Padnięty regulator kąta wyprzedzenia zapłonu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Padnięty regulator kąta wyprzedzenia zapłonu
Padł mi podciśnieniowy regulator kąta wyprzedzenia zapłonu. Dzisiaj zauważyłem, że można w niego dmuchać do upadłego (w obie strony). Na dodatek bezczelnie przy tym pstryka, ergo - pęknięta membrana.
Odkryłem to właściwie przypadkiem, bo poza nieco głośniejszą pracą silnika nie było żadnych objawów nieprawidłowego działania. Czym grozi jeżdżenie z padniętym regulatorem? Da się go naprawić czy tylko do wymiany? Jaki to numer części w ASO? Na autozłomie nie chcą sprzedać oddzielnie, tylko z całym aparatem zapłonowym i życzą sobie 180zł .
Pls help!
Odkryłem to właściwie przypadkiem, bo poza nieco głośniejszą pracą silnika nie było żadnych objawów nieprawidłowego działania. Czym grozi jeżdżenie z padniętym regulatorem? Da się go naprawić czy tylko do wymiany? Jaki to numer części w ASO? Na autozłomie nie chcą sprzedać oddzielnie, tylko z całym aparatem zapłonowym i życzą sobie 180zł .
Pls help!
Ostatnio zmieniony pt wrz 12, 2008 17:41 przez moriel, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Jazda z padaka grozi brakiem przyspieszenia na wysokich obrotach. Silnik jest wyraznie mułowaty. Naprawic raczej sie nie da. Kup na allegro regenruja >>> http://moto.allegro.pl/item430623648_pr ... prawa.html
poczytaj tylko kup do silnika 1,3 zeby pasował.
poczytaj tylko kup do silnika 1,3 zeby pasował.
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Szukaj cierpliwie znajdziesz, póki co możesz jeździć ale staraj suę unikać wysokich obrotów
np. http://allegro.pl/item428490766_aparat_ ... _polo.html
np. http://allegro.pl/item428490766_aparat_ ... _polo.html
Ostatnio zmieniony pt wrz 12, 2008 18:05 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Ok, dziękuję bardzo. Skoro sprawa nie wymaga natychmiastowej interwencji to na spokojnie wybiorę coś z Allegro i po naprawie napiszę co i jak.
[ Dodano: 22 Wrz 2008 00:41 ]
Ok kupiłem zregenerowany i wymieniłem. Niedrogo, szybko i sympatycznie, potem godzinka dłubania i po sprawie Przy okazji ustawiałem zapłon i okazało się, że był przestawiony na oko na jakieś +2-3 stopnie zamiast na -5... Pewnie poprzedni właściciel zamiast wymienić przyspieszacz próbował załatwić sprawę garażowymi metodami. Silnik dostał teraz solidnego kopa w porównaniu do poprzedniego stanu.
[ Dodano: 22 Wrz 2008 00:41 ]
Ok kupiłem zregenerowany i wymieniłem. Niedrogo, szybko i sympatycznie, potem godzinka dłubania i po sprawie Przy okazji ustawiałem zapłon i okazało się, że był przestawiony na oko na jakieś +2-3 stopnie zamiast na -5... Pewnie poprzedni właściciel zamiast wymienić przyspieszacz próbował załatwić sprawę garażowymi metodami. Silnik dostał teraz solidnego kopa w porównaniu do poprzedniego stanu.
Cześć !
Nie chcę zakładać nowego tematu - mam podobny problem jak moriel. Silnik 1.8 RP. W moim wypadku, membrana w regulatorze podciśnieniowym nie jest pęknięta, dmuchając zatrzymuje powietrze. Jest tam jakieś ramie (widziałem tylko ze schematów), które idzie do aparatu zapłonowego, może być ono zapieczone ? Wozik nie ma przyspieszenia, pali z 16 literek na setkę po mieście, a w dodatku gubi ustawienia zapłonu . Nienagrzany troszkę telepie, po nagrzaniu chodzi równiutko. Nie dymi z rury czarno. Sonda była wymieniana całkiem niedawno na Boscha LS01, palec aparatu tez jest nowy, kable są ok. Czy takie zachowanie wskazuje może wskazywać na złe ustawienie czujnika położenia przepustnicy?
