Przekładka anglika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
stan techniczny ,ale nie że jest to przekładka z anglika.Czy cena była choć warta tego zachodu.Poszukaj w necie coś na ten temat,ja też nie jestem pewny na 100% ale obiło mi sie to o uszy.Z pierdołami i elektryką jeśli jesteś kumaty i masz cierpliwośc dojdziesz ładu.Najgorzej jest zawsze ze sciana grodziowa ,autko traci sztywnosc,zależy jak jest zrobione ale korozja napewno dopadnie miejsca spawane i rzeżbione musisz dokładnie oglądnać grodzie i mocowania kolumny kierowniczej i całego układu od zewnątrz i od środka i bedzies miał jako takie mniemanie o swoim wozidełku
PUNKS NOT DEAD !!!
Ale na jakiej podstawie? pozatym możesz sprawdzić przez numer vin kraj produkcji (a pewien nie jestem, ale myśle że w niemczech nie produkowali samochodów na rynek angielski). Pozatym o ile dobrze pamiętam to nawet wlepa w bagażniku określa samochody na ruch prawo/lewostronnyblm pisze:Dziś wywnioskowałem, że to chyba angol
Niby NiemcyShmatan pisze:vin kraj produkcji
Wg vlepy auto wyprodukowane na rynek angielski:Shmatan pisze:wlepa w bagażniku określa samochody na ruch prawo/lewostronny
Kod: Zaznacz cały
X2B: kraj sprzedaży auta Great Britain
B0N: grupa części, dostosowana dla aut z kraju Great Britain, various parts
Najpierw obejrzę z jakimś fachowcem dokładnie samochód.. jak jakoś przekładki będzie mizerna to wtedy będę się z kolesiem "kłócił". A najważniejsze jest to, że mam świadka - kumpel był ze mną przy podpisywaniu umowy, tamten był sam.
Ostatnio zmieniony pt sty 15, 2010 11:17 przez blm, łącznie zmieniany 1 raz.
w angolach skrzynka jest po prawej stronieKamel pisze:A czy w angolach skrzynka bezpieczników nie jest przypadkiem też po drugiej stronie?
I wtedy to chyba trzeba by było całą instalację samochodu zmieniać..
http://moto.allegro.pl/item874567666_in ... 9_tdi.htmlblm pisze:-=ren=- napisał/a:
można pokuśić się o odszukanie oryginalnych wiązek "europejskich"
Ile taka zabawa może kosztować?
kompletna wiazka 300 zeta
To że jest po drugiej stronie to akurat najmniejszy problem. Wszystkie złącza są w całkowicie innych miejscach, i zupełnie inaczej podpinane (nie da się poprostu zamienić stron wiązek lewa-prawa) i tak jak słusznie wspomniano trzeba by całkowicie elektrykę przerobić prawie jak po zalaniu auta. Oczywiście nikt tego nie robi (chyba że dla siebie, lub znajomego) i głupia awaria elektrycznej szyby staje się prawdziwym wyzwaniem.Kamel pisze:A czy w angolach skrzynka bezpieczników nie jest przypadkiem też po drugiej stronie?
I wtedy to chyba trzeba by było całą instalację samochodu zmieniać..
Co do przepisów jeśli przekładka jest wykonana "profesjonalnie" zgłasza się to na stacji diagnostycznej, auto przechodzi dodatkowe badanie i jest ok. To że diagności nie chcą podbijać przekładek świadczy tylko o poziomie ich wykonania - z tąd wzięła się opinia że jak się ktoś przyzna że ma przekładkę nie dostanie przeglądu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 493 gości