Trudno i nierówno pali na zimnym
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Trudno i nierówno pali na zimnym
Wiem że temat wraca co roku, jak tylko zrobi się trochę zimniej, przewertowałem kilka takich tematów ale nie znalazłem rozwiązania dla mojego autka.
Po kolei:
Autko to Golf III 94r silnik 1Z
Problem pojawił się na jesień, mianowicie czasami golf miał humor i trzeba było go kilka porządnych sekund kręcić, zanim odpalił. Występowało to niezależnie, czy silnik był zimny, czy miał 70st.
Zabrałem się za lekturę forum i podjąłem kilka kroków w celu diagnozy problemu.
1.Świece są sprawne, problem również występuje jak jest kilka stopni na plusie i świece nie są grzane.
2. Na drugi ogień poszedł kąt wtrysku, mam dostęp do VAG'a u kumpla więc sprawdziłem.
Odczyt z VAG'a to 0,28.
Kąt wtrysku ustawiłem tak, że bez butowania (chłodne paliwo) wynosi 0,52 a po kacie spada do 0,46.
3. Brak bąbelków powietrza w przewodach paliwowych.
4. Biało-niebieskie dymienie występuje tylko przez wydech, po pierwszej ogromnej chmurze, dymi jeszcze przez kilkaset metrów, następnie wszystko jest w porządku
Efekty:
Zniknął całkowicie problem odpalania na ciepłym, wystarczy że autko rano po odpaleniu pochodzi ze 30 sek. to następna próba odpalenia jest od strzała.
Natomiast nic się nie zmieniło jeśli chodzi o odpalanie rano: trzeba chwile pokręcić rozrusznikiem zanim zaskoczy, zaraz po odpaleniu szarpie silnikiem i budą, jakby nie zaskoczył na wszystkie cylindry by po kilku sekundach wszystko wróciło do normy.
Zmiana kąta wtrysku dała też jeszcze jeden efekt, mianowicie wcześniej golfik puszczał rano małego biało-niebieskiego dymka, jak każdy szanujący się TDI
Natomiast teraz powstaje istna zasłona dymna, z tego co wyczytałem to efekt niespalonego paliwa, gdy po odpaleniu nim szarpie.
Z góry dziękuje za udzieloną pomoc.
Po kolei:
Autko to Golf III 94r silnik 1Z
Problem pojawił się na jesień, mianowicie czasami golf miał humor i trzeba było go kilka porządnych sekund kręcić, zanim odpalił. Występowało to niezależnie, czy silnik był zimny, czy miał 70st.
Zabrałem się za lekturę forum i podjąłem kilka kroków w celu diagnozy problemu.
1.Świece są sprawne, problem również występuje jak jest kilka stopni na plusie i świece nie są grzane.
2. Na drugi ogień poszedł kąt wtrysku, mam dostęp do VAG'a u kumpla więc sprawdziłem.
Odczyt z VAG'a to 0,28.
Kąt wtrysku ustawiłem tak, że bez butowania (chłodne paliwo) wynosi 0,52 a po kacie spada do 0,46.
3. Brak bąbelków powietrza w przewodach paliwowych.
4. Biało-niebieskie dymienie występuje tylko przez wydech, po pierwszej ogromnej chmurze, dymi jeszcze przez kilkaset metrów, następnie wszystko jest w porządku
Efekty:
Zniknął całkowicie problem odpalania na ciepłym, wystarczy że autko rano po odpaleniu pochodzi ze 30 sek. to następna próba odpalenia jest od strzała.
Natomiast nic się nie zmieniło jeśli chodzi o odpalanie rano: trzeba chwile pokręcić rozrusznikiem zanim zaskoczy, zaraz po odpaleniu szarpie silnikiem i budą, jakby nie zaskoczył na wszystkie cylindry by po kilku sekundach wszystko wróciło do normy.
Zmiana kąta wtrysku dała też jeszcze jeden efekt, mianowicie wcześniej golfik puszczał rano małego biało-niebieskiego dymka, jak każdy szanujący się TDI
Natomiast teraz powstaje istna zasłona dymna, z tego co wyczytałem to efekt niespalonego paliwa, gdy po odpaleniu nim szarpie.
