pacjent to Golf V z typem tylnego zacisku C-38, średnica tarczy 255 mm
i teraz pytanie - czy przy wymianie tarczy trzeba rozłączać hamulcowy przewód elastyczny od sztywnego (bo tak jest napisane w instrukcji obsługi w książce "sam naprawiam...."), jak wymieniałem tylną tarczę w Mk4 to obeszło się bez tego a co za tym idzie i bez odpowietrzania. Zamierzam w niedługim czasie wymienić tarcze więc chciałbym być przygotowany na ewentualną niespodziankę a co za tym idzie mieć pod ręką płyn DOT. Z góry dziękuję za rady tych, którzy mieli do czynienia z tym typem zacisku i wymieniali tylne tarcze w Mk5
wymiana tylnej tarczy a przewody hamulcowe
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
wymiana tylnej tarczy a przewody hamulcowe
Ostatnio zmieniony ndz wrz 06, 2009 22:03 przez doggie, łącznie zmieniany 1 raz.
Możesz wrzucić skan tej strony z ksiażki? Aż nie chce mi się wierzyć że może być napisane że do wymiany tarczy trzeba rozłaczać układ hamulcowy. Ja ostatnio zdejmowałem z tyłu tarcze w Octavii II podejrzewam że z tym samym zaciskiem ponieważ właśnie średnica tłoczka to 38 i nic nie trzeba było rozłączać. Odkręcić tylko zacisk na dwie śrubki klucz 13mm prowadnice przytrzymać kluczem 15mm i nawet jarzma nie trzeba ruszać tylko pod kątem tarcza wyszła
Tomek Dx
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
oczywiście zapodam skan strony książki ale nie dziś, bo nie mam technicznej możliwości,Tomek_Dx pisze:Możesz wrzucić skan tej strony z ksiażki? Aż nie chce mi się wierzyć że może być napisane że do wymiany tarczy trzeba rozłaczać układ hamulcowy. Ja ostatnio zdejmowałem z tyłu tarcze w Octavii II podejrzewam że z tym samym zaciskiem ponieważ właśnie średnica tłoczka to 38 i nic nie trzeba było rozłączać. Odkręcić tylko zacisk na dwie śrubki klucz 13mm prowadnice przytrzymać kluczem 15mm i nawet jarzma nie trzeba ruszać tylko pod kątem tarcza wyszła
z tym wyjmowaniem tarczy pod kątem bez ściągania jarzma to mnie zaskoczyłeś
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
wypróbuję tę metodę i oczywiście potem się odezwęTomek_Dx pisze:Tarcza wychodzi elegancko bez żadnych oporów... To niemiecka technologia a nie francuski wynalazek gdzie nieraz żeby wymienić pierdołę trzeba rozebrać pół auta. Niemcy nie dopuscili by do tego aby wymiana tarczy czy klocków była bardziej skomplikowana niż odkręcenie 2 śrubek...
[ Dodano: Pią 11 Wrz, 2009 ]
Tomek_Dx, miałeś rację, tarcze wychodzą pod kątem bez problemu, 2 godzinki i tył wymieniony (łącznie z klockami oczywiście)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 387 gości