tyrkocze... kolo alternatora jakie??

[rybaka669]

witam mam problem samochod po odpalniu strasznie mi tyrkocze znajomy mechanik powiedzial ze mam do wymiany kolo pasowe alternatora problem pojawia sie tu taki ze nie wiem jakie mam kupic jednokierunkowe czy z wolnobiegiem?? niestety nie mam mozliwosci wykrecenia i sprawdzenia nr bo samochod jest caly czas ekspleotowany a czesci zamawiam przez internet ( w sklepie motoryzacyjnym chca ponad 240zł) takze jakby ktos by moglby mi pomoc bylbym bardzo wdzieczny. znalazlem cos takiego http://www.allegro.pl/item909867883_kol ... skoda.html podejdzie???

[mariusz75]

Cena 240 zł to NORMALNA cena za wolne koło alternatora, a to coś za 80 zł to pewnie jakaś CHIŃSZCZYZNA która jest nic nie wartna.

To koło podejdzie do altka w MK IV ale z doświadczenia wiem że nie wytrzyma ono dłużej niż kilka miesięcy.
Kup koło za 240 i na pewno pojedziesz bo ja osobiście odradzam zakup tego za 80 zł.

[rybaka669]

wiesz chyba jednak zaryzykuje tej tanszej opcji tym bardzeij ze dowiedzialem sie ze ta czesc w sklepie motoryzacyjnym tez jest z tej samej firmy INA wiec pewenie niczym sie nie roznia no procz ceny.

[wesol]

Zdemontuj stare kolo i zaspawaj je na sztywne lub kup takie sztywne kolo na allegro. Zamontuj i bedzie git na zawsze.

[rybaka669]

a jeszcze mam jedno pytanie jakie to kolo ma byc wolnobiegowe czy jednokierunkowe?

[mariusz75]

Zdemontuj stare kolo i zaspawaj je na sztywne lub kup takie sztywne kolo na allegro. Zamontuj i bedzie git na zawsze.

Kolego wesol nie pisz GŁUPOT, skoro jego koło oryginalne z sprzęgiełkiem się zacięło to znaczy że działa i zachowuje się tak jak koło sztywne , a wtedy pasek wielorowkowy skacze wraz z napinaczem, denerwująco popiskuje i się ślizga.
Tam nie może być sztywne koło.

Co do wyboru wolnego koła ze względu na cenę to już twoja sprawa , ale nie myśl że oryginalny produkt firmy INA za 240 zł to dokładnie to samo co kółko z allegro z napisem INA za 80 zł.
Na zdrowy rozum coś tu nie halo.

A nazwa:
1. wolnobiegowe
2. ze sprzęgiełkiem
3. wolne koło
4. jednokierunkowe ,
i każda inna jakiej używają sprzedawcy oznacza zawsze to samo i jest bez różnicy.

[wesol]

A co powiesz na to ze mam zaspawane to wolne kolo. I powiem Ci jeszcze ze wcale nie oznacza to ze jak konczy swoj zywot ta rolka alternatora to sie zaciera i dzial jak sztywne. Ja sprawdzalem na swoim. chcialem reanimowac swoje wolne kolo i smarowalem je olejem, ropowalem,podgrzewalem i krecilem nim przez wiertarke. Chwile bylo okej ale pozniej spowrotem przepuszczalo. Bylo widac jak alternatoe zwalnia mimo ze silnik chodzil na stalych obrotach. Do tego wszytskiego czasem byly zgrzyty i piski. Zaspawalem i juz mam spokoj prawie rok. Zero problemow. Jedyny minus to ponoc pasek sie moze szybciej zużywać ale ja tego nie odnotowalem. Dlaczego niby mialoby to sie nie sprawdzic skoro chlopaki wymieniali w swoich autach na sztywne i bylo git.

