alternator nie laduje

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

rychu25
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: śr lis 30, 2005 04:16
Lokalizacja: ostrow
Kontakt:

alternator nie laduje

Post autor: rychu25 » czw gru 15, 2005 15:14

nie wiem co jest al epo wlacazeniu silnika alternator nie laduje. silnik chodzi bardoz odobrze. po wprowdzeniu na obtory alternator zaczyna ladowac co to jest i co trzeba wymienic?



Awatar użytkownika
wójaszek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 874
Rejestracja: pn paź 17, 2005 23:23
Lokalizacja: NIDZICA - brama na VWARMIĘ I MAZURY
Kontakt:

Post autor: wójaszek » czw gru 15, 2005 16:32

z tego co piszesz skoro bo zwiększenieu obrotów zaczyna ładować to masz za małe wolne obroty


[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=217495][img]http://img516.imageshack.us/img516/3865/c6b24316065aee5c.jpg[/img][/url]

rychu25
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: śr lis 30, 2005 04:16
Lokalizacja: ostrow
Kontakt:

Post autor: rychu25 » czw gru 15, 2005 16:35

ale wczesniej bylo dobrze zaraz po rozruchu gasla kontrolka ladowania. a obroty sa wporzadku. teraz nie gasnie az zwieksze obroty dopiero laduje



ksorzel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 202
Rejestracja: sob maja 21, 2005 13:53
Lokalizacja: Ząbkowice Śl.
Kontakt:

Post autor: ksorzel » czw gru 15, 2005 16:52

mialem podobnie alternator nie ladowal i palila sie lekko kontrolka od ladowania akumulatora u mnie trzeba bylo wymienic szczotki w alternatorze koszt 25 zl i po klopocie



Awatar użytkownika
Pzwmichu
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 87
Rejestracja: śr paź 13, 2004 21:38
Lokalizacja: Gozdnica
Kontakt:

Re: alternator nie laduje

Post autor: Pzwmichu » czw gru 15, 2005 17:11

rychu25 pisze:nie wiem co jest al epo wlacazeniu silnika alternator nie laduje. silnik chodzi bardoz odobrze. po wprowdzeniu na obtory alternator zaczyna ladowac co to jest i co trzeba wymienic?
Siadł ci regulator napięcia, a najprawdopodobniej jego szczotki :)
Kosztuje to w podróbie ok 35 zł. Jest przykręcany dwoma śrubkami do alternatora. Wymiana to 5 minut. :D:D:D


GOLF 1.8 RP 90r. full wypass.

Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » czw gru 15, 2005 17:16

Padły szczotki w alternatorze. Jak masz troche pojęcia to sam je wymienisz. Będzie ci do tego potrzeba troche cyny, lutownica, odsysarka do cyny i nowe szczotki. Regulator trzyma się na dwóch śrubkach. Wykręcasz go i odlutowujesz szczotki, czyścisz otworki na kabelki i wstawiasz nowe, zalutowując końce. Regulator wkręcasz spowrotem i już masz ładowanie jak należy.



Awatar użytkownika
t-tas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 720
Rejestracja: pt wrz 23, 2005 23:48
Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Kontakt:

Post autor: t-tas » czw gru 15, 2005 17:41

taz ma rację-jesli to szczotki to po co wymieniać cały regulator-szczotki za parę złotych itroche własnej pracy i musi być ok-jak nie będzie idealnie pasujących szczotek to można inne dobrać i przeszlifować na papierku ściernym


mk1- wycofany ze służby- stoi jak ikarusy w kącie zajezdni
PASSAT- silnik- dół PF, reszta 2E powered by BLOS - nadal w służbie

ksorzel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 202
Rejestracja: sob maja 21, 2005 13:53
Lokalizacja: Ząbkowice Śl.
Kontakt:

Post autor: ksorzel » czw gru 15, 2005 19:06

mozna wymienic szczotki w alternatorze samemu tak jak taz opisal, a ja radze wymontowac alternator i oddac go do najblizszego zakladu elektromechanicznego w 15 minut wymienia szczotki i skasuja tak jak wczesniej pisalem ok 25 zl
pozdro



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » czw gru 15, 2005 19:18

A jak wymieniacie regulator, nie kupujcie podróbek. Nie warto (25-35 zł podróba, ok. 80-90 np. BOSCH). Zwłaszcza jak macie nowoczesny aku (całkiem bezobsługowy, prawie że hermetyczny). U mnie podróba padła po 20 tkm, rozsadziło taki aku (roczna VARTA BLUE wapń plus srebro, myślałem że się z żalu popłaczę, kwas WSZĘDZIE pod maską, ale aku wymienili na gwarancji - uznali, że sam się też przypchał na kanalikach odpowietrzających). Jak już podróbę, to m. zd. lepiej nie KAE - nierówne, całe serie są oki, ale czasami masowo się sypią. Mój przypadek nie był jedyny, wiem od znajomych mechaników i elektryka - speca od rozrusznikówi alternatorów, naprawia to w hurtowych niemal ilościach, jak eksplodował mu własny aku, przestał tym handlować.


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Awatar użytkownika
aluxiv
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: śr mar 23, 2005 13:28
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Kontakt:

Post autor: aluxiv » czw gru 15, 2005 20:06

Po tym co napisaliscie juz nie warto nic dodawac :) ale co tam... mnie tez ladowanie zaczyna sie dopiero przy lekkiej przegazowce po odpaleniu klekota, a w nocy na wolnych obrotach jak jest ciemno w aucie widac lekkie swiecenie diody ladowania....hmm moze i ja sprawdze jak sie szczotki maja-czy aby nie za krotkie-dzieki za wskazowke



Awatar użytkownika
hanti
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 867
Rejestracja: czw lip 14, 2005 23:35
Lokalizacja: zDolny Śląsk :)-Piława Górna
Kontakt:

Post autor: hanti » czw gru 15, 2005 23:34

ksorzel pisze:mialem podobnie alternator nie ladowal i palila sie lekko kontrolka od ladowania akumulatora u mnie trzeba bylo wymienic szczotki w alternatorze koszt 25 zl i po klopocie
popieram w 100% to na bank szczoty


Obrazek - Jedyna taka taksówka !!!!!!

djset

Post autor: djset » pt gru 16, 2005 00:06

szczotki z regulatorem i po klopocie. kazemu to polecam sprawdzic, bo ładowanie zawsze musi byc ok, to od tego zalezy jak mocno bedą man swiatla w nocy swiecily :)
pozdro



ksorzel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 202
Rejestracja: sob maja 21, 2005 13:53
Lokalizacja: Ząbkowice Śl.
Kontakt:

Post autor: ksorzel » pt gru 16, 2005 00:09

djset pisze:szczotki z regulatorem i po klopocie. kazemu to polecam sprawdzic, bo ładowanie zawsze musi byc ok, to od tego zalezy jak mocno bedą man swiatla w nocy swiecily :)
pozdro
nie tylko o swiatla chodzi, jak alternator nie laduje to w czasie jazdy wyladuje ci sie akumulator i bedzie koniec jazdy pozostanie tylko hol i wymiana szczotek znam to z autopsji :)
pozdro



djset

Post autor: djset » pt gru 16, 2005 00:19

o tym juz nie mowmy, bo to makabra :(
tak czy siak, szczoteczki, regulatorek i nie zdrobniajmy wiecej ;)
pozdróweczki :D



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 337 gości