ALPINE IDA-X200
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
Ygrek Z tym resetowaniem radia to może akumulator masz wyładowany albo jakieś spadki napięć na kablach... może po naładowaniu byłoby ok? Spróbowałbym jeszcze na Twoim miejscu podłączyć bezpośrednio pod aku i wtedy sprawdził co się dzieje...
Ja poszukuję jakiegoś dobrego Alpina który posiada złącze USB... X200 wydaje się być fajny tylko drogi... szukałem coś do 500 zł i chciałem kupić CDE-101RM tylko bursztynowe podświetlenie nie za bardzo będzie mi się komponować z niebieskim podświetlaniem w moim golfie... Zielone podświetlanie tez odpada...
Ja poszukuję jakiegoś dobrego Alpina który posiada złącze USB... X200 wydaje się być fajny tylko drogi... szukałem coś do 500 zł i chciałem kupić CDE-101RM tylko bursztynowe podświetlenie nie za bardzo będzie mi się komponować z niebieskim podświetlaniem w moim golfie... Zielone podświetlanie tez odpada...
Aku jest OK. Nawet dzisiaj stanąłem jakoś pod górkę na parkingu, a że miałem mało paliwa to chechłałem go dobre 5 minut zanim zasiorbał (oczywiście z przerwami). Aku ciągnął bez zająknięcia i trzymał się dobrze cały czas. Chyba że chodzi o jakąś wydajność rozruchową - prąd maksymalny. ALe to raczej byłoby słychać przy takich przygodach z zapalaniem, że aku nie unosi.
Co do podłączenia: też myślałem że to jakieś odcięcie elektroniki - jak ze światłami. Teraz mam podłączone bezpośrednio z klem kablem 6mm. Nic to nie zmieniło.
No i jeszcze taka obserwacja, że jak autko jest zimne (rano) to na bank mi resetuje radio - duże obciążenie rozruchu. Jak jest już dobrze rozgrzany po jakiejś 20 minutowej trasie, to przeważnie daje się zapalić bez przygód z BANKING-iem.
Myślałem już nawet o skonstruwaniu jakiegoś prostego układu elektronicznego z większym kondensatorem, który odcinałby zasilanie z klem i na tą chwilę zapłonu ciągnął energię z kondziora. Ale przecież do jasnej cho#$%y nie o to chodzi! To jest Alpine i powinien działać
Żeby nie było - na różnych forach (tez obcojęzycznych) spotykam wpisy z pytaniem jak sobie poradzić z tą przypadłością, więc chyba nie jestem sam z tym problemem.
No gdyby nie ta skucha to naprawdę byłoby super radio, a tak pozostaje lekki wnerw.
Co do podświetlenia, to ja z kolei wymieniłem całe zielone na niebieskie - pod radio właśnie Wszystkie żarówki i zielone diody na niebieskie diody. Usuwanie foli zielonych z zegarów. Roboty co nie miara. Hehe...
Co do podłączenia: też myślałem że to jakieś odcięcie elektroniki - jak ze światłami. Teraz mam podłączone bezpośrednio z klem kablem 6mm. Nic to nie zmieniło.
No i jeszcze taka obserwacja, że jak autko jest zimne (rano) to na bank mi resetuje radio - duże obciążenie rozruchu. Jak jest już dobrze rozgrzany po jakiejś 20 minutowej trasie, to przeważnie daje się zapalić bez przygód z BANKING-iem.
Myślałem już nawet o skonstruwaniu jakiegoś prostego układu elektronicznego z większym kondensatorem, który odcinałby zasilanie z klem i na tą chwilę zapłonu ciągnął energię z kondziora. Ale przecież do jasnej cho#$%y nie o to chodzi! To jest Alpine i powinien działać
Żeby nie było - na różnych forach (tez obcojęzycznych) spotykam wpisy z pytaniem jak sobie poradzić z tą przypadłością, więc chyba nie jestem sam z tym problemem.
No gdyby nie ta skucha to naprawdę byłoby super radio, a tak pozostaje lekki wnerw.
Co do podświetlenia, to ja z kolei wymieniłem całe zielone na niebieskie - pod radio właśnie Wszystkie żarówki i zielone diody na niebieskie diody. Usuwanie foli zielonych z zegarów. Roboty co nie miara. Hehe...
