Nie odpala
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nie odpala
Witam, po krótce przedstawie mój problem. Autko paliło bez problemu, aż pewnego dnia rano po pracy nie odpalił mi, rozrusznik krecił, pompę paliwa słychac. Auto scholowałem wieczorem tego dnia i bedąc pod domem tak dla "picu" spróbowałem go odpalić i złapał od razu, wyłączałem go i włączałem pare razy i palil elegancko. Postanowiłem następnego dnia wymienić kopułkę i palec rozdzielacza (bo stare juz były w marnym stanie) no i po wymianie już znowu nie chciał palić (nie wiem czy rano tego dnia przed wymiana palil bo nie sprawdziłem :/). Problem stanowi brak iskry, do cewki napiecie dochodzi ale z niej juz nie wychodzi, przejrzałem nie jedno forum w poszukiwaniu informacji no i podejrzenia padły na cewkomoduł bądz czujnik halla. Cewkomoduł sprawdziłem metodą "Ściągnij wtyczkę z czujnika halla i zwieraj środkowy, zielony kabel do masy, jak zacznie klikać wtryskiwacz i dalej nie bedzie iskry to padł cewkomoduł", u mnie była iskra i to konkretna. Natomiast czujnik halla sprawdziłem metodą "Do plusa podłączasz 12V do minusa masę i woltomierz miedzy plus i 0 powoli obracasz aparatem (zapłonowym) i patrzysz co pokazuje woltomierz, powinno pokazywać zero woltów i ok 12V na przemian.." no i tak było wiec hall tez jest ok. Dodam, że jakiś tydzień wczesniej dałem auto do elektryka, bo po przekreceniu kluczyka nie świeciły żadne kontrolki na desce i tez auto nie paliło, coś tam pokombinował no i wszystko zaczeło działać. Teraz jest podobnie tylko, że napiecie na desce mam, czy to może mieć jakiś związek?
Ostatnio zmieniony ndz sie 30, 2009 16:39 przez adolfix, łącznie zmieniany 1 raz.
Bezpieczniki sa ok, a co do przekaźnika to... nie ma go na swoim miejscu, jest wyciagniety, pewnie te głąby z warsztatu go wyciagneli i zrobili jakies obejscie bo znalazlem go w schowku. W ogole sa jakos poprzestawiane te przekaźniki. wsadzilem tego 53 na swoje miejsce ale to nic nie dalo. Dodam ze auto teraz cos tam probuje odpalic, jakies wybuchy paliwa sa, ale nie lapie zeby odpalic.
Pokombinowałem coś, przy aparacie zapłonowym, poczysciłem to i owo, zmontowałem, i chyba zapłon przestawiłem. Mysle ze juz go ustawiłem odpowiednio, silnik juz odpala, ale jak nie dodam gazu to od razu gaśnie, znowu jak dodaje gazu to dziwnie go słychac i jak puszcze gaz i obroty spadaja to nim szarpie w pewnym momencie no i gaśnie przy okolo 1000obr. Silnik krokowy?
Ostatnio zmieniony pn sie 31, 2009 13:30 przez adolfix, łącznie zmieniany 1 raz.
- d.milas
- Użytkownik
- Posty: 306
- Rejestracja: ndz lip 15, 2007 04:01
- Lokalizacja: Głogów / Sława
- Kontakt:
Zle ustawiony teraz masz zaplon, cewka nie musi pasc od razu, moze padac po trochu, ja tak mialem. Jak dla mnie to cewka, jesli wykluczony jest czujnik halla oraz to ze nie masz przekaznika, bo wcale nie musisz go mieć. Ja bym proponował podmienić cewke od kogoś i się przekonać.
"Jak kraść to miliony, jak "kochać" to księżniczki, jak auto to VW!"
Cały MK3 1.8 i MK3 GTI na czesci:
Pisać na gg, pw ;-)
Cały MK3 1.8 i MK3 GTI na czesci:
Pisać na gg, pw ;-)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 426 gości