[mariusz75]

Dlaczego niby mialoby to sie nie sprawdzic

Jesteś pierwszym przypadkiem w mojej wieloletniej karierze mechanika kiedy to zatarte (zaspawane na sztywno ) wolne koło altka nie powoduje popiskiwania paska wielorowkowego na wolnych obrotach i skakania oraz popukiwania napinacza paska wielorowkowego.

Sory kolego ale Ci NIE WIERZE

[wesol]

Popwiadam CI ze mialem objaw taki ze mi kontrolka od ladowania migala od czasu do czasu. Jako ze jest net i forum takie jak to, to sobie poczytalem o wolnym kole i zaraz pobieglem do auta. Popatrzalem i nie bylem pewny. Jaklos za dwa dni pojawil sie taki pisk ale nie caly czas tylko jakimis fazami. Kontrolka ładowania zapalila sie praktycznie na stale. Chyba nie powiesz ze nie jest prawda ze jednym z objawow padania tego kola jest zapalanie sie kontrolki co nie? Pomysl chwile, dlaczego sie kontrolka zapala? Bo nie kereci altkiem. Kiedy nie bedzie krecic altkiem- jak pasek bedzie sie slizgal ale to masakrycznie albo jak wolne kolo bedzie przepuszczac. Zakupilem sciagac do wlnego kola i go zdemontowalem. Oblukalem i wygladalo ze niby dziala. Sciagacz wkrecilem w imadlo a rolka krecilem i niby blokuje w jedna strone a w druga juz nie. Zalozylem na altek i dalej przepuszcza. No to ponowny demontaz i smarowanie kola z jego rozruszaniem. bardzo duzo syfu lecialo i rdzy przeplukujac je. Zalozylem spowrotem na altek i proba. Dziala jak nalezy, ladowanie jest. Dobrze bylo jakies dwa trzy dni i sytuacja sie ponawia. Wyciagam wolne kolo i decyzja pada taka zeby zaspawac na sztywne. zakladam sztywne i dziala do dzis. Coprawda mialo to byc rozwiazanie tymczasowe ale jakos tak juz jest prawie rok wie cnie ruszam. Napinacz paska mialem i tak juz wywalony wiec wymienilem go a rolke prowadzaca( ta druga nie na napinaczu) tez rozebralem i smaru nakladlem do lozyska. Wszystko smiga elegancko.

Jakim tam pierwszym przypadkiem jak na necie sa wypowiedzi chlopakow jak to zamienili kolo pasowe altka chyba na to od felicji czy czegos innego i zadnych negatywnych skutkow. To wolne kolo jest po to ze niby troszke mniej pali auto bo jak zdejmujemy noge z gazu to nie wyhamowuje altka ktory laduje aku czy tez zaopatruje w prad no i oszczedza pasek.

[pioczel]

ja placilem 145 z wymiana na ina w zakladzie reg.rozrusz.i altet. w bytomiu ,a zaklad ten sprzedaje te same rolki to inter carsu a oni to zenia bez wymiany za 240 chyba ,dodam jeszcze ze facet mial w ofercie dla skner rolki po 80 z wymianą made in chinaina hehe,,,,,,,,moja rolka byla zatarta i pasek skakał jak gupi i byly trzaski dziwne

[ergk]

Witam,

Jestem właśnie po wymianie rolki altka, dobiera się ją według numeru alternatora bo bez zdjęcia nie dopatrzysz jej numeru. 1,5roczna jazda z padniętą rolka skończyła się rozwaleniem napinacza, a pasek wyglądał jak kupa Też miałem chwilę rozterki czy sprzegiełko za 250zł czy 80zł, wątpliwości całkiem przypadkiem rozwiał koleś który przyjechał na warsztat pożyczyć ściągacz do rolki, padła mu po niecałym roku jazdy, kupił ją na allegro za niecałą stówkę. Zresztą chłopak który ryje u mnie w tdi powiedział że nie warto na tym oszczędzać jeżeli ma się nim jeździć autem kilka lat. A takie przeznaczenie ma mój dupowóz.