Ostatnio zmieniony sob lut 14, 2009 22:01 przez ygrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ygrek
Jak byś miał miernik w domu to pomierz napięcia na kablach na kostce ISO... może napięcie opada zbyt nisko i wstawienie jakiegoś dużego kondesatora pod kabel od podtrzymania pamięci by załatwiło sprawę?? Pomierz napięcia do jakich wartości spada podczas rozruchu silnika i daj znać... coś się wymyśli...
Ostatnio zmieniony sob lut 14, 2009 22:31 przez Lechuuu, łącznie zmieniany 2 razy.
Niestety nie mam PeakHolda w mierniku. Udało mi się jednak coś tam zmierzyć. Mierzyłem na klemach, ale jak napisałem mam zasilanie bezpośrednio z klem kablem 6mm, więc po drodze niewiele się zmieni. Na chodzie ma ponad 14V. Na wyłaczonym silniku ma 12,1 V. Podczas rozruchu przysiada do 10,7 V - to najniższa wartość jaką wyłapał miernik.
Ygrek
koledzy przecież to że podczas rozruchu radio się wyłącza i po chwili włącza to jest normalne, nie moge tego wytłumaczyć czemu tak się dzieje bo nie znam się na tym ale to nie jest żadna awaria czy w aucie czy w radiu, miałem tak ze wszystkimi radiami tylko z fabrycznym jak sobie dobrze przypominam tego nie było.
Jesli masz na myśli, że to jest normalne, tak jak jest normalne że podczas rozruchu światła gasną (a nie przygasają), żeby nie obciążać jeszcze bardziej akumulatora poprzez rozrusznik, to się zgodzę. Jeśli masz podłączone zasilanie radia poprzez kostkę ISO to również radio się wyłącza. Po prostu podczas rozruchu napięcie jest całkowicie odcinane z tego samego powodu co przy światłach. Ale ja mam radio podłączone bezpośrednio z aku i wg mnie nie powinno się ono wyłączać.
Ygrek
- Raadek
- Gadatliwa bestia
- Posty: 654
- Rejestracja: wt wrz 09, 2008 10:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Może i jest wyposażony ale sam Burr Brown nie gra.ygrek pisze:. Z tego co mi wiadomo to IDA-X200 i chyba cała ta seria jest wyposażona w przetworniki Burr Browna
Może sobie tego nie wyobrażasz ale ja bardzo często testuję różne radyjka(tylko i wyłącznie wyposażone w napęd CD...na inne szkoda mi czasu)w swoim aucie które znam jak własną kieszeń Biorę 2-3 dobrze zrealizowane i znane mi płyty i kolejno słucham.Różnice są ogromne.ygrek pisze:ciężko mi sobie wyobrazić takie porównanie. Trzeba by podłączyć dwa radia i szybko je przełączać, żeby coś obiektywnego powiedzieć. Nie sądzę żeby po kilkunastu (-dziesięciu) minutach przełączania można było coś stwierdzić.
[ Dodano: 16 Lut 2009 10:55 ]
Umówmy się że każdy element audio jest na równi ważny a rezultat będzie taki jak pozwoli na to najsłabsze ogniwo systemu.ygrek pisze:Poza tym umówmy się, że i tak najważniejsze są głośniki ich mocowanie, położenie oraz adaptacja akustyczna auta.
Natural Sound
nie jestem elektrykiem samochodowym więc Ci nie wytłumacze, a że radio się wyłącza to mnie nie dziwi, :green_fuck:ygrek pisze:Ale ja mam radio podłączone bezpośrednio z aku i wg mnie nie powinno się ono wyłączać.
