migajaca kontrolka oleju i niedziałający obrotomierz

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

zezo1985
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: pn mar 16, 2009 20:24
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: zezo1985 » czw mar 19, 2009 17:53

Witam. to mój pierwszy post na forum, więc proszę w razie czego nie krzyczec zbytnio;P miesiąc temu miałem identyczny problem, zapaliła się kontrolka oleju, brak ładowania leciutko się żarzył, obrotomierz najpierw skakał, pozniej całkowicie stanał na zerze. u mechanika okazało się, że chodzi o alternator, w którym skończyły się szczotki. jezeli Twój golf ma ok 250 000 przebiegu to najprawdopodobniej masz też komutator do wymiany, bo podobno dokładnie tyle wytrzymują.



wyczol444
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 70
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 15:35
Lokalizacja: malbork

Post autor: wyczol444 » czw mar 19, 2009 17:56

czyli alternator mój golfik ma przejechane 370tyś. miyślałem ze może cos w tablicy jakiś ziny lut albo coś takiego no ale widze ze raczej skupić się na alternatorze



Awatar użytkownika
Marcin_87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: wt paź 30, 2007 13:06
Lokalizacja: Opatów

Post autor: Marcin_87 » czw mar 19, 2009 18:15

jak ci wysiadł tez predkosciomierz to raczej wina licznika



wyczol444
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 70
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 15:35
Lokalizacja: malbork

Post autor: wyczol444 » czw mar 19, 2009 19:13

no właśnie ten prędkościomierz mnie zastanawial i zaczołem podejrzewaćtablice może jakies zimne luty się porobiły wieczorkiem wyciągne zegary dam znać jakie bedą efekty



xyzzyx
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 20:26
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Post autor: xyzzyx » czw kwie 02, 2009 21:28

Witam. Jeżeli jeszcze nie ugryzłeś problemu to zajrzyj tu:http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=226032. Identyczny problem. Pozdrawiam.



jako117
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: czw kwie 09, 2009 12:50
Lokalizacja: poznań

Post autor: jako117 » pt kwie 10, 2009 00:29

Witam, ja mam podobny problem otóż obrotomierz mi skaczę i nie reaguję na pedał gazu. Dzisiaj rozbierałem cały licznik do części pierwszych i chyba znalazłem winowajcę. Obrotomierz napędzany jest takim białym silniczkiem dolutowanym na płytkę, a w środku znajdują się malutkie zębatki. Nie jestem pewien, ale według mnie właśnie one ponoszą winę za ten problem, ponieważ już próbowałem trochę dociskać ten cały mechanizm do płytki i parę razy mi obrotomierz zaskoczył. Jutro będę jeszcze grzebał i napisze, co z tego wynikło. :grin:



Dany44
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 61
Rejestracja: wt sie 19, 2008 22:24
Lokalizacja: Jesionka
Kontakt:

Post autor: Dany44 » pt kwie 10, 2009 08:43

Miałem taki sam problem, identyczny jadąc do Zakopanego zdechł mi obrotomierz i zaczął migać olej. Po przejechaniu jeszcze około 150 km. akumulator miałem wyssany prawie do zera co objawiało się tym, że przy wciskaniu hamulca jak zapalały się lampy to wskazówka od prędkościomierza opadała o kilka centymetrów. Po wymianie szczotek w alternatorze problem minął jak ręką odjął. Tak więc po mojemu to wina alternatora. A wariujący prędkościomierz może być spowodowany poborem prądu przez światła, zauważ czy prędkościomierz np. faluje razem z kierunkowskazami lub opada wskazówka po wciśnięciu hamulców. Przy padniętym alternatorze jeździsz na samym akumulatorze …. I jeśli nadal dobrze Ci kręci to znaczy, że mam mocny akumulator i dużo nie jeździsz.



jako117
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: czw kwie 09, 2009 12:50
Lokalizacja: poznań

Post autor: jako117 » sob kwie 11, 2009 12:08

Rozebrałem cały ten biały silniczek i wypadły mi z tego te wszystkie zębatki, poskładałem to wszystko do kupy i teraz raz mi zaskakuje obrotomierz, a raz nie. Myślę, że po prostu te zębatki mogą nie zawsze zaskakiwać jak powinny. Mam pytanko, czy ma ktoś może taki cały biały silniczek na sprzedaż? (oczywiście w 100% sprawny)
Obrazek



wyczol444
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 70
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 15:35
Lokalizacja: malbork

Post autor: wyczol444 » ndz maja 10, 2009 13:49

panowie ja jeszcze nie poradziłem sobie z problemem który przedstawiłem w poscie wina brak czasu ale powiem tyle ze auto zrobiło juz kilkanascie tyś kilometrów i nic sie nie dzieje alternator laduje czy moze byc jeszcze jakaś przyczyna oprócz alternatora i uszkodzonych zegarów??

[ Dodano: 12 Maj 2009 06:36 ]
wczoraj zlokalizowałem usterke umnie winny był przrwany przewód który idze z alternatora następnie połaczony jest kostką i dalej idzie do rozrusznika i właśnie we wtyczce od tej kostki byl przerwany przewód po połączeniu wszystko wrócilo do normy



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 332 gości