klekotanie w silniku

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

jacol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: czw lip 12, 2007 13:46
Lokalizacja: JAMNO

klekotanie w silniku

Post autor: jacol » pt gru 12, 2008 20:17

Witam wszystkich mam problem z silnikiem od jakiegoś czasu słychać klekotanie wydobywające z silnika najbardziej kiedy jest zimny i podczas ruszania kiedyś miałem problem z tłokiem który miał luz na sworzniu przy czym pozostałe też były sprawdzone.Mechanik stwierdził że to popychacze tak hałasują i zostały wymienione na nowe ale to nic nie pomogło może jest nawet gorzej i nie wiem co robić dzwięk jest taki jakbym pod maską miał diesla a nie silnik AEE 1,6 benzynę pełny wtrysk doradzcie co robić może zmienić mechanika?



Awatar użytkownika
lukasfenix
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 648
Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: lukasfenix » pt gru 12, 2008 21:10

jacol pisze:doradzcie co robić może zmienić mechanika?
To na początek. Czytając Twój opis, byłem pewien, że to popychacze, ale skoro mówisz, że były wymieniane i nic nie pomogło to najwyższy czas zmienić fachmana. Trudno zweryfikować po opisie co to może być, najlepiej jak posłucha tego dźwięku mechanik.



jacol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: czw lip 12, 2007 13:46
Lokalizacja: JAMNO

Post autor: jacol » pt gru 12, 2008 22:01

Zapomniałem dodać że po rozgrzaniu w miarę hałas ustaje.



Awatar użytkownika
bastek016
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: sob maja 19, 2007 18:47
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: bastek016 » sob gru 13, 2008 10:35

jest to w 100 % podobnmo normalne lek na to zalać gęsty olej moj abu też tak chodzi jak złapie temperature itp jest wszystko normlanie , jeśli nie jest słaby nie kopci nie łapie temperatury dużej ja bym nie ruszał więcej można zrobic krzywdy niż pomoc :)



jacol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: czw lip 12, 2007 13:46
Lokalizacja: JAMNO

klekotanie w silniku

Post autor: jacol » sob gru 13, 2008 13:04

Witam dzwoniłem do mechanika który wymieniał mi popychacze trzy były zapadnięte ale wymienił mi cały komplet przy okazji wyjaśnił mi problem z klekotaniem w silniku że kiedyś złapał mi jeden tłok na tuleji wymienił tłok i pierścienie ale luz już pozostał stąd ten klekot i mam teraz pytanie czy można jezdzic z takim luzem na tuleji czy nie będzie to szkodzić silnikowi mechanik stwierdził że mogę tak długo jeszcze jezdzić.



wielblad2
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 903
Rejestracja: czw sty 10, 2008 12:13
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: wielblad2 » sob gru 13, 2008 17:42

czasem może cię to drożej wyjść niż wymiana samej tuleji -zwłaszcza jak ci walnie w trasie ciekawe co wtedy zrobisz ?.też mi sie wydawało że pojeżdze a tu góngo powrót do chaty na trzech garach i to 40km z prędkością leniwca dosłownie o kosztach naprawy nawet nie wspominam ale cóż za własną głupotę sam zapłaciłem .sknyrzyłem na wymianę drobiazgów to potem musiało boleć .


pozdro dieselek. Golf zawsze i wszędzie.Golf był,jest i będzie.

Awatar użytkownika
sewooo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 291
Rejestracja: czw paź 25, 2007 10:19
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: sewooo » sob gru 13, 2008 18:14

jacol pisze:że kiedyś złapał mi jeden tłok na tuleji wymienił tłok i pierścienie ale luz już pozostał stąd ten klekot
:panna: :panna: ciekawe co to za mechanik że Ci tak wyjaśnia klekotanie bo luz na tulei :panna: szkoda twojej kasy na takiego fachmana. Klekotanie to tylko na szklankach ewentualnie sprawdziłbym klawiaturke kto wie jak ten fachman przykręcał ją po wymianie szklanek to czy czasem jej nie wykrzywił bo niekręcił jednakowo śrub. Wogóle jesteś pewny że wymienił ci te szklanki?? :chytry:
Ostatnio zmieniony sob gru 13, 2008 18:15 przez sewooo, łącznie zmieniany 1 raz.



