MK II 1.3 czasami gaśnie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Swagier ma NZ i pompa po przekręceniu w pozycję zapłon pracuje 3 sek.,pompuje odpowiednie ciśnienie i potem po przekręceniu rozrusznika pracue non stop.
Także jeżeli u ciebie jest inaczej to sprawdz napierw obwód pompy paliwa.Wraz z regulatorem ciśnienia.(pomiar ciśnienia)
Druga sprawa może trochę OT to jak ci spadnie taka gumowa grucha z lewej str. silnika to będzie się zachowywał jakby nie miał paliwa, praktycznie nie można jechać.
Podobno NZ są bardzo wrażliwe na wszelkie dziury w podciśnieniu.
Także jeżeli u ciebie jest inaczej to sprawdz napierw obwód pompy paliwa.Wraz z regulatorem ciśnienia.(pomiar ciśnienia)
Druga sprawa może trochę OT to jak ci spadnie taka gumowa grucha z lewej str. silnika to będzie się zachowywał jakby nie miał paliwa, praktycznie nie można jechać.
Podobno NZ są bardzo wrażliwe na wszelkie dziury w podciśnieniu.
www.vwsquad.prv.pl
Wcale nie za mądre, ani nie za trudne. Jest tylko jedna śrubka po prawej strony przepustnicy. Dla ułatwienia powiem ze jest w pozycji pionowej. Zrób jeden, albo dwa obroty w lewo i jeśli to nie pomoże po chwili to to nie to.wladek pisze:No z tymi śrukami to już za mądre jak dla mnie Chyba jednak gdieś go oddam do sprawdzenia.Egon PŃ pisze:a srubki w przepływomiwzy nie masz za mocno przykręconej. Jest po prawej stronie.
Jak raz chodzi pompa a raz nie to tez tak miałem jak mi komp siadał.
albo nie mogłem zapalać bo tranzystory w kompie sterujące wtryskami sie kończyły.
Najpierw sprawdz całą reszte, a na końcu komp bo to droga inwestycja.
A komputer to ile kosztuje uzywany?
I najlepiej sprawdić tą pompe i te podciśnienia jak pisał kolega szorka, bo to dwie ważne rzeczy.
To na rysunku to chyba jest śrubka od przepływomierza powietrza ? sterowanie tym cudem podobno odbywa sie elektronicznie i lepiej tego nie ruszać chyba że ktos tam już grzebał (na ogół jest tam jakaś plomba ?) w celu ustawienia właściwej mieszanki. A jeżeli nic to nie daje kręcenie tą śrubą to może być przepływomierz walnięty (często tak bywa że sie psują, drogi wydatek) ale też nie wiadomo i dlatego trzeba sprawdzić najlepiej w serwisie Boscha co właściwie mu dolega
No dobra, ale przez to kręcenie zmienia się mieszanka i trzeba pomiary zrobić. Czytam właśnie w tej instrukcji co z niej kolega wstawił rysunek, że śrubka A ustawia obroty biegu jałowego a śrubka B mieszankę. Trzeba podczas tych ustawień robić pomiary CO i musi być cała elektryka wyłączona również wentylator od chłodnicy. No i trzeba to robić przy normalnej temp. silnika. Piszą również, że podczas tych ustawień odłącza się sondę lambda. Wiec skomplikowane jednak. Wiem, ze pokręcić łatwo ale dobrze pokręcić jednak trudno.
tak jak pisalem wczesniej ja srubka B sie nie bawilem i na razie nie zamierzam, co do sruby A to wydaje mi sie ze najwazniejsze w tym przypadku jest ucho i obrotomierz. zreszta w twoim przypadku to raczej nie zadna z nich jest twoim problemem wiec mozesz sobie nimi nie zawracac glowy.
wg mnie powienies zobaczyc swiece (jak wyglada elektroda, czy jest wypalona, sa gdzies odstepy jakie powinna ona miec, ja to zawsze na oko patrzylem, jak byl duzy to wymienialem), oraz przewody (szczegolnie w nocy po otwarciu maski czy nie "swieca")
wg mnie powienies zobaczyc swiece (jak wyglada elektroda, czy jest wypalona, sa gdzies odstepy jakie powinna ona miec, ja to zawsze na oko patrzylem, jak byl duzy to wymienialem), oraz przewody (szczegolnie w nocy po otwarciu maski czy nie "swieca")
MK2 1.3 KAT 40kW 1991rok wtrysk wielopunktowy.
Podobny problem , z tym że gasł mi na wolnych obrotach. Nie pomogła wymiana świec, kabli, resetowanie kompa itp. Mechaniory rece załamywali i wymyslali co by tu jeszcze wymienić zeby ze mnie zedrzeć pare złociszy Okazało sie, że winna wszystkiemu była odma (tak to sie chyba nazywa). wystarczyło wymienić 5 cm rurki gumowej która poprostu za starosci nie była szczelna. To załatwiło sprawe i od 6 miechów nie mam problemu Powodzenia , moze się na cos przydałem
Podobny problem , z tym że gasł mi na wolnych obrotach. Nie pomogła wymiana świec, kabli, resetowanie kompa itp. Mechaniory rece załamywali i wymyslali co by tu jeszcze wymienić zeby ze mnie zedrzeć pare złociszy Okazało sie, że winna wszystkiemu była odma (tak to sie chyba nazywa). wystarczyło wymienić 5 cm rurki gumowej która poprostu za starosci nie była szczelna. To załatwiło sprawe i od 6 miechów nie mam problemu Powodzenia , moze się na cos przydałem
To własnie ta machina. Od niej do dołu odchodzi rurka (niestety nie udało mie sie tego pstryknąć, chociaz sie starałem);) Ja własnie wymieniłem. Zauwazyłem to jak na nagrzanym silniku, po dodaniu gazu z tego własnie miejsca zaczęła wydobywać sie para, dym czy cos w tym stylu. Poprostu wymieniłem rurke i to załatwiło sprawe. Nie daje gwarancji że to samo masz u siebie ale co szkodzi sprawdzić Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Golo MK2 czasami gaśnie - spostrzeżenia
U mnie to raczej nie ta odma. Bo on gaśnie już teraz coraz częściej. Teraz gaśnie i przez 15 minut nie można go odpalić. Wtedy przy włączaniu zapłonu nie słychać pompy paliwa.
