Jak odpalaja wasze diesle na mrozie?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem na wolnych obrotach
Witam mój problem pojawił się niedawno otóż rano nawet przy mrozie mój golfik GTD zapala za Drugim razem troszkę poszarpie i w porządku jak się nagrzeje to na wolnych obrotach szarpie autem i jest niebieski dym, nierówne obroty, jak włączę ssanie to działa bez problemu. Co się dzieje Pomóżcie
- zaprzal
- VW Baron
- Posty: 3027
- Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
- Lokalizacja: Białystok / Tykocin
- Kontakt:
raczi, jest zima, dobrze, ze w ogole odpalil za drugim sprawdź świece
w silnikach diesla ważne jest
-dobre paliwo - nalej sobie do jakiegos pojemnika i wystaw na noc na dwór, a rano zobaczysz jaki masz dziwny kisiel z parafina
-mocny aku
-w TD czyli silniku z komorami wstępnymi KONIECZNIE sprawne świece żarowe, inaczej nie odpalisz
-kompresja - silnik nie moze byc wylatany
W ubiegłym roku całą zimę lałem dobre paliwo bez dodatków i nigdy nie było problemów, odpalał za pierwszym razem i bez zbędnego kręcenia nawet po zimnej nocy. W dzień po jeździe to każdy odpala
w silnikach diesla ważne jest
-dobre paliwo - nalej sobie do jakiegos pojemnika i wystaw na noc na dwór, a rano zobaczysz jaki masz dziwny kisiel z parafina
-mocny aku
-w TD czyli silniku z komorami wstępnymi KONIECZNIE sprawne świece żarowe, inaczej nie odpalisz
-kompresja - silnik nie moze byc wylatany
W ubiegłym roku całą zimę lałem dobre paliwo bez dodatków i nigdy nie było problemów, odpalał za pierwszym razem i bez zbędnego kręcenia nawet po zimnej nocy. W dzień po jeździe to każdy odpala
[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]
Spoko co do odpalania to nie ma problemu wiem że tak starsze diesle odpalają, ale niepokoi mnie to, że jak się nagrzeje to wtedy przerywa na jałowym biegu:((( jak dam ssanie to pracuje ładnie klekocze
[ Dodano: Pią Sty 20, 2006 14:06 ]
Spoko co do odpalania to nie ma problemu wiem że tak starsze diesle odpalają, ale niepokoi mnie to, że jak się nagrzeje to wtedy przerywa na jałowym biegu:(((
[ Dodano: Pią Sty 20, 2006 14:06 ]
Spoko co do odpalania to nie ma problemu wiem że tak starsze diesle odpalają, ale niepokoi mnie to, że jak się nagrzeje to wtedy przerywa na jałowym biegu:(((
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: sob sie 06, 2005 18:31
- Lokalizacja: Grudziadz
Witam
Chciałem powiedzieć że ostatniej zimy tak dziadek mróz nie szalał.
Przy -15 do mój odpala za pierwszym razem podgrzewania świec i przekręci tylko pół obrotu i chodzi.
Ale dziś zaczeły się schody - 21 akumulator nowy i na noc był w domku rano kęcił jak głupi a nie chciał odpalić ,zapalił za 5 razem
co może być winą?????
Nikt z was nie bieze pod uwagę oleju silnikowego.
Ja mam zalany minerał ,olej mineralny mocno gęstnieje przy -20
Czy może nie być wtedy odpowiedniej kompresji przez olej???? bo zanim się rozejdzie taki smar to troche potrwa?
Czy zapalając takiego diesla warto użyć "pedału" gazu?????? bo nigdy nie używałem.
POzdrawiam
Chciałem powiedzieć że ostatniej zimy tak dziadek mróz nie szalał.
Przy -15 do mój odpala za pierwszym razem podgrzewania świec i przekręci tylko pół obrotu i chodzi.
Ale dziś zaczeły się schody - 21 akumulator nowy i na noc był w domku rano kęcił jak głupi a nie chciał odpalić ,zapalił za 5 razem
co może być winą?????
Nikt z was nie bieze pod uwagę oleju silnikowego.
Ja mam zalany minerał ,olej mineralny mocno gęstnieje przy -20
Czy może nie być wtedy odpowiedniej kompresji przez olej???? bo zanim się rozejdzie taki smar to troche potrwa?
Czy zapalając takiego diesla warto użyć "pedału" gazu?????? bo nigdy nie używałem.
POzdrawiam
Ja próbowałem kiedyś i próba zakończyla sie niepowodzeniemstonefree pisze:Mój golf z przebiegiem 260 000km dziś na mrozie -20 zaapalił za 3 razem.Ale "ssani" miałem wyciągnięte.Próbować bez?
Szczerze mówiąc dla mnie większy problem stanowi dostanie się do auta w tych mrozach niż zapalenie silnika
:okej: [b] Pozdrawiam [/b] :okej:
Mój golf z przebiegiem 260 000km dziś na mrozie -23 zapalił za 2 razem... mam pytanie.. obroty z wyciagnietym ssaniem miał rzedu 500obr/min bez ssania 450.. bez dodawania gazu nie zapali.. tzn słychac ze pali ale nie jest w stanie pokonac wlasnych oporow.. lekkie dodoanie gazu i odpala bez problemu... po 2sek smiga bez gazu... co to moze byc?
Ostatnio zmieniony ndz sty 22, 2006 13:20 przez lukopr, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
No muszę przyznać, że jest nieźle. Dziasiaj rano -19oC, jedno grzanie i zaklekotał chyba na 3 gary przez jakieś 4 sek. Oceniam, że jest nieźle jak na 222.000 przebiegu. I tak na marginesie, czy jakiś zaworek obo filtra paliwa (nie wiem dokładnie co to jest, podobno jakieś dostosowywanie dawki paliwa) powinien cał czas podczas pracy na zimnym i gorącym tykać?
pzdr
zyggy
pzdr
zyggy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 472 gości