Bąku
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 794
Rejestracja: pn lut 19, 2007 17:38
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Bąku » sob gru 13, 2008 18:17

podstawowe pytanie czy podczas wymiany popychaczy mechanik wymieniał równiez olej??


Mój Były mk3 na VENTO FRONCIE
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=102145&postdays=0&postorder=asc&start=0

Awatar użytkownika
Stopek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: pn mar 05, 2007 14:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Stopek » sob gru 13, 2008 19:47

Ja mam to samo silnik AEA 1.6 jak jest zimny, przy odpalaniu rano "zaklekocze" po przejechaniu kilkunastu metrów odgłosy ustają. Byłem z tym u mechanika który ma dobrą opinię u mnie w mieście, powiedział ze nie ma się czym przejmować i on by się tego nie czepiał jeśli silnik nie kopci nie ma oznak do wykonania remontu silnika więc tak już jeżdżę od roku i nic się nie dzieje. Dodam, że to klekotanie tylko w zimie słyszę jak jest mróz. Co o tym sądzić? Czy wierzyć mechanikowi?


WsZyStKo. Co Na PrAwDę LuBiĘ JeSt AlBo NiEmOrAlNe AlBo NiElEgAlNe AlBo TuCzĄcE :D

wielblad2
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 903
Rejestracja: czw sty 10, 2008 12:13
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: wielblad2 » sob gru 13, 2008 20:51

jak klepią zawory czyli szklanki to olać sprawe ,ale jak to puka tuleja przy tłoku to już nie jest do śmiechu .


pozdro dieselek. Golf zawsze i wszędzie.Golf był,jest i będzie.

jacol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: czw lip 12, 2007 13:46
Lokalizacja: JAMNO

Post autor: jacol » sob gru 13, 2008 21:09

Olej był wymieniany w trakcie naprawy popychaczy.



wojtas.l
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 150
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 22:01
Lokalizacja: Sucha Beskidzka
Kontakt:

Post autor: wojtas.l » sob gru 13, 2008 21:47

DO STOPEK

Ja mam to samo silnik AEA 1.6 jak jest zimny, przy odpalaniu rano "zaklekocze" po przejechaniu kilkunastu metrów odgłosy ustają. Byłem z tym u mechanika który ma dobrą opinię u mnie w mieście, powiedział ze nie ma się czym przejmować i on by się tego nie czepiał jeśli silnik nie kopci nie ma oznak do wykonania remontu silnika więc tak już jeżdżę od roku i nic się nie dzieje. Dodam, że to klekotanie tylko w zimie słyszę jak jest mróz. Co o tym sądzić? Czy wierzyć mechanikowi?

MAM DOKŁADNIE TEN SAM SILNIK I OBJAWY PRAWIE TAKIE JAK TY TZN ZA KLEKOCZE PRZEZ 2-5SEKUND :)
JEŻDŻE TAK JUŻ 2 LATA (40 TYŚ KM) I NIC SIĘ NIE DZIEJE -- TE SILNIKI TAK MAJĄ -"CHYBA" :)



jacol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: czw lip 12, 2007 13:46
Lokalizacja: JAMNO

Post autor: jacol » sob gru 13, 2008 22:15

Silnik w miarę przestaje klekotać ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów kiedy się dogrzeje umówiony jestem na diagnostykę ale już u innego mechanika.



Bąku
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 794
Rejestracja: pn lut 19, 2007 17:38
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Bąku » ndz gru 14, 2008 10:27

klepanie w zime kilkusekundowe jest normalne ponieważ: klepią popychacze zaworowe które przy odpaleniu napełniaja się olejem w celu regulacji luzu zaworowego, jest zima olej po nocy w misce jest zgestniały a jesli jest to olej 15W40 to bardzo zgęstaniły więc zanim olej dotrze do górnych części silnika a takimi bez watpienia sa popychacze to poklepia one troche dopóki nie napełnia się olejem, jeżeli popychacze klepią gdy silnik osiagnie optymalną temp parcy wtedy kwalifikują się one do wymiany.
zawory czyli szklanki
zawory to zawory a szklanki to szklanki to sa dwa różne pojecia
Ostatnio zmieniony ndz gru 14, 2008 10:29 przez Bąku, łącznie zmieniany 1 raz.


Mój Były mk3 na VENTO FRONCIE
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=102145&postdays=0&postorder=asc&start=0

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 211 gości