Witam.
Niedawno oddałem samochód moje autko MK3 TDI do lakiernika. Lakierował drzwi przednie zarówno z lewej jak i z prawej. Po odebraniu samochodu zauważyłem niepokojące objawy dotyczące obu zamków. W obu zamkach występuje ten sam problem mianowicie nie mogę otworzyć swojego MK3 z kluczyka. Kluczyk przekręca się normalnie jak wcześniej ( wiosełka są całe) obraca się do pewnego momentu w lewo i w prawo. Normalnie w tych położeniach to właczał się centralny zamek i otwierał drzwi. Teraz nie ma żadnej reakcji kluczyk dochodzi to tego miejsca i nic cisza. Całe szczęście że mam centralny z pilota to mogę sobie otworzyć drzwi. Dzisiaj z rana dopiero zauważyłem ten problem bo pilot padł. Do autka dostałem się od bagażnika tj. otworzyłem drzwi pasażera a następnie wyciągnąłem rygielek drzwi kierowcy i centralny odblokował wszystkie pozostałe drzwi.
Proszę o pomoc co się dzieje z zamkami czemu nie mogę otworzyć z kluczyka dodam że kluczyk dochodzi do końca i nic próbowałem siły ale kluczyk się już powoli zaczął giąć.
nie chcę codziennie wchodzić przez bagażnik. Dosyć śmieszne to wygląda.
problem z otwieraniem drzwi
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
problem z otwieraniem drzwi
Ostatnio zmieniony pt kwie 23, 2010 14:27 przez KaraseK, łącznie zmieniany 3 razy.
-=KaraseK=-
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
ok sprawdzę to. Ale tak myślę że nawet nie podpięte drzwi do słupka można otworzyć kluczykiem - -> kluczyk powinien przekręcić zamek i podnieść rygielek a u mnie kluczyk się kręci ale nie podnosi rygielka. Wcześniej miałem że lekko przekręcałem to włączał centralny i on otwierał drzwi ( raz miałem tak że wężyk sie rozpiał w drzwiach i centralny pompował powietrze i nie otwierał) ---> ale można było kluczykiem otworzyć dane drzwi poprostu drzwi otwierałem mechanicznie. Teraz nawet mechanicznie ( samym kluczykiem)nie mogę otworzyć.
kluczyk kręci sie o gdzieś 2 cm w lewo i prawo jakby zamykał i otwierał a nie podnosi rygielka. Jak mocno zaczynam dalej cisnąć kluczyk to jakby rygielek się ruszał, ale dalej nie można kręcić kluczykiem ( bo można połamać wiosełka). dodam że kluczyk nie kręci się dookoła działa jakby normalnie
Już sam nie wiem co jest . a lakiernik chwilowo jest niedostępny, bo bym pojechał i grzecznie poprosiłbym żeby to naprawił skoro popsuł.
kluczyk kręci sie o gdzieś 2 cm w lewo i prawo jakby zamykał i otwierał a nie podnosi rygielka. Jak mocno zaczynam dalej cisnąć kluczyk to jakby rygielek się ruszał, ale dalej nie można kręcić kluczykiem ( bo można połamać wiosełka). dodam że kluczyk nie kręci się dookoła działa jakby normalnie
Już sam nie wiem co jest . a lakiernik chwilowo jest niedostępny, bo bym pojechał i grzecznie poprosiłbym żeby to naprawił skoro popsuł.
Ostatnio zmieniony pt kwie 23, 2010 14:25 przez KaraseK, łącznie zmieniany 2 razy.
-=KaraseK=-
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
tego nie zrozumiałem z pierwszego postu. Jeśli jesteś pewien że wiosełko jest całe to trzeba zamek rozmontować, po zdjęciu tapicerki, sprawdzić czemu nie działa mechanicznie. Tylko że włącznik od centrala powinien działać nadal jeśli wiosełko jest całe i kręci bębenkiem w zamku, więc albo dwie awarie elektryczna i mechaniczna, albo jednak coś nie tak z tym wiosełkiemKaraseK pisze:Teraz nawet mechanicznie ( samym kluczykiem)nie mogę otworzyć.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Mechanicznie tzn. kręcąc samym kluczykiem otwieram bez użycia centralnego ---> tak jakby nie było centralnego zamka. Jak napisałem wcześniej dawno temu wężyk od pompki centralnego rozłączył się i centralny nie działał tzn pompował cały czas a nie otwierał TO WTEDY OTWIERAŁEM Z KLUCZYKA FIZYCZNIE PODNOSIŁEM RYGIELEK KLUCZYKIEM KRĘCĄC NIM ( OTO MI CHODZIŁO Z MECHANICZNYM OTWIERANIEM )Paweł Marek pisze:tego nie zrozumiałem z pierwszego postu. Jeśli jesteś pewien że wiosełko jest całe to trzeba zamek rozmontować, po zdjęciu tapicerki, sprawdzić czemu nie działa mechanicznie. Tylko że włącznik od centrala powinien działać nadal jeśli wiosełko jest całe i kręci bębenkiem w zamku, więc albo dwie awarie elektryczna i mechaniczna, albo jednak coś nie tak z tym wiosełkiemKaraseK pisze:Teraz nawet mechanicznie ( samym kluczykiem)nie mogę otworzyć.
A obecnie nawet w taki sposób jak wyżej opisałem nie mogę ----> kluczyk natrafia na opór po którym zawsze podnosił rygielek a teraz nie można dalej przekręcić kluczyka bo się wygina.
O co chodzi ?
-=KaraseK=-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 410 gości