Mk2 - dość złożony problem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mk2 - dość złożony problem
Witam. Zaznaczam, że korzystałem z opcji szukaj, ale nic mi nie pasuje na 100%. Wydaje mi się, że silniczek krokowy odchodzi z tego świata, ale tu problem.Otóż we wszystkich postach na Forum widzę że objawami padającego krokowca jest falowanie obrotów na rozgrzanym silniku, no a u mnie faluje już na starcie. Mam w związku z tym kilka pytań. Czy silnik krokowy ma coś wspólnego z regulacją dopływu powietrza do mieszanki. Czy działanie ssania (u mnie automatyczne) wiąże się z silnikiem krokowym, czy też ssanie działa na innej zasadzie. Temperaturę czego podają oba czujniki (czarny i niebieski) oraz czy ich wskazania mają wpływ na ssanie, a jeżeli tak to w jaki sposób. Muszę przejechać ok 6-7 km, żeby MFA zaczął pokazywać temperaturę oleju (50 stopni C i wolno rośnie) a silnik jest dość rozgrzany i z nagrzewnicy mam ciepłe powietrze nie oczekując długo. Czy to normalne? Termostat mam nowy, wąż dolny od chłodnicy zimny a więc ok. Co z tymi obrotami i temperaturą. Będę bardzo wdzięczny jeżeli ktoś może oświecić mnie w tym temacie (punkty!). Pozdro.
Czujnik czarny podaje info do wskaźnika temp. Niebieski odpowiada za ssanie.Podaje impuls do kompa o temperaturze i na podstawie tej informacji dobierany jest skład mieszanki.Jeśli niebieski przekłamuje mogą się dziać dziwne rzecczy.TommyHH pisze:Temperaturę czego podają oba czujniki (czarny i niebieski) oraz czy ich wskazania mają wpływ na ssanie, a jeżeli tak to w jaki sposób.
Za wskazanie temp. oleju odpowiedzialny jest inny czujnik.Może być wkręcony w podstawę filtra oleju, obok czujnika ciśnienia.TommyHH pisze: Muszę przejechać ok 6-7 km, żeby MFA zaczął pokazywać temperaturę oleju (50 stopni C i wolno rośnie) a silnik jest dość rozgrzany i z nagrzewnicy mam ciepłe powietrze nie oczekując długo.
Sprawdź niebieski czujni -omomierz, na rozgrzanym silniku oporność powinna oscylować w okół 300ohm, na zimnym ta wartość jest większa, nie pamiętam dokladnie, ale chyba ok 5kohm (może 3?)Gdzieś na forum już było na ten temat, powinieneś znależć.
- majkel831
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 04:28
- Lokalizacja: Częstochowa( UK-obecnie)
- Kontakt:
Nie jesteś jedyny z takim problemem.W moim PFie tez z gazem jest to samo tylko moj jeszcze dodatkowo nie odpala od pierwszego strzalu.Czujniki o które pytasz sa od temperatury cieczy chlodzenia,u mnie pierwszy od glowicy jest niebieski i on laczy sie z z jeszcze jednym z boku glowicy i z masa a czarny idzie do kompa.U mnie tak to wyglada i nie wiem czy tak to powinno byc podlaczone oryginalnie, jedno jest pewne ktorys podaje temperature do kompa i ten steruje mieszanka a drugi na deske rozdzielcza.Z tego co wyczytalem to pisza ze niebieski daje na komputer znac tak jest w 1.3 silnikach.Z temperatura oleju masz wszystko ok,( pokazuje dopiero jak uzyska 50stopni)ja tez musze tyle przejechac czy to mkI czy II ok.10km.
Witam
Mam podobny problem ze swoim golfikiem (mam MKII 1,3i) pojechałem z nim do serwisu VW i dostałem diagnozę:
- łapie fałszywe powietrze i trzeba wymienić uszczelki oraz odmę
Jestem już po wymianie uszczelek co do odmy zbieram kaskę gdyż spora to jest sumka (ok 400zł)
Może moje doświadczenia naprowadzą Ciebie na przyczynę usterki
Mam podobny problem ze swoim golfikiem (mam MKII 1,3i) pojechałem z nim do serwisu VW i dostałem diagnozę:
- łapie fałszywe powietrze i trzeba wymienić uszczelki oraz odmę
Jestem już po wymianie uszczelek co do odmy zbieram kaskę gdyż spora to jest sumka (ok 400zł)
Może moje doświadczenia naprowadzą Ciebie na przyczynę usterki
O których uszczelkach mówisz?
[ Dodano: Pią Mar 24, 2006 18:19 ]
Zapaliłem dziś silnik (falowały obroty jak zwykle). Po chwili odłączyłem wtyczkę od niebieskiego czujnika i jak ręką odjął. Z tym, że nie jestem pewny czy to na pewno czujnik leży. Mrozów już w dzień nie ma a samochód cały dzień stał na słońcu. Co prawda zima dopiero za rok, ale co by było gdybym zrobił tak przypuśćmy przy -10°C. Czy silnik by nie zgasł na zimno bo jednak chyba musiałby na ssaniu podać więcej benzyny do mieszanki?
[ Dodano: Pią Mar 24, 2006 18:19 ]
Zapaliłem dziś silnik (falowały obroty jak zwykle). Po chwili odłączyłem wtyczkę od niebieskiego czujnika i jak ręką odjął. Z tym, że nie jestem pewny czy to na pewno czujnik leży. Mrozów już w dzień nie ma a samochód cały dzień stał na słońcu. Co prawda zima dopiero za rok, ale co by było gdybym zrobił tak przypuśćmy przy -10°C. Czy silnik by nie zgasł na zimno bo jednak chyba musiałby na ssaniu podać więcej benzyny do mieszanki?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 470 gości