[MK3 D] co zrobic żeby palił mniej...?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[MK3 D] co zrobic żeby palił mniej...?
Witam..
Posiadam klekota 1.9D troche duzo mi pali jak na diesla.. przynajmiej tak mi sie wydajee ponad 7,5l / 100km w mieście.. w jakiejś ksiazce wyczytałem ze ten silnik powinien palić 6l w miescie... Tu musze dodac że nie kopci mi na czarno ani na niebiesko.. praktycznie wcale nie kopci... Co mozna zrobic żeby ten silniczek palił mniej..?
Posiadam klekota 1.9D troche duzo mi pali jak na diesla.. przynajmiej tak mi sie wydajee ponad 7,5l / 100km w mieście.. w jakiejś ksiazce wyczytałem ze ten silnik powinien palić 6l w miescie... Tu musze dodac że nie kopci mi na czarno ani na niebiesko.. praktycznie wcale nie kopci... Co mozna zrobic żeby ten silniczek palił mniej..?
Ostatnio zmieniony pt paź 06, 2006 16:04 przez lukopr, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
na jakich zakresach obrotów jeździsz ? ostro piłujesz silnik ?
dla porównania moge ci podać że ja passatem 1,9TD jestem na ulta light zejśc do 5,5 w mieście a jak pałuje na ostro to w 7 nigdy się nie zmieściłem.
spróbuj może zrobić coś w dolocie i wydechu - wolnossąca jednostka musi mieć powietrze możesz popróbować zgrać wydech z dolotem (czyt liczyć na zjawiska falowe ) może to coś da . Ogólnie to w wolnossącym nie wiele da się zrobić moim zdaniem ale trzymam kciuki i życze powodzenia
dla porównania moge ci podać że ja passatem 1,9TD jestem na ulta light zejśc do 5,5 w mieście a jak pałuje na ostro to w 7 nigdy się nie zmieściłem.
spróbuj może zrobić coś w dolocie i wydechu - wolnossąca jednostka musi mieć powietrze możesz popróbować zgrać wydech z dolotem (czyt liczyć na zjawiska falowe ) może to coś da . Ogólnie to w wolnossącym nie wiele da się zrobić moim zdaniem ale trzymam kciuki i życze powodzenia
Był passat jest volvo i jeden i drugi ma w znaczku V
- dzikusek99
- Użytkownik
- Posty: 254
- Rejestracja: sob maja 21, 2005 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
7,5l w miescie to powiem ze nie jest najgorzej, slyszalem o wiekszym spalaniu wiec sie nie zalamuj. Masz wkoncu pojemnosc 1,9. Zobaczysz ze jak zrobi sie cieplej i przestaniesz grzac w samochodzie, wykozystywac prad do wszystkiego co sie da (lampy, podgrzewanie itp) to spalanie zejdzie ci spokojnie do 6,5l . W miescie wlasnie tyle mi pali 6,5 l/100km (lato). W trasie spokojnie schodzi ponizej 6l. Jednak jesli chcesz cos zrobic no to moje rady - regulacja pompy (w 1,9 td mam wiec ty chyba tez) i sprawdzenie wtryskow czy nie leja ( ja zaoszczedzilem dzieki temu jakies 0,5l). Dodatkowo wymiana filtra powietrza. Wiecej nie podpowiem ale moze inni, pozdrawiam
- Rapix
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2447
- Rejestracja: pt paź 15, 2004 17:47
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
mm nie wiem czy to normalne... ale ostatnio pali mi tak 7,5 a nawet do 8 dochodzi... Przy czym wydaje mi sie ze wczesniej mniej palił a jezdziłem ostrzej i mniej stabilnie... teraz jakos tak bardziej równomiernie jezdze i spokojniej na trasie tak przewaznie 120, 140 momentami a po miescie tez w miare normalnie... 60 i 4 bieg raczej bez gwałtownych przyspieszen...
A jak z tym u was Panowie i Panie?
No fakt ze teraz były morozy... i jak leciałem 25km z predkoscia 100km do temperatura była tak 70/75stopni jak juz tak 120 to dochodziła do 85 n u mnie tak pól na pól trasa miasto... Chodz ostatnio jak pojechałem do białegostoku 70km w jedno strone w aucie 2 osoby tylko i przewaznie jechałem 120 chodz momentami 150/160 w białymstoku 3 razy z pod swiateł z kolego kawałek i tak raczej troszke ostrzej a spowrotem 100/120 i spalanie wyszło ponad 7,5 n n Wydaje mi sie ze troszke przy wiele...
A jak z tym u was Panowie i Panie?
