JAKIE MACIE ŁADOWANIE

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

michal_thcv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 58
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 20:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

JAKIE MACIE ŁADOWANIE

Post autor: michal_thcv » pn sty 02, 2006 15:22

Moje pytanie dotyczy samochodu MK3 1,4 na 1punkcie. Jakie jest u was napięcie ładowania. Bo każy mówi inaczej od 13,8V-14,4V. U mnie jest z tym problem, wiem co jest popsute, ale bardzo byłbym wdzięczny gdybyście napisali jak jest u was z tym ładowaniem. Chodzi mi o napięcie na klemach przy zapalonym silniku.



Awatar użytkownika
Bondas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 842
Rejestracja: pt gru 30, 2005 16:52
Lokalizacja: okolice warszawy

Post autor: Bondas » pn sty 02, 2006 15:27

ja mam 13,9V

a to co podales to taki jest zakres i tyle moze byc od do

a co dokladnie sie stalo?

pozdrawiam
:smoke:



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » pn sty 02, 2006 15:29

u mnie jest cały czas 13,6V, niezaleznie od tego czy pracuje na wolnych obrotach czy sie przygazuje , czy właczone sa wszystkie odbiorniki czy nie, cały czas utrzymuje 13,6V , elektryk mówił że powinno byc w granicach 13,8-14,4 , ale u mnie nie ma żadnych problemów, akumulator jest sprawny i nawet po paru dniach stania auta rano na mrozie kręci elegancko!



jaskowisnia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: sob lut 26, 2005 00:36
Lokalizacja: Warszawa; Łomża
Kontakt:

Post autor: jaskowisnia » pn sty 02, 2006 16:00

u mnie jest cały czas 13,6V, niezaleznie od tego czy pracuje na wolnych obrotach czy sie przygazuje , czy właczone sa wszystkie odbiorniki czy nie, cały czas utrzymuje 13,6V , elektryk mówił że powinno byc w granicach 13,8-14,4 , ale u mnie nie ma żadnych problemów, akumulator jest sprawny i nawet po paru dniach stania auta rano na mrozie kręci elegancko!
Znaczy masz świetny alternator i regulator napięcia w tym alternatorze. Jeśli byś zmierzył napięcie woltomierzem cyfrowym to jakieś wahania by były (w granicach 0,05-0,1V) co wynika z ogólnej zasady działania układów z ujemnym sprzężeniem zwrotnym. Ponadto możesz mieć znacznie większą pojemność akumulatora od standardowo przewidzianej w tej wersji swojego samochodu co powoduje, że jest znacznie "sztywniejszy" od standardowego - mniejsza rezystancja wewnętrzna. Ponadto sam akumulator naładowany, ale odpięty od alternatora ma napiecie 12,6-12,8V więc przy 13,6V na alternatorze jest ładowany. Oczywiście nie wynika to z bezpośredniej różnicy napięć i rezystancji wewnętrznej akumulatora (~0,01-0,02 ohma). Jest ograniczenie prądu oddawanego przez alternator, chwilowy przyrost napięcia na akumulatorze powodowany wydzielającymi sie na elektrodach gazami, styki połączeń kabli itp. itd.



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » pn sty 02, 2006 16:15

jaskowisnia pisze:Znaczy masz świetny alternator i regulator napięcia w tym alternatorze. Jeśli byś zmierzył napięcie woltomierzem cyfrowym to jakieś wahania by były (w granicach 0,05-0,1V) co wynika z ogólnej zasady działania układów z ujemnym sprzężeniem zwrotnym. Ponadto możesz mieć znacznie większą pojemność akumulatora od standardowo przewidzianej w tej wersji swojego samochodu co powoduje, że jest znacznie "sztywniejszy" od standardowego - mniejsza rezystancja wewnętrzna. Ponadto sam akumulator naładowany, ale odpięty od alternatora ma napiecie 12,6-12,8V więc przy 13,6V na alternatorze jest ładowany. Oczywiście nie wynika to z bezpośredniej różnicy napięć i rezystancji wewnętrznej akumulatora (~0,01-0,02 ohma). Jest ograniczenie prądu oddawanego przez alternator, chwilowy przyrost napięcia na akumulatorze powodowany wydzielającymi sie na elektrodach gazami, styki połączeń kabli itp. itd.
nie wiem jaki oryginalnie jest zakładany akumulator , chyba 45Ah , ja mam 50Ah Centra Plus, mówisz że świetny alternator hahahahahaha , mozliwe - ja mam Valeo czyli chyba to jest jakiaś włoszczyzna, a co do ograniczeniu pradu to zgadzam się , jakby nie było alternator ma swoja moc i z tego wynika tez prąd jaki może podać : I = P/U



jaskowisnia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: sob lut 26, 2005 00:36
Lokalizacja: Warszawa; Łomża
Kontakt:

Post autor: jaskowisnia » pn sty 02, 2006 16:28

nie wiem jaki oryginalnie jest zakładany akumulator , chyba 45Ah , ja mam 50Ah Centra Plus, mówisz że świetny alternator hahahahahaha , mozliwe - ja mam Valeo czyli chyba to jest jakiaś włoszczyzna, a co do ograniczeniu pradu to zgadzam się , jakby nie było alternator ma swoja moc i z tego wynika tez prąd jaki może podać : I = P/U
Ja nie piszę o średniej jakości podzespołów (Valeo - Franca chyba :helm: ) tylko o kuńkretnym egzemplarzu. A jeśli chodzi o akumulator to potwierdza się tylko moja teza: kupować polskie akumulatory!!!!!
I to najlepiej zwykłe, a nie bezobsługowe (polecam Jenox - firma polska wbrew nazwie)



piotrw
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 103
Rejestracja: pt lip 08, 2005 13:28
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: piotrw » pn sty 02, 2006 16:44

Ja mam 14,1 V przygazowany...a normalnie na wolnych obrotach to 13,8...



michal_thcv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 58
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 20:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: michal_thcv » pn sty 02, 2006 17:09

u mnie jest taki problem, że ładowanie mam 13,33v - mój mechanik wie co jest nie tak i niedługo ma mi to poproawić - podobno coś źle złożył mi alternator (stojan nie taki mi wstawił) Mam tak że jeżdzę ok tygodnia i po nocy kręci i niechce zapalić. Sprawdzam iskrę wychodzącą z cewki i niema. Jak podładuję akumulator wkładam i wszystko jest ok, i tak w kółko. Pytałem się was jakie macie ładowanie bo chcę wiedzieć jakie powinno być i chcę sprawdzić czy mój mechanik poprawi po sobię, i czy zrobi tak jak powinno. Dziękuję wszystki za wypowiedzi.



Awatar użytkownika
Agamek12
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 863
Rejestracja: wt sie 24, 2004 08:53
Lokalizacja: Radzymin / Warszawa

Post autor: Agamek12 » pn sty 02, 2006 18:34

michal_thcv pisze:u mnie jest taki problem, że ładowanie mam 13,33v - mój mechanik wie co jest nie tak i niedługo ma mi to poproawić - podobno coś źle złożył mi alternator (stojan nie taki mi wstawił) Mam tak że jeżdzę ok tygodnia i po nocy kręci i niechce zapalić. Sprawdzam iskrę wychodzącą z cewki i niema. Jak podładuję akumulator wkładam i wszystko jest ok, i tak w kółko. Pytałem się was jakie macie ładowanie bo chcę wiedzieć jakie powinno być i chcę sprawdzić czy mój mechanik poprawi po sobię, i czy zrobi tak jak powinno. Dziękuję wszystki za wypowiedzi.
Ile płaciłś za naprawę alternatora? Pytam, bo mnie czeka regeneracja, bo mam za niskie napięcie ładowania i nie jest to wina regulatora.


Dawno temu był Golf mk2, potem cośtamcośtam, a teraz:
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.

GregorG
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 63
Rejestracja: ndz lis 06, 2005 21:02
Lokalizacja: Puck/Starzyno

Post autor: GregorG » pn sty 02, 2006 18:50

Powinno się sprawdzać na wolnych obrotach - przy włączonych światłach.
U mnie jest 14,2 V

Pozdrawiam



jaskowisnia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: sob lut 26, 2005 00:36
Lokalizacja: Warszawa; Łomża
Kontakt:

Post autor: jaskowisnia » pn sty 02, 2006 18:58

Powinno się sprawdzać na wolnych obrotach - przy włączonych światłach.
U mnie jest 14,2 V

Pozdrawiam
Jeżeli jest duża różnica napięciu na instalacji bez obciążenia (silnik na wolnych obrotach) i z obciążeniem reflektorami itp. to znaczy, ze w stosunku do obciążenia alternator ma niezbyt dużą wydajność (przede wszystkim), regulator niezbyt zaawansowany, akumulator ma stosunkowo niewielką pojemność.



michal_thcv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 58
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 20:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: michal_thcv » wt sty 03, 2006 02:50

niemam pojecia ile może kosztować regeneracja alternatora - ja na innych zasadach rozliczam się ze swoim mechanikiem.



Bocian
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 14:21
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: Bocian » wt sty 03, 2006 10:50

Moim zdaniem za slabe ladowanie moze byc spowodowane:
- Zepsuty regulator.
- Starte szczotki.
- Spalona dioda.
Tutaj bym stawial na to ostatnie, bo innym przpadku (zdaje mi sie) ladowania wogole by nie bylo.
Regulator ogranicza nie prad ladowania tylko napiecie na ok 14V. Rozrzuty sa wywolane (moim zdaniem) technologia wykonania. Dodatkowy rozrzut powoduje niedokladnosc miernika, z reguly 1%, lub wieksza gdy miernik nigdy nie byl kalibrowany.
Dodatkowo niedokladnosci stykow w instalacji powoduja spadek tego napiecia. Moze tutaj tez warto poszukac.
Prad ladowania jest ograniczony (moim zdaniem) przez alternator na pozimie rzedu 50A. To ograniczenie ma prawo tylko sie wlaczyc gdy wlozymu rozladowany akumulator i odpalimy np. na popych.



dominik7
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 872
Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
Lokalizacja: WGS//WP
Kontakt:

problem

Post autor: dominik7 » wt sty 03, 2006 12:02

to ja mam Panowie takie pokrewne pytanko-ktory bezpiecznik jest od diody ladowania na desce rozdzielczej?Jesli moznaby bylo to moze jakis rysuneczek.U mnie albota dioda jest spalona,albo bezpiecznik poszedl.A wogole to ciekawe sprawy z ta elektryka...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 452 gości