to wynika z właściwości radia. Jak ma za małe napięcie to się wyłącza
przewód nie wiem jakiej grubości byś dał to dalej będzie to samo
Ostatnio zmieniony pn lut 16, 2009 12:11 przez A r t u r, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie wynika z żadnych właściwości radia. Każde (większość?) radioodtwarzaczy ma przewód zasilający na którym napięcie powinno być podane non stop i drugi przewód na który przychodzi napięcie po przekręceniu stacyjki. To że Twoje radio gaśnie podczas zapalania jest spowodowane że na tą chwilę nie trafia do niego napięcie na ten przewód sterujący. O tym celowo decyduje elektryka samochodu. A na kablu zasilającym masz power cały czas. Dzięki temu m.in. radio pamięta wszystkie ustawienia, mimo że wyjmiesz kluczyk ze stacyjki.arturek320 pisze:nie jestem elektrykiem samochodowym więc Ci nie wytłumacze, a że radio się wyłącza to mnie nie dziwi, :green_fuck:
to wynika z właściwości radia. Jak ma za małe napięcie to się wyłącza
przewód nie wiem jakiej grubości byś dał to dalej będzie to samo
A mój problem polega na tym, że właśnie ten przewód zasilający ma za duży przysiad napięcia albo (co bardziej prawdopodobne) radyjko ma zbyt małą tolerancję na takie spadki zasilania. Może to być wina słabego stabilizatora napięcia w samym radiu. Sam nie wiem.
[ Dodano: 16 Lut 2009 20:10 ]
Oczywiście wszystko jest ważne w torze audio, ale jeśli miałbym powiedziec że coś w odtwarzaczu gra, gdzieś» powstaje dźwiek, to powiedziałbym że to właśnie przetwornik DA. Tam cyfra jest zamieniana na analog i obok zegara taktującego przetwornik, jest to najważniejszy element mający wpływ na dźwięk. Do tej pory źródłem może być cokolwiek. Nie ma znaczenia czy to będzie napęd CD, USB ze zrzuconą płytą CD, czy HD z tym samym. Cyfra jest stosunkowo oporna na zakłócenia. Dopiero po stronie analogowej można najwięcej napsuć.Raadek pisze:Może i jest wyposażony ale sam Burr Brown nie gra.
A czemu szkoda Ci czasu na inne niż CD?Raadek pisze:Może sobie tego nie wyobrażasz ale ja bardzo często testuję różne radyjka(tylko i wyłącznie wyposażone w napęd CD...na inne szkoda mi czasu)w swoim aucie które znam jak własną kieszeń Biorę 2-3 dobrze zrealizowane i znane mi płyty i kolejno słucham.Różnice są ogromne.
Swoją droga ciekaw jestem czy w ślepym teście byłbym w stanie wskazać jakie radio gra. I to jak mówisz po kilkunastominutowej przerwie na przełączenie radia. Oczywiście mówimy o radiach podobnej klasy. Jakoś nie mogę w to uwierzyć, ale to pewnie dlatego że nie próbowałem. Z chęcią bym potestował.
Rozwinę co miałem na myśli: różnice jakości dźwieku pomiędzy dwoma radiami za, powiedzmy, 800 zł są o wiele mniejsze niż różnice pomiędzy dwoma zestawami głośnikowymi w tym samym pułapie. W przypadku głośników można o wiele więcej spieprzyć, kupując nie takie jak trzeba i montując nie tak jak trzeba, niż jak to ma miejsce w przypadku radia czy wzmacniacza. Największą wagę przykładam do głośników i zaryzykuję stwierdzenie, że powinno się na nie i ich montaż+adaptację poświecić największą (znaczącą) część budżetu przeznaczonego na cały system CA.Raadek pisze:Umówmy się że każdy element audio jest na równi ważny a rezultat będzie taki jak pozwoli na to najsłabsze ogniwo systemu.
Trochę upraszczając: wg mnie lepszy system da się zbudować poświęcając 1,5 tysiąca na zakup zestawu głośnikowego + wszystkich "śmieci" do adaptacji akustycznej i do tego radio za 500 zł, niż odwrotnie.
Ygrek
- Kubus20
- VW Baron
- Posty: 3221
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 14:10
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
Problem tylko z tym, że jak dobrze pamiętam X200 formatu Wav nie czyta, wiec pozostaja tylko skompresowane pliki, a różnica między Mp3, a oginalną płytą jest ogromna i nie potrzeba mega klocków, żeby to usłyszeć.ygrek pisze: Nie ma znaczenia czy to będzie napęd CD, USB ze zrzuconą płytą CD, czy HD z tym samym. Cyfra jest stosunkowo oporna na zakłócenia. Dopiero po stronie analogowej można najwięcej napsuć.