Nie chcę zakładać nowego tematu - mam podobny problem jak moriel. Silnik 1.8 RP. W moim wypadku, membrana w regulatorze podciśnieniowym nie jest pęknięta, dmuchając zatrzymuje powietrze. Jest tam jakieś ramie (widziałem tylko ze schematów), które idzie do aparatu zapłonowego, może być ono zapieczone ? Wozik nie ma przyspieszenia, pali z 16 literek na setkę po mieście, a w dodatku gubi ustawienia zapłonu . Nienagrzany troszkę telepie, po nagrzaniu chodzi równiutko. Nie dymi z rury czarno. Sonda była wymieniana całkiem niedawno na Boscha LS01, palec aparatu tez jest nowy, kable są ok. Czy takie zachowanie wskazuje może wskazywać na złe ustawienie czujnika położenia przepustnicy?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
w jakim zakrsie, skąd to wiesz, czy sprawdziłeś elektrozwór na wezyku do aparatu zapłonowego czy działa(o ile go masz w Teoim modelu), czy wężyk nie pęknięty.Miqi pisze:a w dodatku gubi ustawienia zapłonu
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Ja zapłonu nie ustawiałem, na stacji diagnostycznej mi to kolo robił za pomocą lampy stroboskopowej. Ustawiał na jałowym 6 stopni, dodał gazu, potem znów na jałowy, a kąt wyprzedzenia nie był równy sześciu stopniom, (o ile dobrze pamiętam wahał się miedzy 10 -20 stopniami, ale głowy nie daje, bo jeszcze ją stracę ) Gość za cholerę nie mógł tego wyregulować. Wcześniej też regulowałem zapłon w tej samej stacji, po regulacji na początku szedł jak pocisk, ale po jakieś 10 km znów nie było tej werwy. W silniku RP nie ma elektrozaworu (bodajże K i KE -Jetroniki go mają) przy aparacie zapłonowym, jest tylko zawór podciśnieniowy- takie "UFO". W środku tego jest jakaś membrana, gdy do węża dmucham powietrze do aparatu zapłonowego) to membrana porusza się (słychać ją - taki dźwięk jakbyś dmuchał do papierowego worka), nie przepuszcza powietrza. Nie wiem tylko, czy tam może coś się zapiec, bo od tego regulatora idzie jakieś ramię do jakiegoś bolca w aparacie zapłonowym. Kabel podciśnieniowy jest szczelny, wymieniłem gumowe końcówki, które nakładaj się na kabel podciśnieniowy, idą one do tylnej strony wtrysku i do tego regulatora podciśnieniowego. A tak swoją drogą: czy źle ustawiony kąt wyprzedzenia zapłonu może aż tak drastycznie wpłynąć na spalanie ? Bo 16 literek po mieście to trochę tak jak w trzylitrowym w124
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Mam podobny problem
Golfik 1,8 RP z gazem.
Odłączyłem wężyk od ufo do zaczął drastycznie dużo palić. Zainstalowałem nowe ufo, nową kopułkę, nowy palec i spalanie jak było tak jest - ale tu ciekawostka tylko na benzynie. Kąt wyprzedzania zapłonu sprawdzę jak tylko lapma mi dojdzie.
Na razie brak pomysłu - wysłucham wszelkich sugestii.
Pzodrawiam
Golfik 1,8 RP z gazem.
Odłączyłem wężyk od ufo do zaczął drastycznie dużo palić. Zainstalowałem nowe ufo, nową kopułkę, nowy palec i spalanie jak było tak jest - ale tu ciekawostka tylko na benzynie. Kąt wyprzedzania zapłonu sprawdzę jak tylko lapma mi dojdzie.
Na razie brak pomysłu - wysłucham wszelkich sugestii.
Pzodrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 212 gości