No fakt ze teraz były morozy... i jak leciałem 25km z predkoscia 100km do temperatura była tak 70/75stopni jak juz tak 120 to dochodziła do 85 n u mnie tak pól na pól trasa miasto... Chodz ostatnio jak pojechałem do białegostoku 70km w jedno strone w aucie 2 osoby tylko i przewaznie jechałem 120 chodz momentami 150/160 w białymstoku 3 razy z pod swiateł z kolego kawałek i tak raczej troszke ostrzej a spowrotem 100/120 i spalanie wyszło ponad 7,5 n n Wydaje mi sie ze troszke przy wiele...
raczej staram sie góra przy 3 tyś zmienic bieg... chociaz czasami zdaża mi sie do 4,5tyśpasiak pisze:na jakich zakresach obrotów jeździsz ? ostro piłujesz silnik ?
niestety nie miałem jeszcze przyjemności podróżowania w trasie.. klekota mam od miesiąca takze wszsytko przede mną przeważnie jeżdze po mieście... staram sie na 5 bieguImbrykus pisze:Lukpor a jak w trasie?
Jakosć paliwa moze miec jakiś związek z jego zużuciem..? kurde moze stacja na ktorej tankuje ON po 3.63 (najtaniej w okolicy wszedzie jest po 3.70) cos kombinuje... jednak z drugiej strony nie miałem kłopotow z rozruchem przy temp rzedu -32 Parafina sie nie wytraciła.. dolałem profilaktycznie troszke uszlachetniacza... śladowe ilosc +- 1:600....
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
moim zdaniem wszystko w normie
latem w mieście: 6,3 - 6,5L
jesień/zima (temp. ~10*C ~-5*C): 7L
prawdziwa zima (do -25*C): jeszcze nie zalałem, ale widzę, że będzie ~8L (napiszę po zalaniu)
---- nie jeżdżę jak emeryt ---
trasa: 5L (prędkość przelotowa - ok. 120km/h, wyprzedzanie to prawie zawsze bieg w dół i kręcenie do ok. 3,5-4tys. rpm więc bez oszczędności)
oby do wiosny
pozdrawiam
EDIT:
zalałem do pełna po największych mrozach - i miłe zaskoczenie: 6,85L i to 100% w mieście (trasy max 10km)
latem w mieście: 6,3 - 6,5L
jesień/zima (temp. ~10*C ~-5*C): 7L
prawdziwa zima (do -25*C): jeszcze nie zalałem, ale widzę, że będzie ~8L (napiszę po zalaniu)
---- nie jeżdżę jak emeryt ---
trasa: 5L (prędkość przelotowa - ok. 120km/h, wyprzedzanie to prawie zawsze bieg w dół i kręcenie do ok. 3,5-4tys. rpm więc bez oszczędności)
oby do wiosny
pozdrawiam
EDIT:
zalałem do pełna po największych mrozach - i miłe zaskoczenie: 6,85L i to 100% w mieście (trasy max 10km)
Ostatnio zmieniony sob lut 11, 2006 20:53 przez adas01, łącznie zmieniany 1 raz.
A u mnie tak jak u Adasia bo też mam "1Y"adas01 pisze:moim zdaniem wszystko w normie
latem w mieście: 6,3 - 6,5L
jesień/zima (temp. ~10*C ~-5*C): 7L
prawdziwa zima (do -25*C): jeszcze nie zalałem, ale widzę, że będzie ~8L (napiszę po zalaniu)
---- nie jeżdżę jak emeryt ---
trasa: 5L (prędkość przelotowa - ok. 120km/h, wyprzedzanie to prawie zawsze bieg w dół i kręcenie do ok. 3,5-4tys. rpm więc bez oszczędności)
oby do wiosny
pozdrawiam
:okej: [b] Pozdrawiam [/b] :okej:
- Michael G60
- Forum Master
- Posty: 1332
- Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 15:19
- Lokalizacja: (RBR...)
- Kontakt:
Wygląda na to że wszystko jest ok.. spalanie w normie.. chociaz mogło by być mniej?? ...adas01 pisze:moim zdaniem wszystko w normie
latem w mieście: 6,3 - 6,5L
jesień/zima (temp. ~10*C ~-5*C): 7L
prawdziwa zima (do -25*C): jeszcze nie zalałem, ale widzę, że będzie ~8L (napiszę po zalaniu)
---- nie jeżdżę jak emeryt ---
Jezeli termostat jest sprawny to ten gruby przewod wychodzący z przodu silnika 5 min po odpaleniu nie powinien byc ciepły...?? Ciepła woda powinna byc tylko w tzw. małym obiegu...? czyli silnik i ogrzewanie wnetrza..? Gdzie jest termostat i w razie czego jaki i gdzie kupićć?
Zatankowałem dziś 24l Verwy i mam zamiar zrobić 400km... no przynajmiej 370
[ Dodano: Czw Lut 09, 2006 13:33 ]
zaprzal pisze:lukopr, najekonomiczniej jest przy 2tys obrotów, poniżej jest poza tym niezdrowo dla silnika
Postaram sie jeździc według waszych porad... ciekawy jestem czy uda mi sie zmniejszyc zuzycie paliwkaa..Michael G60 pisze:Postaraj się zmieniac przy 2, 500 i wtedy sprawdź...
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 217 gości