Witam,
Mam taki malutki problem z rozrusznikiem a konkretnie wygląda to tak:
-przekręcam kluczyk w pozycję 2 silnik odpala
-kluczyk wraca do pozycji 1 silnik chodzi a rozrusznik nadal działa
-wyłączam silnik, kluczyk w pozycji 0 a rozrusznik dalej wydaje z siebie jakieś dźwięki
-dopiero jak poruszam kluczykiem w jedną i w drugą to rozrusznik milknie
dodam że nie dzieje się tak za każdym razem, wymieniłem kostkę stacyjki i był z tym spokój na jakiś miesiąc a dzisiaj znów to wróciło, co może być przyczyną?
a może miał ktoś z was podobny problem?
Z góry dziękuje za pomoc
Rozrusznik się nie wyłącza
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Rozrusznik się nie wyłącza
Objawy jak przy awarii kostki, ale w drugim egzemplarzu taka sama usterka?
Proponuję podłączyć do czerwono-czarnego kabla przy kostce stacyjki kontrolkę, drugi przewód kontrolki do masy: będzie ona świecić gdy elektromagnes rozrusznika będzie otrzymywał prąd ze stacyjki - i tak troszkę pojeździć. To pokaże czy jest to sprawa kostki czy blokującego się lub zawieszającego elektromagnesu w rozruszniku.
Proponuję podłączyć do czerwono-czarnego kabla przy kostce stacyjki kontrolkę, drugi przewód kontrolki do masy: będzie ona świecić gdy elektromagnes rozrusznika będzie otrzymywał prąd ze stacyjki - i tak troszkę pojeździć. To pokaże czy jest to sprawa kostki czy blokującego się lub zawieszającego elektromagnesu w rozruszniku.
- Bartek_R
- Pasza dla Świń
- Posty: 395
- Rejestracja: pn gru 14, 2009 23:32
- Lokalizacja: Krzemienna Podkarpackie
- Kontakt:
Rozrusznik się nie wyłącza
O to to... dobry patent
że sam na to nie wpadłem zastosuje i zdam relacje
że sam na to nie wpadłem zastosuje i zdam relacje
- Bartek_R
- Pasza dla Świń
- Posty: 395
- Rejestracja: pn gru 14, 2009 23:32
- Lokalizacja: Krzemienna Podkarpackie
- Kontakt:
Rozrusznik się nie wyłącza
No i udało mi się rozwiązać problem, aczkolwiek nie mam zielonego pojęcia jaka jest jego przyczyna, ale opiszę to bo może komuś się przyda
A więc tak jak pisał Zico63b, sprawdziłem czy stacyjka odłącza prąd od rozrusznika ale nie bawiłem się w podłączanie kontrolki do czarno-czerwonego przewodu a po prostu wpiąłem woltomierz, i co się okazało:
sprawdzałem na sucho z odpiętym kablem od rozrusznika i za każdym razem
kluczyk w pozycji 2- 12V
kluczyk w pozycji 0- 0V - więc działa, ale idąc dalej podłączyłem przewód do rozrusznika i sprawdzam napięcie w praktyce i co się okazało?
kluczyk w pozycji 2- 12V
kluczyk w pozycji 1 silnik chodzi, rozrusznik też a na mierniku- 2V
kluczyk w pozycji 0 silnik zgasł, rozrusznik nadal kręci a na mierniku dalej- 2V
po ruszałem stacyjką rozrusznik przestał kręcić ok- 0V
Więc doszedłem do wniosku że w momencie gdy odpalam silnik i puszczam kluczyk to nie prąd płynący ze stacyjki podtrzymuje pracę rozrusznika a odwrotnie, w rozruszniku prąd przechodzi z powrotem na czarno-czerwony przewód który robi za masę i w ten sposób podtrzymuje pracę rozrusznika, więc zastosowałem pomiędzy tym przewodem a rozrusznikiem diodę pół przewodzącą,
żeby prąd podróżował tylko w jednym kierunku i problem znikł
A więc tak jak pisał Zico63b, sprawdziłem czy stacyjka odłącza prąd od rozrusznika ale nie bawiłem się w podłączanie kontrolki do czarno-czerwonego przewodu a po prostu wpiąłem woltomierz, i co się okazało:
sprawdzałem na sucho z odpiętym kablem od rozrusznika i za każdym razem
kluczyk w pozycji 2- 12V
kluczyk w pozycji 0- 0V - więc działa, ale idąc dalej podłączyłem przewód do rozrusznika i sprawdzam napięcie w praktyce i co się okazało?
kluczyk w pozycji 2- 12V
kluczyk w pozycji 1 silnik chodzi, rozrusznik też a na mierniku- 2V
kluczyk w pozycji 0 silnik zgasł, rozrusznik nadal kręci a na mierniku dalej- 2V
po ruszałem stacyjką rozrusznik przestał kręcić ok- 0V
Więc doszedłem do wniosku że w momencie gdy odpalam silnik i puszczam kluczyk to nie prąd płynący ze stacyjki podtrzymuje pracę rozrusznika a odwrotnie, w rozruszniku prąd przechodzi z powrotem na czarno-czerwony przewód który robi za masę i w ten sposób podtrzymuje pracę rozrusznika, więc zastosowałem pomiędzy tym przewodem a rozrusznikiem diodę pół przewodzącą,
żeby prąd podróżował tylko w jednym kierunku i problem znikł
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Rozrusznik się nie wyłącza
Pomysł bardzo dobry (doraźnie, bo oryginalnie elektromagnes będzie trzeba wymienić, nie może mieć takich przebić), jednak kwestią jest tu wytrzymałość prądowa diody. Elektromagnes pobiera ok. 20A, czy taki prąd ta niewielka dioda wytrzymuje?
- Bartek_R
- Pasza dla Świń
- Posty: 395
- Rejestracja: pn gru 14, 2009 23:32
- Lokalizacja: Krzemienna Podkarpackie
- Kontakt:
Rozrusznik się nie wyłącza
Na razie wytrzymuje a jak się zepsuje to w tedy będę myślał nad naprawą elektromagnesu bo też mi się wydaje że to w nim tkwi problem ale mam wrażenie że jednak trochę to wytrzyma
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości