Uszcelka pod głowicą w MK III
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Uszcelka pod głowicą w MK III
Witam,
mam taki problem, zauważyłem że w okolicy 2 i 3 gara mam takie lekkie zawilgocenie olejem, które przykryte jest kurzem, ale fakt jest, że jednak jest delikatne przpocenie tej uszczelki. Silnik to 1,8 ABS, auto ma przejechane 200 tys. oleju dolewam ok. 0,5-0,6l na 10 tys. oraz nie przybywa mi płynu chłodniczego w oleju i nie mam tłustych plam w zbiorniczku wyrównawczym. Ponadto silnik i na lpg i na benzin chodzi jak przysłowiowy zegarek, równiutenko i na wolnych obrotach i wyższych partiach. Także na mocy niezauważyłem żadnego ubytku. Dodam jeszcze że w swoim porzednim MK II 1,8 GU przy 200 tys. miałem tylko lekko przypocone miejsce w okolicy 3 gara. Czy silniki w Mk II były trwalsze od tych montowanych w MK III. Czekam na wasze opinie w tej sprawie. Pozdrawiam
mam taki problem, zauważyłem że w okolicy 2 i 3 gara mam takie lekkie zawilgocenie olejem, które przykryte jest kurzem, ale fakt jest, że jednak jest delikatne przpocenie tej uszczelki. Silnik to 1,8 ABS, auto ma przejechane 200 tys. oleju dolewam ok. 0,5-0,6l na 10 tys. oraz nie przybywa mi płynu chłodniczego w oleju i nie mam tłustych plam w zbiorniczku wyrównawczym. Ponadto silnik i na lpg i na benzin chodzi jak przysłowiowy zegarek, równiutenko i na wolnych obrotach i wyższych partiach. Także na mocy niezauważyłem żadnego ubytku. Dodam jeszcze że w swoim porzednim MK II 1,8 GU przy 200 tys. miałem tylko lekko przypocone miejsce w okolicy 3 gara. Czy silniki w Mk II były trwalsze od tych montowanych w MK III. Czekam na wasze opinie w tej sprawie. Pozdrawiam
MK III 1,8ABS full option
Dopisze sie do tematu bo mam podobny problem z mk2 1.8 RP . Podejrzewam uszczelke pod głowicą, Sprawa wygląda tak ze mam białą maź na korku od oleju i na bagnecie - ale płyn chłodniczy mam czysty. Czy to moze byc uszczelka ? Bo glupio bylo by wydac na darmo 300zl. jesli moze byc inny powód.
cholera nie zauwazylem ze temat dotyczy mk3 . Ale prosze o pomoc
cholera nie zauwazylem ze temat dotyczy mk3 . Ale prosze o pomoc
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: pt sty 06, 2006 10:22
- Lokalizacja: WŁOSZCZOWA
w pierwszym przypadku podejrzewam 2 rzeczy:
1 jezdziłeś na jakimś tandetnym oleju i zalełeś mobilka. w takich przypadkach czasami silnik się rozszczelnia.
2 albo pomału pada ci uszczelka. za jakieś 30tys zaczną ci się objawy uszczelki czyli wyżucznie płynu itd. natomiast w drubim przypadku to dostaje się płyn do oleju i radził bym zrobić uszczelke.
1 jezdziłeś na jakimś tandetnym oleju i zalełeś mobilka. w takich przypadkach czasami silnik się rozszczelnia.
2 albo pomału pada ci uszczelka. za jakieś 30tys zaczną ci się objawy uszczelki czyli wyżucznie płynu itd. natomiast w drubim przypadku to dostaje się płyn do oleju i radził bym zrobić uszczelke.
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Uszcelka pod głowicą w MK III
Witkarakmk3 pisze:Witam,
mam taki problem, zauważyłem że w okolicy 2 i 3 gara mam takie lekkie zawilgocenie olejem, które przykryte jest kurzem, ale fakt jest, że jednak jest delikatne przpocenie tej uszczelki. Silnik to 1,8 ABS, auto ma przejechane 200 tys. oleju dolewam ok. 0,5-0,6l na 10 tys. oraz nie przybywa mi płynu chłodniczego w oleju i nie mam tłustych plam w zbiorniczku wyrównawczym. Ponadto silnik i na lpg i na benzin chodzi jak przysłowiowy zegarek, równiutenko i na wolnych obrotach i wyższych partiach. Także na mocy niezauważyłem żadnego ubytku. Dodam jeszcze że w swoim porzednim MK II 1,8 GU przy 200 tys. miałem tylko lekko przypocone miejsce w okolicy 3 gara. Czy silniki w Mk II były trwalsze od tych montowanych w MK III. Czekam na wasze opinie w tej sprawie. Pozdrawiam
mam taki sam problem jak Kolega. Też mam 1,8 ABS (tylko bez LPG) i ostatnio zauważyłem że jak by się dobrze przyjrzeć to w okolicach II i III gara uszczelka się delikatnie swieci. Innych niepokojacych objawów nie zauważyłem.
Tylko teraz mam niezły rebus. Nie wiem czy jeździć tak dalej (i liczyć że tylko na lekkim poceniu poprzestanie) czy też od razu brać się za jej wymianę (nieczekając aż się golfi przegrzeje czy też wymiesza się płyn z oliwą). Na pewno nie zamierzam wymienić oleju na gęściejszy.
Do tego nurtuje mnie pytanie czy wymiana uszczelki pod głowicą wiąże się automamtycznie z planowaniem. Gdy sie kiedyś dowiadywałem to jedni mechanicy twierdzą że koniecznie trzeba planować (bo tylko szkoda ich roboty) a inni mówią że o planowaniu trzeba myśleć dopiero gdy zmierzone odkształcenie głowicy nie mieści się w tolerancjach producenta (tak jak książka pisze).
Ktoś może spotkał się z podobnym problemem?
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 415 gości