Magnez pisze:Kristensen napisał/a:
Suma sumarum najlepsza w Twoim wypadku czyli na dach busa, jest antena na motylek, żeby ją bezproblemowo pochylac przed wjazdem do garazu. A montaż anteny według uznania: otwor, uchwyt SF40 albo na magnes.
Czyli tak czy inaczej będę musiał wychodzić z auta i ja pochylać... troszkę to wygodniejsze niż zdejmowanie anteny, ale i tak kłopotliwe
czyli masz brame garazowa na pilota ? bo jesli otwierana recznie to i tak musisz wyjsc z auta, wiec mozna tez pochylić antene
Magnez pisze:Kristensen napisał/a:
Antena będzie skrzywiona, a lepiej zbiera antena w pionie (analogicznie tez antena na motylku lepiej zbiera w pionie niz gdy jest pochylona na motylku).
A duża różnica będzie w jakości odbioru ? (pomiędzy antena pochylana i w pionie)
Nie mozna tego okreslic jednoznacznie, ze ''tyle i tyle'' bo tez zalezy jak bardzo pochylisz antene. Ale mozna to w duzym uproszczeniu obrazowo porownac do anteny od radia samochodowego - antena pochylona wiec niektore stacje radiowe są gorzej słyszalne, podniesie sie antene zdecydowanie wyrażniejszy, czystszy odbior.
Natomiast jesli pochylanie jest naprawde problematyczne to mozna wymierzyć dokladnie odleglosc dach-sufit i szukac anteny o takiej dlugości zeby sie zmiesciła.
Mozna tez miec dwie anteny magnesowe:
- do miasta np President florida 45 cm - sprawdzi sie w miescie doskonale, tym bardzej, ze bus ma dach wyzej niz osobowka, z 45 cm antena wjedziesz tez bezproblemowo do garazu, ( ja mialem w osobowce floride na dachu i jezdziłem z nią na okraglo miasto/trasa, i taka antena spelniała moje oczekiwania, mandatow nie placilem, ale zdaje sobie sprawe ze kazdy lubi cos innego),
-na trase np Sirio As-100, ML-145.
Ale rozwiazanie z dwoma antenami jest dobre , gdy rzadko latasz po trasach, zebys nie musial codziennie/co drugi dzien zmieniac anten, bo to bardziej uciazliwe niż pochylanie.