O swapie Pierburga 2E2 na WEBERA z Fiata 125p + ankieta :)

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Ile razy gaznik w VW doprowadzil Cie do rozstroju nerwowego :) ??

Czas głosowania minął ndz cze 11, 2006 00:27

ani razu
7
37%
1-5 razy
7
37%
6-10 razy
0
Brak głosów
stracilem rachube :)
3
16%
nawet nie chce mi sie nad tym zastanawiac :)
2
11%
 
Liczba głosów: 19

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » wt mar 17, 2009 18:53

No to wszystko wskazuje na to, że mam źle ustawiony pływak. Pali jak smok i ma nierówne wolne obroty. Ja nie wiem dlaczego ustawiałem te wymiary z uszczelką. Pójdę to skorygować, ale jakoś nie chce mi się wierzyć w to żeby pływak był źle ustawiony o milimetr czy dwa i takie problemy były.



Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » wt mar 17, 2009 19:35

czyli wychodzi na to że ma być albo 6 BEZ uszczelki albo 8,25 Z uszczelką (ja tak zawsze mierzyłem)



vwyj
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: pn lut 26, 2007 23:19
Lokalizacja: Śląsk, okol lotniska Pyrzowice
Kontakt:

Post autor: vwyj » wt mar 17, 2009 20:08

chłopaki a ja mam taki problem z moim weberkiem, jeśli jeżdze na benie wszystko jest ok ładnie trzyma obroty nie buja nie gaśnie ale jak sie przełącze na LPG to czasami jest dobrze a czasami dzieje sie taka dziwna sytuacja ze np jak ciągnę go 1 i 2 biegiem tak ostro do 5 - 6 tys obr. i pozniej wcisne spregło zeby sie juz np dokulac do jakiegos skrzyrzowania to wskazówka obrotów albo spada na 200-300 obr albo nawet gasnie całkowicie.. a z 2 str czasami złapie obroty 1400 i tak sobie idzie... miał kotos z Was podobny problem ? Mam położony mikser palnikowy ale zastanawiam sie czy wina nie bedzie leżeć przypadkiem w reduktorze... ?



Awatar użytkownika
fifel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 559
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fifel » wt mar 17, 2009 20:35

vwyj pisze:chłopaki a ja mam taki problem z moim weberkiem, jeśli jeżdze na benie wszystko jest ok ładnie trzyma obroty nie buja nie gaśnie ale jak sie przełącze na LPG to czasami jest dobrze a czasami dzieje sie taka dziwna sytuacja ze np jak ciągnę go 1 i 2 biegiem tak ostro do 5 - 6 tys obr. i pozniej wcisne spregło zeby sie juz np dokulac do jakiegos skrzyrzowania to wskazówka obrotów albo spada na 200-300 obr albo nawet gasnie całkowicie.. a z 2 str czasami złapie obroty 1400 i tak sobie idzie... miał kotos z Was podobny problem ? Mam położony mikser palnikowy ale zastanawiam sie czy wina nie bedzie leżeć przypadkiem w reduktorze... ?
Co Ty? do skrzyzowania dojezdzasz na sprzegle? :helm:
Ja bym sprawdzil czy nie ma luzu na osce przpustnicy albo czy masz dobrze zamocowany mikser... chyba trzeba szukac raczej po stronie instalacji gazowej skoro na benie jest ok.


[img]http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/zakaz-1.jpg[/img]

bandyta mk1love
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 437
Rejestracja: wt sty 20, 2009 21:59
Lokalizacja: Sanok/ Trepcza/ Katowice

Post autor: bandyta mk1love » wt mar 17, 2009 21:10

toffic, te 8,25 to wg mnie chyba trochę za dużo przecież uszczelka nawet pół mm nie ma..


Moja ,, gitarka " na sprzedaż - sprawdź !

Polecam i pozdrawiam wszystkich ! - Maciek (bandyta)

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » wt mar 17, 2009 22:32

Panowie, jest coraz lepiej. Miałem zająć się tym pływakiem. Ciemno już było i nie chciało mi się przy aucie na zimnie ustawiać pływaka to wziąłem pokrywę z innego gaźnika którą miałem w domu. W niej pływak był ustawiony na ok. 7-8 mm, chodzi o ten mniejszy wymiar. No i teraz już jest lepiej jak wcześniej. Są wolne obroty, nawet w miarę równe, nie falują tak strasznie. Czasami jest 1000, czasami 1100, ale to może być wina przepustnicy, bo sprężyna w niej jest chyba za słaba i muszę jakąś dołożyć dodatkowo. Nie wiem czy dymi jeszcze, bo po ciemku nie widać, ale z wydechu mniej śmierdzi benzyną. Ale jeszcze sobie pyrka w wydech, zamiast tak ładnie buczeć tylko.
Jeszcze to nie jest to co ma być, ale jest o niego lepiej jak na samym początku. Teraz da się jeździć. Nie wiem jeszcze jak spalanie ale to się okaże w praniu. Dorobię w końcu dolot i będę regulował dalej. Może i pływak jeszcze trzeba będzie ustawić, bo w sumie to teraz nie jest tak jak w książce.
Ostatnio zmieniony wt mar 17, 2009 22:47 przez MiSzOn, łącznie zmieniany 1 raz.