A może po prostu przy rozruchu na samym aku spadek napięcia jest na tyle duży, że radio gaśnie...ygrek pisze:A mój problem polega na tym, że właśnie ten przewód zasilający ma za duży przysiad napięcia albo (co bardziej prawdopodobne) radyjko ma zbyt małą tolerancję na takie spadki zasilania. Może to być wina słabego stabilizatora napięcia w samym radiu. Sam nie wiem.
Tak, rzeczywiście IDA-X200 wave`ów nie czyta. Ale wg mnie to nie problem. Dlaczego? Jesli chodzi o stratność mp3, to zależy o jakich bitrate`ach mówimy. Zaraz się Moderatorowi narażę (i pewnie wielu innym), ale już wiele takich dyskusji i co ważniejsze - testów za mną, więc zaryzykuję
Przy 128 kbit każdy głuchy zauważa różnicę, nawet na radiu babci. Przy 192 da się to wysłyszeć na dobrym sprzęcie, szczególnie w zakresie wysokich tonów. Przy 256 to musi już być naprawdę dobry sprzęt, wytrawny słuchacz i bardzo wymagająca muzyka, np. poważna z dużymi skokami dynamiki, żeby odróznić to od CD (czyli de facto WAV).
Tak więc żeby nie być gołosłownym podejmę wyzwanie i mogę się założyć że większość (wszysycy?) nie usłyszy różnicy pomiędzy płytą CD a dobrze zakompresowanym mp3 w 256 kbit/s. Robiłem już takie testy na NG w innym gronie i wnioski były takie jak opisałem powyżej. Mogę opisać cały eksperyment jeśli jesteście ciekawi i co ważniejsze przygotować wszystko co trzeba żeby przetestować siebie (obraz płyty do ściągniecia z netu itd.)
Proszę tylko żeby nikt nie traktował tego jako jakiegoś przytyku czy ataku. Po prostu jestem ciekaw wyników, bo do tej pory jeszcze nie spotkałem nikogo kto by nie poległ na tym teście (ze mną na czele). Oczywiście przyczyną może być głuchota i/lub za słaby sprzęt Wtedy hylę czoła i idę zbadać słuch
Co do zasilania: możliwe że spadek do powiedzmy 10,5V to za dużo na to radyjko i już. Ciekaw jestem do ilu u Was przysiada napięcie na aku podczas rozruchu. Myślę już jak wykobinować jakiś układ podtrzymujący napięcie.
Przy 128 kbit każdy głuchy zauważa różnicę, nawet na radiu babci. Przy 192 da się to wysłyszeć na dobrym sprzęcie, szczególnie w zakresie wysokich tonów. Przy 256 to musi już być naprawdę dobry sprzęt, wytrawny słuchacz i bardzo wymagająca muzyka, np. poważna z dużymi skokami dynamiki, żeby odróznić to od CD (czyli de facto WAV).
Tak więc żeby nie być gołosłownym podejmę wyzwanie i mogę się założyć że większość (wszysycy?) nie usłyszy różnicy pomiędzy płytą CD a dobrze zakompresowanym mp3 w 256 kbit/s. Robiłem już takie testy na NG w innym gronie i wnioski były takie jak opisałem powyżej. Mogę opisać cały eksperyment jeśli jesteście ciekawi i co ważniejsze przygotować wszystko co trzeba żeby przetestować siebie (obraz płyty do ściągniecia z netu itd.)
Proszę tylko żeby nikt nie traktował tego jako jakiegoś przytyku czy ataku. Po prostu jestem ciekaw wyników, bo do tej pory jeszcze nie spotkałem nikogo kto by nie poległ na tym teście (ze mną na czele). Oczywiście przyczyną może być głuchota i/lub za słaby sprzęt Wtedy hylę czoła i idę zbadać słuch
Co do zasilania: możliwe że spadek do powiedzmy 10,5V to za dużo na to radyjko i już. Ciekaw jestem do ilu u Was przysiada napięcie na aku podczas rozruchu. Myślę już jak wykobinować jakiś układ podtrzymujący napięcie.
