pedał gazu do oporu to prędkościomierz skacze np do 200 km/h. Dziwne nie wiem czy to ma jakiś związek ale gdyby ktoś mógł to sprawdzić u siebie.
Ostatnio zastanawiałem się nad tym tropem z czujnikami pedału sprzęgła i hamulca. Oczywiście na VAG-u wszystko oki czyli działają. Kolejną rzeczą jaką sprawdziłem to zatrzymywanie się bez udziału sprzęgła tzn. bieg wyłączam bez sprzęgła i hamuje. Na początku wydawało mi się że drgawek nie ma, ale później zauważyłem jakby rzadziej występowały i były o wiele słabsze. Następnie próbowałem jechać z górki z predkością 20 km/h z wcisniętym sprzęgłem do momentu aż drgawki ustaną, następnie jak dodaje delikatnie gazu i puszczam to drgawki znowu pojawiają się (oczywiście cały czas toczę się ok 20km/h). To samo powtórzyłem z puszczonym pedałem sprzęgła, czyli 20km/h i depnięcie w gaz no i okazuje się że wtedy brak drgawek.
To tez może sprawdźcie u siebie i dajcie znać. Może w końcu jakoś dojdziemy do przyczyny tych drgawek.
Ja u siebie również mam takie drgawki na jałowym obroty skaczą z 850 na 903 i tak co jakiś czas. Niestety u mnie po odpięciu wtyczki od impulsatora dalej faluje. Ktoś jeszcze gdzieś na forum pisał że może też być to wina wtryskiwacza(tego co idzie do niego kabelek), że trzeba go lekko popukać i jak zacznie bardziej falować to to może być to. I jeszcze może być przyczyna rolki( nie wiem dokładnie o którą chodzi) ale kolega mówił że może być wyrobiona a chodzi o jakąś rolkę co wchodzi w blok silnika że przy rozrządzie ona ponoć jest. Że jak jest wyrobiona to też może telepać silnikiem
kolego PvD ja przerabiałem impulsator już dawno o czym już pisałem (jestem po wymianie impulsatora) ale to był pierwszy logiczny trop, który oczywiście nic nie dał.
Opisałem wyżej coś co zauważyłem a może innych co mają te same dolegliwości na coś sprowadzi i dojdziemy w końcu do rozwiązania problemu. Jeśli chodzi o rolki o których piszesz to również jestem po wymianie kompletnego rozrządu, czyli to też odpada moim zdaniem.
Opisałem wyżej coś co zauważyłem a może innych co mają te same dolegliwości na coś sprowadzi i dojdziemy w końcu do rozwiązania problemu. Jeśli chodzi o rolki o których piszesz to również jestem po wymianie kompletnego rozrządu, czyli to też odpada moim zdaniem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 193 gości