Problem z licznikiem z MFA

reloo · Post autor: **reloo** » pt kwie 07, 2006 00:27

Otoz sprawa wyglada nastepująco:
kiedy mniej wiecej 1,5 roku temu kupilem auto, nie dzialal w nim obrotomierz, MFA pokazywał tylko godzine, nie palila sie kontrolka cisnienia oleju. Niemiec mowil ze tak juz jest od dluzszego czasu i ze nic z tym nie robił. Po powrocie do Polski rozebralismy licznik i wychodzilo na to ze padl procesor i ze nic sie nie da z tym licznikiem zrobic. Zrobilismy tylko obejscie na kontrolke oleju i dzialalo wszystko poza obrotkiem i MFA.
Ostatnio udalo mi sie kupic taki sam licznik na Allegro i dzisiaj go podlaczalismy. Po odpaleniu auta przez jakies 20s wszystko bylo ok. Po tym czasie padł obrotek, przestal dzialac MFA, kontrolka oleju znow sie nie pali. Czy ktos wie co to moze byc?Czym jest spowodowane i czy liczniki są jeszcze do uratowania?
Z gory dzieki za pomoc

rychu25 · Post autor: **rychu25** » pt kwie 07, 2006 01:08

kurde ja mam ten sam problem. i tez nie wiem czemu tak sie dzieje z tymi licznikami. jak cos bedziesz wiedzial to daj znac.

KamilW · Post autor: **KamilW** » pt kwie 07, 2006 10:20

Witam Panowie... no cos jest nie tak ale nie z licznikiem ale z wasza elektryka... wydaje mi sie jednak ze mozna je uratowac... wszystkie wypiasne przez was rzeczy sa zasilane ze stabilizatora... czyli takiego malego tranzystorka zamontowanego w liczniku... sa zamienniki ale nalezy je montowac do gory nogami!!!! bo inaczej efekt jest taki jak pisaliscie

zaczal bym od tego... pozdrawiam

Jacob · Post autor: **Jacob** » pt kwie 07, 2006 15:23

Witam,ja tez mam problem z MFA,a mianowicie nie pokazuje mi spalania caly czas pokazuje 0,3 sprawdzalem wezyk podcisnieniowy i jest ok czyli szczelny,membranka w liczniku tez smiga.Moze mial ktos podobny przypadek?? Pozdro

rav0910 · Post autor: **rav0910** » pt kwie 07, 2006 15:51

KamilW pisze:Witam Panowie... no cos jest nie tak ale nie z licznikiem ale z wasza elektryka... wydaje mi sie jednak ze mozna je uratowac... wszystkie wypiasne przez was rzeczy sa zasilane ze stabilizatora... czyli takiego malego tranzystorka zamontowanego w liczniku... sa zamienniki ale nalezy je montowac do gory nogami!!!! bo inaczej efekt jest taki jak pisaliscie zaczal bym od tego... pozdrawiam

A wiesz może jak wygląda taki stabilizator? Bo mam podobny problem ale w mk3 nie działa mi wszystrko oprócz podświetlenia i zegara a mam licznik z mfa

KamilW · Post autor: **KamilW** » pt kwie 07, 2006 16:21

Opisze bo zdjecia nie mam... obudowa czarna w ksztalcie szescianu wielkosci 1 cm x 1cm x 0.5cm z jednej strony wychodzi blaszka z otworkiem do przykrecenia a z drugiej 3 nozki... i tyle... ot caly stabilizator... kosztuje kolo 2 zl i mozna go dostac w kazdym elektronicznym... wystarczy powiedziec ze sie potrzebuje 10 V stabilizator do licznika w VW...

rav0910 · Post autor: **rav0910** » pt kwie 07, 2006 17:42

KamilW pisze:Opisze bo zdjecia nie mam... obudowa czarna w ksztalcie szescianu wielkosci 1 cm x 1cm x 0.5cm z jednej strony wychodzi blaszka z otworkiem do przykrecenia a z drugiej 3 nozki... i tyle... ot caly stabilizator... kosztuje kolo 2 zl i mozna go dostac w kazdym elektronicznym... wystarczy powiedziec ze sie potrzebuje 10 V stabilizator do licznika w VW...

A to juz wiem co to jest, wczoraj rozkreciłem licznik i widzialem coś takiego gdzies w kącie ale nie byl przykręcony tylko chyba przyklejony czy jakoś. W poniedziałek jade z moim licznikiem do elektryka i obada, ale powiem mu o tym stabilizatorze najpierw. Tylko czy on odpowiada za wszystkie zegary (predkosciomierz, obrotek, wsk. temp i paliwa + wyswietlacze z km i kompem) ?

Ale dlaczego należy nowy przymocować do góry nogami?

