Mk 2 nie pali! Pomocy!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mk 2 nie pali! Pomocy!
Witam. Zaznaczam, że korzystałem z opcji szukaj, ale nic mi nie pasuje. Problem jest taki. Po 2 dniach nieużywania auta chciałem pojechać i klapa. Akumulator zdechł, ale się nie zdziwiłem. (-8 do - 10 °C w nocy). Podłączyłem pod prostownik. Po kilku godzinach zapaliłem tak jak zawsze bez problemu mimo tego, że zimno. Zawsze palę tylko na benzynie. Wcisnąłem lekko gaz ze dwa razy po parę sekund i zgasiłem silnik. Zostawiłem na noc, żeby się dobrze naładował.Dziś rano chcę odpalić i nic. Rozrusznik kręci i od czasu do czasu jakby już, już miał załapać i nic z tego. Przewody i rozdzielacz ok. Co mogło się stać tak nagle i w zasadzie bez powodu? Mk 2 GTI. Silnik 1.8 PF + gaz. Wtrysk Digifant.
-
- Mały gagatek
- Posty: 79
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 23:14
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
spróbuj odpalić na gazie.w lanosie mam czasem tak że odpale,pochodzi chwilke i zgaśnie i ne moge odpalić na benzynie,dopiero przełączam na gaz,pedał w podłoge i kręce,i rusza,wtedy możesz spowrotem na benzyne spróbowac przełączyć.spróbuj,może pomoze;)
Jest: Passat B4 1.8 +lpg '94
było: MB W124 300E
golf 2 gtd JR '90
sierra 2.9 24V6 cosworth
golf 2 D JP '86
[url=http://lilypie.com][img]http://lb2f.lilypie.com/26W5p1.png[/img][/url]
było: MB W124 300E
golf 2 gtd JR '90
sierra 2.9 24V6 cosworth
golf 2 D JP '86
[url=http://lilypie.com][img]http://lb2f.lilypie.com/26W5p1.png[/img][/url]
Witaj.
Mam silnik 1,8 RP.
Miałem podobny problem. Walczyłem z nim długo i nie wiem czy go już zwalczyłem.
Jak sie okazało dopiero jak udrożniłem wydech to odpalił. Ale co jest najsmieszniejsze jak wyciołem katalzator to go w ogóle nie było. Także tak do końca nie wiem co było. Teraz auto stoi jakieś 8 dni i idę go dopiero odpalić jak sie ociepli.
Powodzenia pozdrawiam.
Mam silnik 1,8 RP.
Miałem podobny problem. Walczyłem z nim długo i nie wiem czy go już zwalczyłem.
Jak sie okazało dopiero jak udrożniłem wydech to odpalił. Ale co jest najsmieszniejsze jak wyciołem katalzator to go w ogóle nie było. Także tak do końca nie wiem co było. Teraz auto stoi jakieś 8 dni i idę go dopiero odpalić jak sie ociepli.
Powodzenia pozdrawiam.
Mam dokładnie takie same objawy. Nie wiem jaka jest przyczyna. ale podejrzewam, że mogło zamarznąć paliwo ( a raczej woda która może w nim być). Jest zimno i w zbiorniku zbiera się woda. Wystarczy dosłownie kropelka która zamarznie i zatka jakiś przewód, silnik dostaje zbyt mało paliwka i klopsTommyHH pisze: Rozrusznik kręci i od czasu do czasu jakby już, już miał załapać i nic z tego
Może? Sprawdzałem i wiem, że paliwo dochodzi. Wykręcałem świece i suszyłem. Na gazie nic a na benzynie czasem kaszlnie. Miałem jechać na regulację zapłonu, bo przy odpałaniu potrafiło buchnąć czarnym dymem to samochód dzień wcześniej zrobił taki numer. Czy zapłon mógł się sam tak rozregulować, że dostaje iskrę totalnie nie wtedy kiedy trzeba?bodzio_j pisze:Mam dokładnie takie same objawy. Nie wiem jaka jest przyczyna. ale podejrzewam, że mogło zamarznąć paliwo ( a raczej woda która może w nim być). Jest zimno i w zbiorniku zbiera się woda. Wystarczy dosłownie kropelka która zamarznie i zatka jakiś przewód, silnik dostaje zbyt mało paliwka i klops
Jeeeeest! Zapalił. Podaję bo się może komuś przyda. Myślałem, że paliwo zamarzło. Cuda mi przychodziły do głowy. Wymieniłem kopułkę i palec (kable nowe) i nic. Okazało się, że "zarzuciło" (tak moi koledzy to określili) mi świece. Wymieniłem wczoraj i zapalił od razu. Te stare były nie o takich parametrach, a nowe z takimi oznaczeniami były tylko trójelektrodowe(NGK) i mimo tego, że mam gaz wszystko działa na medal.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 383 gości