Doszedłem do tego, że nie załącza się przekaźnik z numerem 67 (niebieski na zdjęciu skrzynka1.jpg), który załącza pompę. Jednak po zwarciu kabelkiem pompa pracuje (styki 4 i 6 na zdjęciu skrzynka2.jpg).
Miernikiem sprawdziłem, że po włączeniu zapłonu na styku numer 2 pojawia się 12V i jest cały czas natomiast na styku numer 3 (zaznaczony) jeśli wszystko jest ok. to tam na 3 sekundy po załączeniu zapłonu pojawia się masa (-) a jak mi auto nie pali to tej masy tam nie ma i to jest przyczyna niezałączania przekaźnika. Teraz mam pytanie:
czy ktoś wie skąd ta masa się bierze? Przypuszczam, że po uruchomieniu silnika też ona musi być cały czas podtrzymana.
Gdy zwarłem pompę "na krótko" to i tak nie chciał zapalić więc ta masa widocznie jeszcze do czegoś jest potrzebna.
Zdjęcie skrzynka1.jpg przedstawia widok skrzynki z zaznaczonym przekaźnikiem od pompy
Zdjęcie skrzynka2.jpg przedstawia miejsce po wyjęciu przekaźnika numer 67 (numer oryginalny 857 951 253) z zaznaczonym stykiem gdzie powinna pojawiać się masa (-) na ok. 3 sekundy po włączeniu zapłonu i przypuszczalnie powinna tam być cały czas po uruchomieniu silnika.
Styki:
2 - (na przekaźniku 86) - +12V po przekręceniu stacyjki
3 - (na przekaźniku 85) - "-" (masa) włączana na 3 sek. po rzekręceniu stacyjki
4 - (na przekaźniku 87) - zasilanie pompy paliwa
6 - (na przekaźniku 30) - zasilanie pompy paliwa
Czyli 2 i 3 (86 i 85) stanowią cewkę przekaźnika (jego zasilanie)
a 4 i 5 (87 i 30) zamykają obwód pompy (włącznik pompy)
Jak ktoś wie to prosze niech napisze bo już mi ręce oadają!
Doszedłem do tego, że nie załącza się przekaźnik z numerem 67 (niebieski na zdjęciu skrzynka1.jpg), który załącza pompę. Jednak po zwarciu kabelkiem pompa pracuje (styki 4 i 6 na zdjęciu skrzynka2.jpg).
Miernikiem sprawdziłem, że po włączeniu zapłonu na styku numer 2 pojawia się 12V i jest cały czas natomiast na styku numer 3 (zaznaczony) jeśli wszystko jest ok. to tam na 3 sekundy po załączeniu zapłonu pojawia się masa (-) a jak mi auto nie pali to tej masy tam nie ma i to jest przyczyna niezałączania przekaźnika. Teraz mam pytanie:
czy ktoś wie skąd ta masa się bierze? Przypuszczam, że po uruchomieniu silnika też ona musi być cały czas podtrzymana.
Gdy zwarłem pompę "na krótko" to i tak nie chciał zapalić więc ta masa widocznie jeszcze do czegoś jest potrzebna.
Zdjęcie skrzynka1.jpg przedstawia widok skrzynki z zaznaczonym przekaźnikiem od pompy
Zdjęcie skrzynka2.jpg przedstawia miejsce po wyjęciu przekaźnika numer 67 (numer oryginalny 857 951 253) z zaznaczonym stykiem gdzie powinna pojawiać się masa (-) na ok. 3 sekundy po włączeniu zapłonu i przypuszczalnie powinna tam być cały czas po uruchomieniu silnika.
Styki:
2 - (na przekaźniku 86) - +12V po przekręceniu stacyjki
3 - (na przekaźniku 85) - "-" (masa) włączana na 3 sek. po rzekręceniu stacyjki
4 - (na przekaźniku 87) - zasilanie pompy paliwa
6 - (na przekaźniku 30) - zasilanie pompy paliwa
Czyli 2 i 3 (86 i 85) stanowią cewkę przekaźnika (jego zasilanie)
a 4 i 5 (87 i 30) zamykają obwód pompy (włącznik pompy)
Jak ktoś wie to prosze niech napisze bo już mi ręce oadają!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- jarek_1313
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr gru 22, 2004 16:22
- Lokalizacja: Zielonka k/Warszawy
- Kontakt:
Masz może schemat? Bo ja mam od digifant`a i tam wyglada na to, że to pin numer 3. Jeśli masz do digijeta to podeslij proszę.szorka pisze:Nie wiem ale nieśmiało sugeruję że tą masą może sterować ECU?pin nr 12?
A może wiesz, który to przewód z tyłu skrzynki? na moim schemacie jest że czerwono-żółty ale nie wiem, z której kostki on wychodzi.
Może gdzieś na tej kostce albo przy digijecie coś nie styka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 539 gości