Z góry dziękuje za udzieloną pomoc.
Ostatnio zmieniony wt gru 15, 2009 14:35 przez kureks, łącznie zmieniany 1 raz.
patrzales na przewody paliwowe czy niema w nich powietrza?paliwo moze sie cofac, puszcza czarny dym ?
[size=100][b]swiadomy praw i obowiązkóV Wybrałem VW [/b][/size]
[b]"Ktoś o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu"[/b]
[b]"Ktoś o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu"[/b]
Mam, zdaje sie identyczny problem. Temp. spadła do -3-0stC i musze na 3x odpalac ALH. Jak "zlapie" to puszcza niezlego obloka.
Dodatkowo niezle kopci przy depnieciu, jak jade do 2000obr jest ok powyzej zaczyna sie lokomotywa, tu wydaje sie turbina bioraca olej tylko co ma turbo do odpalania?
Slyszalem opinie typu uszczelka, dziurawy dolot, zle ustawione dawki, uszczelniacze zaworowe, koncowki wtryskow (tu by chyba kopcil caly czas?).
Na luzie chodzi jak zegarek. Oby to nie bylo turbo - to chyba nie tania naprawa/wymiana.
Dodatkowo niezle kopci przy depnieciu, jak jade do 2000obr jest ok powyzej zaczyna sie lokomotywa, tu wydaje sie turbina bioraca olej tylko co ma turbo do odpalania?
Slyszalem opinie typu uszczelka, dziurawy dolot, zle ustawione dawki, uszczelniacze zaworowe, koncowki wtryskow (tu by chyba kopcil caly czas?).
Na luzie chodzi jak zegarek. Oby to nie bylo turbo - to chyba nie tania naprawa/wymiana.
wiesz to zalezy w jakim stanie jest turbina, ale potrafi w kilka minut caly olej wypompowac,byles na vagu ?
[size=100][b]swiadomy praw i obowiązkóV Wybrałem VW [/b][/size]
[b]"Ktoś o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu"[/b]
[b]"Ktoś o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu"[/b]
sprawdziłem przewody, brak bąbelków powietrza, dymi również tylko z wydechu (sprawdzwałem bagnet i korek).
Co do czujnika temperatury silnika to nie bardzo wiem jak to sprawdzić, znalazłem coś takiego na forum:
EDIT: będę dopisywał do pierwszego posta kolejne kroki, jakie wykonałem w celu diagnozy problemu, w ten sposób temat będzie czytelny
Co do czujnika temperatury silnika to nie bardzo wiem jak to sprawdzić, znalazłem coś takiego na forum:
W ten sposób bedzie OK?jeśli masz vaga to wejdź w 01 Engine, bloki wartości mierzonych i wybierz grupę 007 - ostatnie (czwarte) pole podaje wartość temperatury płynu chłodzącego z czujnika G62 do sterownika silnika a następnie od razu przejdź do 17 Instruments i w grupie 003, pierwsze pole od lewej masz wartość temperatury podawaną przez czujnik G2 na wskaźnik w zegarach - obydwie wartości (z czujnika G62 i G2) muszą się pokrywać lub być zbliżone z tolerancją kilku stopni Celsjusza, jeśli przy spadku temperatury na wskaźniku (po włączeniu ogrzewania) zaobserwujesz identyczne lub zbliżone wskazania z obydwu czujników to uwalony jest termostat a jeśli wskazania będą rozbieżne to winny jest któryś z czujników (pewnie G2) ale to bez znaczenia gdyż czujniki G2 i G62 są w jednej obudowie więc wymienić trzeba całość - czyli G62/G2 (czujnik temperatury płynu chłodzącego).
EDIT: będę dopisywał do pierwszego posta kolejne kroki, jakie wykonałem w celu diagnozy problemu, w ten sposób temat będzie czytelny
Ostatnio zmieniony wt gru 15, 2009 14:31 przez kureks, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Ma gadane
- Posty: 218
- Rejestracja: ndz lis 15, 2009 20:55
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 287 gości