bandyta mk1love
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 437
Rejestracja: wt sty 20, 2009 21:59
Lokalizacja: Sanok/ Trepcza/ Katowice

Post autor: bandyta mk1love » wt mar 17, 2009 23:02

MiSzOn, może ta blaszka od iglicy była nierówna i sie gdzieś wieszał i nie łapał odpowiednich wymiarów,co?

ja tez miałem takie perypetia z tym gaźnikiem,dziś założyłem od nowa gaźnik na nowych uszczelkach a do tego całość porządnie poskręcałem na przelotowych śrubach (od spodu kryzy) i na takiej paście uszczelniającej (20 zł kosztowała ;/ ) ,teraz całość czeka do jutra na test drive :D Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku.

Zanim to zrobiłem jeździłem chwile (używając tylko wstecznego i jedynki) na weberku który jeszcze troszkę ssał lewe powietrze i ciężko się ruszało ale później to już była masakra :grin: ryk i pełna moc :D

Zobaczymy co się jutro z tej mojej pasty wyłoni hehe bo juz chyba 5 razy odkrecałem gaźnik ;/


Moja ,, gitarka " na sprzedaż - sprawdź !

Polecam i pozdrawiam wszystkich ! - Maciek (bandyta)

Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » wt mar 17, 2009 23:28

MiSzOn pisze:Panowie, jest coraz lepiej. Miałem zająć się tym pływakiem. Ciemno już było i nie chciało mi się przy aucie na zimnie ustawiać pływaka to wziąłem pokrywę z innego gaźnika którą miałem w domu. W niej pływak był ustawiony na ok. 7-8 mm, chodzi o ten mniejszy wymiar. No i teraz już jest lepiej jak wcześniej. Są wolne obroty, nawet w miarę równe, nie falują tak strasznie. Czasami jest 1000, czasami 1100, ale to może być wina przepustnicy, bo sprężyna w niej jest chyba za słaba i muszę jakąś dołożyć dodatkowo. Nie wiem czy dymi jeszcze, bo po ciemku nie widać, ale z wydechu mniej śmierdzi benzyną. Ale jeszcze sobie pyrka w wydech, zamiast tak ładnie buczeć tylko.
Jeszcze to nie jest to co ma być, ale jest o niego lepiej jak na samym początku. Teraz da się jeździć. Nie wiem jeszcze jak spalanie ale to się okaże w praniu. Dorobię w końcu dolot i będę regulował dalej. Może i pływak jeszcze trzeba będzie ustawić, bo w sumie to teraz nie jest tak jak w książce.
czyli wyszło na moje, ma być 8,25 :green_fuck: co do tych wyższych obrotów, ośka nie ma luzu??



MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » wt mar 17, 2009 23:37

bandyta mk1love pisze:może ta blaszka od iglicy była nierówna i sie gdzieś wieszał i nie łapał odpowiednich wymiarów,co?
Możliwe, ciężko coś powiedzieć. Jak mam go w rękach to chodzi ok więc nie wiem czy to na pewno tego wina.
bandyta mk1love pisze:ryk i pełna moc :D
A to to jest piękne w tym wszystkim :)
toffic pisze:czyli wyszło na moje, ma być 8,25 :green_fuck:
Hehe, jak na razie tak :pub:
Ale to nie jest ostateczne ustawienie, bo zrobiłem na razie może z 5 kilometrów i to jeszcze nie jest to co powinno. Ale faktycznie, jest poprawa.
Z drugiej strony może coś z pokrywą było nie tak, bo zmieniłem całą, nie regulowałem pływaka w tej co była w aucie. Ale w sumie to tylko pływak w niej jest, więc to raczej jego wina.
toffic pisze:co do tych wyższych obrotów, ośka nie ma luzu??
Ośka ma luz, leciutki, ale ma. To powodowałoby zmianę obrotów co chwilę? No i jak temu zaradzić w prosty sposób? Chyba że jedyna opcja to tulejowanie otworów na ośkę, co nie jest takie proste.

Aha, i jeszcze takie pytanie: jak silnik chodzi na wolnych obrotach to mieszanka jest podawana tylko pod przepustnicą przy śrubce od regulacji składu mieszanki, czy z rozpylacza też leci.
Bo zauważyłem, że na wolnych obrotach to sobie z rozpylacza leci bena i to nie ciągłą strużką, tylko tak jakby co chwilę, albo kapie sobie tak. To tak ma być?
Ostatnio zmieniony wt mar 17, 2009 23:39 przez MiSzOn, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » wt mar 17, 2009 23:52