Ygrek
- Kubus20
- VW Baron
- Posty: 3221
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 14:10
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
To o co się zakładamy
Mam 2 warunki.
1. Słucham na moim sprzęcie w aucie(nic szczególnego)
2. Przywożę swoją oryginalną płytę, a Ty sobie ją nagrywasz w mp3 nawet 320kbs jak chcesz. Ty mieszasz płytami, a ja mam zawiązane oczy. 10 prób i wskazuję, która oryginał a która mp3.
Daleko mamy do siebie, ale może przy okazji jakiegoś zlotu VW się uda.
Mam 2 warunki.
1. Słucham na moim sprzęcie w aucie(nic szczególnego)
2. Przywożę swoją oryginalną płytę, a Ty sobie ją nagrywasz w mp3 nawet 320kbs jak chcesz. Ty mieszasz płytami, a ja mam zawiązane oczy. 10 prób i wskazuję, która oryginał a która mp3.
Daleko mamy do siebie, ale może przy okazji jakiegoś zlotu VW się uda.
To oczywiste.Kubus20 pisze:To o co się zakładamy
Mam 2 warunki.
1. Słucham na moim sprzęcie w aucie(nic szczególnego)
Dokładnie chodzi o 10 prób.Kubus20 pisze:2. Przywożę swoją oryginalną płytę, a Ty sobie ją nagrywasz w mp3 nawet 320kbs jak chcesz. Ty mieszasz płytami, a ja mam zawiązane oczy. 10 prób i wskazuję, która oryginał a która mp3.
Wolałbym żeby to była jedna płyta z wybranym przez Ciebie jednym utworem, który nagramy 10 razy. Z czego jakaś ilość tracków (większa od zera) będzie oryginalnym, bardzo dokładnym wypalonym ripem tego kawałka z oryginalnego CD, a reszta ripem skompresowanym do mp3 i z powrotem rozkompresowanym do wav. Czyli:
- część tracków CD->rip do wav->wav wypalony jako track audio
- reszta tracków CD->rip do wav->kompresja do mp3->dekompresja do wav->wav wypalony jako track audio
Dlaczego taka kombinacja? Żeby nie było niedomówień, że radio może w inny sposób traktować pliki mp3 i tracki CD. Wszystko jako audio.
Nie musimy się nawet spotykać, chociaż fajnie by było i byłby to prawdziwy test. Obawiam się jednak, że za bardzo może się to rozwlec w czasie.Kubus20 pisze:Daleko mamy do siebie, ale może przy okazji jakiegoś zlotu VW się uda.
Proponuję nastepujące rozwiązanie "zastepcze", oparte na jakimś tam zaufaniu: wysyłasz mi dobrze zripowanego wave`a, ja robię z nim to co robię i tworzę obraz płyty z 10 trackami jak opisano powyżej. Wystawiam obraz do wypalenia gdzieś w sieci do pobrania. Inni też mogą skorzystać. Wypalasz. Słuchasz. Piszesz który jest który.
Dwa minusy tego rozwiązania:
- ja mogę oszukać i spreparować nieco tego wave`a żeby zbliżyć go jakością do mp3
- Ty możesz użyć pewnych sposobów, żeby nie używając w ogóle słuchu określić co jest co
No i jeszcze mogą podnieść się głosy, że przy takim nagrywaniu, przegrywaniu itd. straci na jakości ten oryginalny WAV. Ale zapewniam że poprawnie i dokładnie zripowany EACem nie straci nawet jednego bitu, co można sprawdzić porównując WAV do płyty nawet 10x z rzędu, również po ponownym nagraniu.
Z ciekawości zapytam: robiłeś już taki test? Jak wyszło?
Ygrek
- Raadek
- Gadatliwa bestia
- Posty: 654
- Rejestracja: wt wrz 09, 2008 10:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
U mnie gdy grzeją się świece spada do 10,5V przy rozruchy do 8 z hakiem.ygrek pisze:Ciekaw jestem do ilu u Was przysiada napięcie na aku podczas rozruchu.
Ostatnio zmieniony wt lut 17, 2009 12:01 przez Raadek, łącznie zmieniany 1 raz.
Natural Sound
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości