Mk 4 kolor nadwozia
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mk 4 kolor nadwozia
Witam to co tu napisze to dla wielu może być śmieszne ale dla mojego kuzyna to ważna sprawa.Chodzi o to jaki kolor nadwozia wybrać.dokładnie to chodzi mu o to czy na niebieskim kolorze,czerwonym i srebrnym będzie mocno widać ewentualne odpryski lekkie zadrapania i pęcherz,kuzyn chce kupic mk4.napiszcie coś bo jak dla mnie to nie ma znaczenia, ale chłopaka by to podbudowało.Pozdro
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
jak ma takie podejście że chce lakier na którym najmniej widac odpryski i rysy to niech kupi biały. Tego z pęcherzami to nie bardzo rozumiem Jeszcze przed kupnem auta już robi założenia że mu będzie rdzewiało i będą pęcherze? dobrze rozumiem? Moze niech szuka auta nie naprawianego w szopie to takie niespodzianki nie będą miały miejsca.
Ostatnio zmieniony pt maja 08, 2009 20:02 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Ja chciałem srebrny albo czarny bo takie mi się podobają...trafił się ciemnozielony-perłowy. Stał taki ładny, błyszczący u Niemca na podwórku... Jak go umyje i w ten sam dzień spadnie deszcz to auto zaraz wygląda tragicznie, przynajmniej z bliska bo z daleka wygląda na czyste. Rysy też na nim fatalnie widać. Mój ojciec ma srebrnego, jak go umyje to przez tydzień będzie srebrny...mój się robi zóltawy od kwaśnych deszczów. Jedynie jakby przez dwa miesiące nie umyć aut to mój przypomina bardziej zielony niż ojca srebrny. Rysy też na srebrnym mniej widać.
U mnie w mieście jest kilka MK IV z takim samym lakierem jak ja mam, ale mój w porównaniu do tamtych to świeci się jak psu...nie wiem dlaczego...ogólnie jak jest czysty to pięknie się prezentuje. W poniedziałek odbieram auto od lakiernika, ciekaw jestem jak będzie wyglądało po polerce.
Porównując moje auto i ojca to kupiłbym srebrne...chyba że miałbym czas i warunki na codzienne mycie auta.
U mnie w mieście jest kilka MK IV z takim samym lakierem jak ja mam, ale mój w porównaniu do tamtych to świeci się jak psu...nie wiem dlaczego...ogólnie jak jest czysty to pięknie się prezentuje. W poniedziałek odbieram auto od lakiernika, ciekaw jestem jak będzie wyglądało po polerce.
Porównując moje auto i ojca to kupiłbym srebrne...chyba że miałbym czas i warunki na codzienne mycie auta.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 370 gości