MiSzOn pisze:Aha, i jeszcze takie pytanie: jak silnik chodzi na wolnych obrotach to mieszanka jest podawana tylko pod przepustnicą przy śrubce od regulacji składu mieszanki, czy z rozpylacza też leci.
Bo zauważyłem, że na wolnych obrotach to sobie z rozpylacza leci bena i to nie ciągłą strużką, tylko tak jakby co chwilę, albo kapie sobie tak. To tak ma być?
Nie powinno, dalej masz za wysoki poziom w komorze
MiSzOn pisze:Ośka ma luz, leciutki, ale ma. To powodowałoby zmianę obrotów co chwilę? No i jak temu zaradzić w prosty sposób? Chyba że jedyna opcja to tulejowanie otworów na ośkę, co nie jest takie proste.
Kupujesz nadwymiarową ośke i rozwiercasz otwory w kadłubie, nic nie trzeba tulejować



MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr mar 18, 2009 00:01

toffic pisze:Nie powinno, dalej masz za wysoki poziom w komorze
No jak to, no? Przecież i tak już mam mniejszy niż powinno być. A nie ma innej przyczyny że wciąga sobie bene na wolnych? A nie wciąga np. dlatego że przepustnica I przelotu jest ciut otwarta, bo w sumie musi być troszkę otwarta. Ale właśnie tak dziwnie ta bena tam tak nierównomiernie leci sobie i mnie to zaciekawiło.
toffic pisze:Kupujesz nadwymiarową ośke i rozwiercasz otwory w kadłubie, nic nie trzeba tulejować
No to to jest dobra opcja :) A jakie mniej więcej są rozmiary, albo może co ile? Co milimetr, co pół. Mam jakąś w sumie nową, i pisze na niej 8,5. Stykła by taka?



Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » śr mar 18, 2009 10:34

jak masz 8,5 to masz nadwymiar, choć jak pamiętam to jeszcze było 8,25
MiSzOn pisze:No jak to, no? Przecież i tak już mam mniejszy niż powinno być.
no widzisz wg mnie masz ciągle za dużo, ustaw te 8mm jak ci mówiłem i zobacz co się będzie działo :bigok: próba nie strzelba, nikt nie zginie :helm:



Awatar użytkownika
fifel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 559
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fifel » śr mar 18, 2009 11:17

toffic pisze:MiSzOn napisał/a:
No jak to, no? Przecież i tak już mam mniejszy niż powinno być.
no widzisz wg mnie masz ciągle za dużo, ustaw te 8mm jak ci mówiłem i zobacz co się będzie działo :bigok: próba nie strzelba, nikt nie zginie :helm:
toffic, piszesz, ze MiSzOn na za duzo paliwa w komorze plywakowej i miales racje ze ma byc 8,25; wiec musze dokladniej opisac o co chodzi: jak dla mnie w gazniku MiSzOna ktos cos modzil, bo ma gaznik taki sam jak ja czyli 34 DCHD 16 i ja mam ustawiony poziom paliwa wlasnie na 6mm.
U niego albo ktos cos modzil, albo cos sie "samo" zrypalo ;p dlatego w tym przypadku nie ma sie co trzymac tabelek i trzeba metoda prob i bledow dojsc do odpowiedniego poziomu, bo jak sam piszesz nikt nie zginie (przynajmniej teoretycznie:D)

A pisze to tylko dlatego zeby inni userzy nie mieli metliku w glowie przy regulacji poziomu paliwa za pomoca plywaka :D

Pozdro ;)


[img]http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/zakaz-1.jpg[/img]

MiSzOn
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 554
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Post autor: MiSzOn » śr mar 18, 2009 11:28

toffic pisze:jak masz 8,5 to masz nadwymiar,
No mam teraz jakieś 8 mm bez uszczelki
toffic pisze:no widzisz wg mnie masz ciągle za dużo, ustaw te 8mm jak ci mówiłem i zobacz co się będzie działo
No, mam 8 mm bez uszczelki, a wychodzi na to że paliwa w komorze nadal jest za dużo. Wychodzi na to, że muszę ustawić pewnie z 9 mm bez uszczelki. To już trochę dużo jest i boję się że będzie za mało paliwa w komorze.
Nic, będę miał chwilę czasu to podegnę jeszcze pływak do dołu troszeczkę, bo faktycznie
toffic pisze:próba nie strzelba, nikt nie zginie :helm:
Dobrze, że już da się jeździć jakoś, nie wiem jeszcze jak spalanie.
Ustawię ten wymiar na większy i się zobaczy co się będzie działo.
fifel pisze:jak dla mnie w gazniku MiSzOna ktos cos modzil, bo ma gaznik taki sam jak ja czyli 34 DCHD 16 i ja mam ustawiony poziom paliwa wlasnie na 6mm.
No właśnie, to jest ciekawe. Zachodziliśmy w głowę, dlaczego u Fifla jest 6 i wszystko chodzi jak w zegarku, a u mnie już jest 8 mm i nadal to za mało i trzeba jeszcze obniżyć poziom paliwa.
fifel pisze:A pisze to tylko dlatego zeby inni userzy nie mieli metliku w glowie przy regulacji poziomu paliwa za pomoca plywaka :D
Hehe, ja już od jakiegoś czasu kombinuję żeby to dobrze było i w tej chwili to mam sajgon w głowie a nie mętlik :grin:
Ostatnio zmieniony śr mar 18, 2009 11:31 przez MiSzOn, łącznie zmieniany 1 raz.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 355 gości