Auto w nocy: zaciągać ręczny czy nie?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Parkując auto:

Czas głosowania minął śr sty 14, 2009 21:58

zaciągam ręczny
22
34%
zostawiam na biegu
42
66%
 
Liczba głosów: 64

Awatar użytkownika
kasmi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 130
Rejestracja: wt lip 29, 2008 16:37
Lokalizacja: Koszalin

Auto w nocy: zaciągać ręczny czy nie?

Post autor: kasmi » śr sty 07, 2009 21:58

Panowie, powiedzcie czy lepiej zostawiać auto w nocy na ręcznym czy na biegu?
Słyszałem różne opinie, jedni robią tak drudzy tak.
A jak jest na prawdę? Czy pozostawienie auta na hamulcu ręcznym w nocy może uszkodzić układ hamulcowy?



jarekzgora
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: śr wrz 03, 2008 17:51
Lokalizacja: FZ
Kontakt:

Post autor: jarekzgora » śr sty 07, 2009 22:02

Ja nigdy nie zostawiam auta na ręcznym, zawsze na biegu.
Wczoraj widziałem jak gość Vectrą C z jednym zablokowanym kołem podążał na awaryjnych do serwisu...


najpierw: Astra1 1.4 +lpg,
potem:
Vectra B 1.6 16V,
Golf MK4 1.9 ALH
teraz: premacy 1.8 + lpg, V70 III 2.0d

marcin21...
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr gru 10, 2008 21:34
Lokalizacja: Sochaczw
Kontakt:

Post autor: marcin21... » śr sty 07, 2009 22:10

ja jak parkuje to zawsze ręczny i bieg 2. ale teraz zimą to ostrożnie z tym ręcznym , bo jak zamarznie to ciężko ruszyć,,,


Marcin M...

Awatar użytkownika
kasmi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 130
Rejestracja: wt lip 29, 2008 16:37
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: kasmi » śr sty 07, 2009 22:12

ręczny i bieg? tego jeszcze nie było :grin:
zakładając temat chodziło mi o zostawianie auta na mrozie - zapomniałem dodać sorki


[img]http://images39.fotosik.pl/87/2626b9e2452cdcc6med.jpg[/img]

Awatar użytkownika
Szymon8
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 163
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 11:41
Lokalizacja: Cieszyn

Post autor: Szymon8 » śr sty 07, 2009 22:13

Tak jak najmniej używać ręcznego a potem na badaniu technicznym wielkie problemy do diagnosty że ręczny urwany podczas przeglądu :grrr:



Awatar użytkownika
lukasfenix
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 648
Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: lukasfenix » śr sty 07, 2009 22:25

Notabene najlepsze dbanie o ręczny to częste używanie tego dobrodziejstwa. Ja osobiście auta zawsze zostawiam na ręcznym, czy mróz czy nie i nigdy nie miałem przypadku zamarznięcia linek w korpusie, zardzewienia i takie tam.Sama nazwa- hamulec postojowy.



jarekzgora
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: śr wrz 03, 2008 17:51
Lokalizacja: FZ
Kontakt:

Post autor: jarekzgora » śr sty 07, 2009 22:25

Szymon8 pisze:Tak jak najmniej używać ręcznego a potem na badaniu technicznym wielkie problemy do diagnosty że ręczny urwany podczas przeglądu :grrr:
Ja używam go w czasie jazdy czy krótszych postojów. nie używam gdy zostawiam na noc przy -17st


najpierw: Astra1 1.4 +lpg,
potem:
Vectra B 1.6 16V,
Golf MK4 1.9 ALH
teraz: premacy 1.8 + lpg, V70 III 2.0d

haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » śr sty 07, 2009 22:29

nigdy nie zostawiam auta na recznym bo i po co.. a silnik kompresje trzyma wiec nie obawiam ze zjedzie mi na "jedynce"
lukasfenix pisze:najlepsze dbanie o ręczny to częste używanie tego dobrodziejstwa.
zima minium kilka razy dziennie jest mocno zaciagany :bajer: :bajer:



michal27
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 108
Rejestracja: sob lis 08, 2008 22:59
Lokalizacja: turek
Kontakt:

Post autor: michal27 » śr sty 07, 2009 23:17

Na mrozie przez cala noc z zaciagnietym recznym-NIGDY !!!



Flower
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: pn gru 22, 2008 14:31
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Kontakt:

Post autor: Flower » śr sty 07, 2009 23:27

lukasfenix pisze:Notabene najlepsze dbanie o ręczny to częste używanie tego dobrodziejstwa. Ja osobiście auta zawsze zostawiam na ręcznym, czy mróz czy nie i nigdy nie miałem przypadku zamarznięcia linek w korpusie, zardzewienia i takie tam.Sama nazwa- hamulec postojowy.
Jego nazwa to hamulec awaryjny. Osobiście na mrozie zostawiam na biegu, gdy cieplej zwykle na "ręcznym", chociaż zdarzają się kombinację bieg i ręczny :P



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » śr sty 07, 2009 23:34

Ręczny? Nigdy gdy przewidywana temperatura zbliża się do zera, dość się napracuje w trasie a kłopoty z zamarznięciem, wbrew opiniom, się zdarzają i potem jest ](*,)



Awatar użytkownika
GMS
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 702
Rejestracja: pn sie 11, 2008 00:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GMS » śr sty 07, 2009 23:41

wszystko zalerzy w jakim stanie sa linki ręcznego jak swierze auto to nic nie powinno sie dziac ale w starzszym aucie to lepiej nie zaciągać ręcznego zwłaszcza przy takich temperaturach no chyba ze ktos chce sie z rana w piłke drapac co tu zrobic jak koła z tylu nie chca sie kręcic hmmm



Awatar użytkownika
lukasfenix
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 648
Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: lukasfenix » śr sty 07, 2009 23:45

Flower pisze:
lukasfenix pisze:Notabene najlepsze dbanie o ręczny to częste używanie tego dobrodziejstwa. Ja osobiście auta zawsze zostawiam na ręcznym, czy mróz czy nie i nigdy nie miałem przypadku zamarznięcia linek w korpusie, zardzewienia i takie tam.Sama nazwa- hamulec postojowy.
Jego nazwa to hamulec awaryjny. Osobiście na mrozie zostawiam na biegu, gdy cieplej zwykle na "ręcznym", chociaż zdarzają się kombinację bieg i ręczny :P
Kolego jest sporo nazw tego układu( postojowy, ręczny, awaryjny, pomocniczy itd.). Ale jak zwał tak zwał, nie o nazwę tu chodzi, grunt żeby o niego dbać. A co do tematu postu, to ile userów tyle opinii. Ja robie tak jak pisałem wyżej i jak dotąd nie miałem niemiłych niespodzianek.



Awatar użytkownika
Magnez
Forum Master
Forum Master
Posty: 1973
Rejestracja: sob lip 26, 2008 12:48
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: Magnez » czw sty 08, 2009 00:01

Poprzedniej zimy Tata zostawił busa na ręcznym przy -10 na dosłownie 15 min na podjeździe pod domem i tak dwa dni stał czekał aż wyszło słoneczko i sie zrobiło koło 0 to koło puściło :green_fuck: ja staram się w zimę na dłużej niż 5 min nie zostawiać na ręcznym i tylko jak auto na chodzie zaciągam na pierwszą zębatkę :grin:


Mój były Mk3 -> viewtopic.php?f=88&t=291213

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 302 gości