KamilW · Post autor: **KamilW** » pt kwie 07, 2006 18:05

Witam... w mk 2 odpowiadal za obrotek, olej, paliwo i wode... w mk 3 pewnie ma wiecej zastosowan... a do gory nogami bo tak sie montuje polski zamiennik niemieckiego orginalu... zamiennik kosztuje 2 zl a orginal niemiecki 80 zl wiec pozwole sobie zacytowac DOSIE: 'skoro nie widac roznicy to po co przeplacac' pozdro

rav0910 · Post autor: **rav0910** » pt kwie 07, 2006 21:51

I juz po problemie

))). Okazalo się, że poprosty jakaś wtyczka nie miała swojego gniazdka obok skrzynki z bezpiecznikami. doszedłem do teko po tym jak pojechałem do Pana rol6 z skórzewa z mysla o kupnie nowego licznika, dzięki jego uprzejmości w garazu sprawdzilismy jego sprawny licznik u mnie w goferku i ku mojemu zdziwieniu jego licznik mial takie same obiawy. wkurzyłem sie troszke i pojechalem do domu, lecz na parkingu nie wytrzymałem i wyjałem skrzynkę z bezpiecznikami, tam zauważyłem że wisi sobie kabelek zakonczony pojedyńczą wtyczką a troche z boku znajduje sie kabelek zakonczony gniazdkiem, poszperałem i zaden z nich nie dochodził do wiązki od licznika. Zaryzykowalem i zpiąłem je razem... przekrecam zaplon i... WSZYSTKO DZIAŁA JAK POWINNO!!!!!!!!! Tak wiec nim zabierzecie się za kosztowny wyjazd do mechanika to lepiej sami sprawdzcie dokładnie czy może jest jakas banalna przyczyna jakiejs usterki, pewnie nie jeden elektryk zawołałby ze 100 za taką naprawę, bo nawet bym niewiedzial co było i móglby mi wcisnąć niezły kit!!!! Pozdrawiam i jeszcze raz podziękowania dla Pana rol6

KamilW · Post autor: **KamilW** » pt kwie 07, 2006 23:08

No i super ze cala sprawa zakonczyla sie happy endem... to milego urzywania licznika...

reloo · Post autor: **reloo** » pt kwie 14, 2006 20:11

problem polega na tym, ze w moim wypadku liczniki są uszkodzone. Cos niszczy te liczniki. Mam nadzieje ze do poniedzialku bede wiedział co

---EDIT---

chyba sie udalo, bo licznik dziala. Faktycznie padły tranzystory (w sumie wymienilismy 3) zalozylismy i znowu to samo. Wiec wrzucilismy tranzystory o wyzszych mocach i na razie smiga. Szukalismy jakichs nieprawidlowosci w aucie, ale jak pomierzylismy napiecia, natezenia i inne pierdoły na wszystkich kablach dochodzacych do licznika, to okazalo sie ze trzymają katalogowe wartosci. Wiec nadal nie wiem co powodowało awarie. W sumie doprowadzenie licznika do takiego stanu wyniosło mnie ok 100PLN, ale mam nadzieje ze teraz bedzie działał.

I jeszcze jedno pytanie:
jak w MFA jest aktywna funkcja temp oleju to widoczne są tylko kreski. Czujnik sie popsuł?
Aha i czy normalne jest ze np jak mam na funkcji spalania, to po wylaczeniu zapłonu wyswietlacz wraca do godziny?Da sie jakos zrobic zeby nie trza bylo za kazdym razem przełączac?
Pozdrawiam

Marihuana Man · Post autor: **Marihuana Man** » pt kwie 14, 2006 20:20

Reloo pisze:jak w MFA jest aktywna funkcja temp oleju to widoczne są tylko kreski. Czujnik sie popsuł?

Raczej nie... jakby się popsuł to dane z tego czujnika byłyby pomijane... W mkIII temperatura oleju jest jest pokazywana gdy osiągnie powyżej 50st C Do tego czasu są te kreski..

Aha i czy normalne jest ze np jak mam na funkcji spalania, to po wylaczeniu zapłonu wyswietlacz wraca do godziny?Da sie jakos zrobic zeby nie trza bylo za kazdym razem przełączac?

To normalne...

inek01 · Post autor: **inek01** » pt kwie 14, 2006 22:41

Marihuana Man pisze:Raczej nie... jakby się popsuł to dane z tego czujnika byłyby pomijane... W mkIII temperatura oleju jest jest pokazywana gdy osiągnie powyżej 50st C Do tego czasu są te kreski..

Jesli odlaczysz ten czujnik to beda wlasnie kreski. Inaczej jest z czujnikiem temp. zewnetrznej - wtedy owszem, pomija...

reloo · Post autor: **reloo** » sob kwie 15, 2006 17:27

czyli nalezy sprawdzić czujnik?

Problem z licznikiem z MFA

Problem z licznikiem z MFA

Kto jest online