Witam.
Wiem, ze to forum Golfa, ale zapewne macie te same kontrolki. Chcialm dzis wieczor odpalic samochod i po odpaleniu silnik bardzo grzezil, nie wiem jak to opisac ale jakby glosno tloczyl cos, taki dzwiek, ryszulem troche i po chwili zaczela migac kontrolka na predkosciomierzu silniczka (zolta), ujechalem kawalek ale wciaz migala, przy czym dodawanie gazu przestalo zwiekszac obroty, wiec sie zatrzymalem. Kolega wzial mnie na hol pod dom.
Co moglo byc tego przyczyna? W instrukcji jest napisane cos o katalizatorze... nie znam sie niestety na samochodach, wiec oczywiscie jutro zadzwonie do serwisu, ale chcialbym wasza opinie poznac
Samochod ma 2,5 roku, niestety od wrzesnia juz nie na gwarancji przebieg 19500 km....
Dziekuje za wszelka pomoc
Lampka sygnalizacyjna spalin, mulący się silnik???
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Lampka sygnalizacyjna spalin, mulący się silnik???
Ostatnio zmieniony pn sty 12, 2009 02:19 przez jussi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Kataliazator przy tak małym przebiegu musiałby być uderzony, podobie któryś z tłumików. Jeżeli wydech masz drożny, problem z tą kontrolką może dotyczyć EVAP lub jeżeli masz silnik z oddzielnymi cewkami zapłonowymi na każdej świecy to może poszła jedna z cewek. Są o tym świeżę posty na forum (wygląda że cewki nie lubią niskich temperatur)
Trzeba podpiąć pod VAG żeby się dowiedzieć co go boli.
Trzeba podpiąć pod VAG żeby się dowiedzieć co go boli.
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
Bylem w Norauto na kolumny i oczywiscie podpial pod komputer ale nie mogl odczytac nic, bo niby nie mial jakiejs koncowki ktora mialaby ominac jakis kod czy cos. Sprawdzili tylko mechanicznie, swiece sa ok, cewki powiedzial ze tez. Jeden wtrysk mowi ze nie dziala dobrze, ale co jest przyczyna bez komputera powiedziec nie moze, wiec zawiozlem auto do Skoda Zimny, jutro maja zadzwonic i powiedziec co sie dzieje... wydatek w sam raz na nowy rok i to tuz po uplywie gwarancji... zachlastac sie mozna
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Wtrysku nie brałem pod uwagę bo w benzynie to rzadki przypadek na moją orientację, ale tez może być wina któregoś. Co to za wyrokowanie - mechanicznie ok? No może na świecy być przerwa nie tak, no może po wykręceniu wtrysku cos jest rozerwane - nie teges, ale cewka? (no chyba że ją ktoś wyrywał dłutem) Wystarczyło sprawdzić czy dają iskry, tylko normalnie to najpierw trzeba sprawdzić co pokazuje VAG, żeby nie wykręcać wszystkich po kolei. Gość ma chyba słabiutki program, interfejs lub pirata i nie umie sobie poradzić z nowym autem...
Ostatnio zmieniony wt sty 13, 2009 19:03 przez Jacek75, łącznie zmieniany 1 raz.
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
Rotex miales racje. Przynajmniej wg tego co powiedzieli mi w serwisie. Dziwne to troche skoro iskra normalnie byla ani nie zalewalo swiec.
Panowie zainkasowali 220zl.
Mam tylko pytanie, poniewaz nie mam doswiadczenia, czy po takiej naprawie moglem zażądać oddania mi uszkodzonej cewki? I np. wydruku z komputera skoro za diagnoze pobrali mi 39zl (ogolnie dla mnie kwestia pobierania oplaty za diagnoze jest bezpodstawna, skoro naprawia sie w tym samym serwisie samochod, oni ja potrzebuja przeciez nie ja )
I na koniec jesli chodzi o te cewki, to one tak sobie sie psuja czy mozna temu jakos zapobiegac?
Dzieki ogolnie za zainteresowanie wątkiem.
Panowie zainkasowali 220zl.
Mam tylko pytanie, poniewaz nie mam doswiadczenia, czy po takiej naprawie moglem zażądać oddania mi uszkodzonej cewki? I np. wydruku z komputera skoro za diagnoze pobrali mi 39zl (ogolnie dla mnie kwestia pobierania oplaty za diagnoze jest bezpodstawna, skoro naprawia sie w tym samym serwisie samochod, oni ja potrzebuja przeciez nie ja )
I na koniec jesli chodzi o te cewki, to one tak sobie sie psuja czy mozna temu jakos zapobiegac?
Dzieki ogolnie za zainteresowanie wątkiem.
Ostatnio zmieniony śr sty 14, 2009 13:28 przez jussi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Cewka kosztowała minie 100 w pierwszym lepszym sklepie 2tyg. temu, mozna kupic i za 80, wymiana dajmy na to 50, komputer 50-100. Jak najbardziej należy ci sie zwrot uszkodzonej cewki. I na te cewki nie ma rady, poprostu padają tak jak prawo ma pasc zarowka. Ponieważ VAG zrobiłem sam, i wymianę tez kosztowało mnie to równe 100.
O ile sie orientuje komputer odpina wtrysk od uszkodzonego "cylindra" ja zrobilem 30km do domu na 3 garach i sladu na swiecy nie bylo.
O ile sie orientuje komputer odpina wtrysk od uszkodzonego "cylindra" ja zrobilem 30km do domu na 3 garach i sladu na swiecy nie bylo.
Ostatnio zmieniony śr sty 14, 2009 16:22 przez Jacek75, łącznie zmieniany 4 razy.
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
Czy masz prawo do zwrotu starej cewki - cóż - to jest trochę problem, bo serwisy wciskają kity, że dbają o środowisko i utylizację zużytych części i taki tam. Znam taki serwis, który skasuje Cię za zużyty olej około 39 zł, że go musi utylizować. Więc jak bedziesz prosił o starą cześć to się przygotuj na takie argumenty, a najlepiej to ustalić przy oddawaniu auta do ASO. Mi kiedyś nie chcieli nawet oddać tarcz hamulcowych i nie oddali ;-(. Czasami ironicznie pytają - czy robię muzeum starych cześci
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 487 gości