dziwnie pali

[januszpp]

Mam MK3 silnik aam jak go odpalam zimnego to odpala pieknie za pierwszym niema znaczenia czy na gazie czy paliwie jak tylko pochodzi ze 2 min moze 3 to dostaje szajby parcha dziwnie se dlawi szarpie troche tak jak by dostawl za duzo paliwa jak sie rozgrzeje to wszystko jest cacy bez problemu. Czy to moze byc wina sondy lamda albo czujnika temperatury??


[/b]

[Kosior]

Ja bym nie panikował to wina połączenia zimy i gazu, podobne objawy ma znajomy w pasacie i brat w polonezie(duży rozrzut) Gaz musi się troche nagrzać w parowniku, mimo że odpala się na gazie. A czy wyłączasz auto na benzynie?

[januszpp]

wylączam na gazie. Ale wydawalo by sie ze na paliwie powinien palic za kazdym razem dobrze a ja po tych 3 min musze go niezle krecic.

[mg-maciek]

wylączam na gazie. Ale wydawalo by sie ze na paliwie powinien palic za kazdym razem dobrze a ja po tych 3 min musze go niezle krecic.

kiedyś miałem lagunę z gazem i moim zdaniem to zbyt szybko przełączasz na gaz powinien rozgrzać się na benzynie złaszcza jak jest zimno bo parownik oszronieje w momęt jak nie dostanie ciepła od silnika (ogrzewa go ciecz chłodząca silnik pod warunkiem że jest ciepła bo rozprężający gaz działa jak w klimatyzacji czyli jeszcze bardziej obniża temp)
zdarzyło mi sie że przekroczyłem ponad 2 tys obrotów na zimnym zimą i załączyła się instalacja za wcześnie no i zdychał a jak zdechł to była jazda kręcenie i ogólne wkór....
pozdro

[miszel78]

Ja mam dokladnie taki sam silnik co kolega i u mnie jest cos innego, ale tez moim zdaniem dziwne. Odpalam zimny silnik na benzynie od pierwszego przekrecenia kluczyka. Od razu zaskakuje pieknie i chodzi rowno. Przejade z kilometr, czy pięć, w miedzy czasie przełące na gaz dziala dobrze chodzi rowno. Wylacze zaplon na chwilke, zapalam za minutke (na benzynie) i musze krecic znacznie dluzej niz jak jest totalnie zimny. Przy tym musze deptac pedal gazu. Jakos dziwnie. Zaskoczyc zaskoczy, ale nie tak jak po nocy.

[J5]

Miałem identyczne objawy, do tego spalanie benzyny makabryczne (10 litrów po to zeby tylko odpalac samochód z rana starczalo przy dobrych wiatrach na tydzien), nie wiem dokładnie który element za to odpowiadał ale pozbyłem się kłopotu wymieniając: 1 - sonda lambda, 2 - czujnik temperatury, 3 - czujnik ssania. Wszystkie dolegliwości zniknęły, nie wiem jescze tylko jak ze spalaniem ale na pierwszy rzut oka zmalalo

[djprezes]

Mam tutaj taki spis czujników tempetatury
http://www.automotosklep.home.pl/cgibin ... d=578e0e37

Powie mi ktoś który jest do mojego modelu?? Ogolnie to wybralem zeby pokazał do mojego modelu i pokazał te wszystkie wiec ocip*ałem.



Jeśli chodzi o czujnik temparatury, to na drugiej stronie są rózne nazwy
Czujnik temperatury oleju
Czujnik temperatury płynu chłodzącego

O ktory czyjnik temperatury chodzi? a może żadnen z tych.

A jeśli chodzi o czujnik ssanie to nigdzie z takim czymś nie spotkałem, może jest do tego jakaś inna fachowa nazwa?

[MAPET]

Mam tutaj taki spis czujników tempetatury
http://www.automotosklep.home.pl/cgibin ... d=578e0e37

Powie mi ktoś który jest do mojego modelu?? Ogolnie to wybralem zeby pokazał do mojego modelu i pokazał te wszystkie wiec ocip*ałem.



Jeśli chodzi o czujnik temparatury, to na drugiej stronie są rózne nazwy
Czujnik temperatury oleju
Czujnik temperatury płynu chłodzącego

O ktory czyjnik temperatury chodzi? a może żadnen z tych.

A jeśli chodzi o czujnik ssanie to nigdzie z takim czymś nie spotkałem, może jest do tego jakaś inna fachowa nazwa?

ale o ktory czujnik chodzi? temepratury oleju czieczy czy czego? i do mfa czy do klimy czy do czego? patrz po kolorach... musi byc ten sam kolor jak kupujesz...