Przy odpalaniu puści chmurę dymu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Przy odpalaniu puści chmurę dymu
Witam, ostatnio oddałem auto do mechanika, żeby wymienił mi uszczelniacze na zaworach. Auto wróciło i wszystko byłoby ładnie gdyby nie straszna chmura dymu perzy odpalaniu. Przedtem tego nie było i kopcił przy przegazówce na jałowym,a teraz na jałowym nie kopci prawie w ogóle ale za to jak wcześniej napisałem przy odpalaniu. Co może być tego przyczyną ? Pierścienie? Może coś paprok źle złożył ?
p.s
jest to objaw tylko przy odpalaniu i znika po 5 sekundach
p.s
jest to objaw tylko przy odpalaniu i znika po 5 sekundach
No tak kolego ale ile czasu ? Juz zrobiłem ze 200-300km
boję się że czeka mnie wymiana pierścieni, nie ich koszta ale strasznie dużo roboty
boję się że czeka mnie wymiana pierścieni, nie ich koszta ale strasznie dużo roboty
Ostatnio zmieniony pn lip 12, 2010 01:31 przez yogi_zg, łącznie zmieniany 1 raz.
..Dokładnie, jak wyżej
Coś mi sie wydaje, że ten "mechanik" to bardziej zaszkodził niż naprawił.
Powiedz mi czy ściągał głowice, czy zmieniał bez zdejmowania? Być może jeśli bez zdejmowania głowicy to coś uszkodził, zarysował gładź zaworu itp., a wtedy to żaden uszczelniacz nie pomoże.
Bez zdejmowania robił, teraz mam na niego wyje....e pojutrze rozbieram cały motor i wymieniam uszczelniacze raz jeszcze, pierścienie, uszczelki i zobaczymy.
p.s
jeśli zarysował gładź zaworu to czy trzeba będzie nowy zawór ? Może prowadnice zaworowe od razu wymienić? Duzo roboty z tym jest ?
[ Dodano: 12 Lip 2010 18:15 ]
aha zapomniałbym, czy moze byc taka opcja że została uszczelniona góra a teraz puszcza tylko dół i to własnie tędy dostaje sie olej do komory spalania ?
Ostatnio zmieniony pn lip 12, 2010 18:07 przez yogi_zg, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja bym się nie porywał na aż tak gruntowny remont, chyba że liczysz się z kosztami. Wymieniając pierścienie trzeba się liczyć z tym że dodatkowo dojdzie koszt szlifu cylindra x4 nowe tłoki i wszystkie pierścienie. Sama wymiana pierścieni na dłuższą metę nic ci nie da, a wręcz odwrotnie możesz uszkodzić silnik.yogi_dw pisze:rozbieram cały motor i wymieniam uszczelniacze raz jeszcze, pierścienie, uszczelki i zobaczymy.
p.s
jeśli zarysował gładź zaworu to czy trzeba będzie nowy zawór ? Może prowadnice zaworowe od razu wymienić? Duzo roboty z tym jest ?
Co do zaworu, sprawdź rano chwile po odpaleniu, która świeca ma inny kolor, wtedy będziesz wiedział które zawory są podejrzane. Po rozbiórce głowicy sprawdź ich stan, czy gładko i równo (bez zatarć) poruszają się w prowadnicy.
Jeśli puszczają pierścienie to raczej kopci cały czas na niebiesko w całym zakresie obrotów, piszesz że kopci tylko rano i to przez chwilkę więc tak jak koledzy pisali wyżej jest to wina spływania oleju po zaworze przez uszczelniacz.
Ostatnio zmieniony pn lip 12, 2010 18:29 przez arczipat, łącznie zmieniany 1 raz.
Na jakiej podstawie tak uważasz ?Wymieniając pierścienie trzeba się liczyć z tym że dodatkowo dojdzie koszt szlifu cylindra x4 nowe tłoki i wszystkie pierścienie. Sama wymiana pierścieni na dłuższą metę nic ci nie da, a wręcz odwrotnie możesz uszkodzić silnik.
Kupiłem dzisiaj sobie manometr do pomiaru cisnienia spręzania i .... i wyszło tak 1-12,5, 2-12,5, 3-12 i 4-12
więc chyba dobrze ? Sprawdzane na gorącym silniku ( wcześniej jeździłem po mieście ze 2 godziny i od razu po przyjechaniu zmierzyłem)
czyli tylko góra ?
p.s2
właśnie zrobiłem próbę olejową i ciśnienie podniosło sie na każdym cylindrze o ok 0,5-0,75bara
Ostatnio zmieniony wt lip 13, 2010 13:26 przez yogi_zg, łącznie zmieniany 2 razy.
No pisałeś że chcesz wymieniać pierścienie, rozumiem że myślałeś tylko o olejowych. Niestety jeśli wyciągniesz tłok z cylindra to wszystkie pierścienie (olejowe i uszczelniające) juz nie siądą w swoje wyrobione miejsca i już nie bedą uszczelniąć, a przy założeniu nowych, mogą pękać uderzając o tzw. "próg". Dlatego robi się szlif i zakłada sie wszystkie nowe części, łącznie z tłokiem.yogi_dw pisze:Na jakiej podstawie tak uważasz ?
yogi_dw pisze:czyli tylko góra ?
Tak, narazie zajmij się "górą"
Właśnie skończyłem wymiane uszczelniaczy i ... i na 3 cylindrze gość nie nabił uszczelniacza tylko go wrzucił bo latał sobie na trzonku. Najeb....em się strasznie ale się udało. Najtrudniejszą procedurą było ustawienie rozrządu bo nie chciał zapalić przy starych ustawieniach. Zobaczymy z rana czy cos pomogło .....
[ Dodano: 14 Lip 2010 10:36 ]
jest rano, olej powinien po trzonku zaworu spłynąć i nie spływa, jak odpaliłem też nie ma już dymu.
[ Dodano: 14 Lip 2010 13:43 ]
ale powstał 2 gi problem, mianowicie zbiera sie ok do 4000obr a dalej strasznie muli, i to na PB i LPG
[ Dodano: 14 Lip 2010 10:36 ]
jest rano, olej powinien po trzonku zaworu spłynąć i nie spływa, jak odpaliłem też nie ma już dymu.
[ Dodano: 14 Lip 2010 13:43 ]
ale powstał 2 gi problem, mianowicie zbiera sie ok do 4000obr a dalej strasznie muli, i to na PB i LPG
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 464 gości