popielniczka mk3
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
nie koniecznie u mnie znikło kika linijek a przyczyna jest taka gumka przewodząca co sie styka z wyswietlaczem moze to ci nawalilo spr. ja sie za to bede bral tylko po maturachdjtom pisze:Zegar się wypalił i niegdzie nie mogę dostać.
Szacuneczek dla wszystkich auto maniaków - takich jak ja :-)
moje MK3
moje MK3
Przejrzałem kilka wątków i nie znalazłem rozwiązania mojego problemu. Nie miałem podświetlenia zapalniczki i popielniczki. Na samym poczatku nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak podświetlenie popielniczki. Jednak skoro jest wypadałoby, żeby było sprawne. Wygląda ono tak:
Podświetlenie zapalniczki wygląda tak:
W ten zielony otwór wkłada się takie coś:
Podobno można kupić cały taki zestaw, czyli oprawka z żarówką, ale w serwisie kosztuje do 20 zł. Ja kupiłem diodę, za 4,50, która podobno kosztuje 1 zł, ale u siebie w mieście tańszej nie znalazłem. Trochę jest z tym kombinowania, ponieważ żarówka jest zgrzewana z dwoma blaszkami, które znajdują się w tej oprawce. Z kolei, jedna z tych blaszek jest wtopiona w plastik i nie można jej wyjąć. Jednak wszystko jest do zrobienia. Po włożeniu diody do oprawki, efekt jest następujący:
także bez rewelacji. Po zainstalowaniu diod w liczniku i pokrętłach nawiewu, jasność razi po oczach, a tutaj nawet nie widać za bardzo tej zielonej ramki wokół zapalniczki. Tutaj się zastanawiam, jak wygląda podświetlenie tego elementu żarówką, może ktoś umieści zdjęcie. Czy wstawiłem złą diodę?
Czytając wcześniejsze wątki, kilka osób pisało, że z żarówki podświetlającej zapalniczkę, światło jest rozpraszane tym plastikiem na pierwszym zdjęciu, na popielniczkę. Jednak nie u mnie. Zapalniczka świeci, a popielniczka nie jest oświetlona. Dodatkowo do tego plastiku biegnie oddzielny kabel do gniazdka, które jest zlane z rozpraszającym plastikiem na pierwszym zdjęciu. Wygląda to tak:
Wie ktoś jak to rozebrać i podświetlić??
Podświetlenie zapalniczki wygląda tak:
W ten zielony otwór wkłada się takie coś:
Podobno można kupić cały taki zestaw, czyli oprawka z żarówką, ale w serwisie kosztuje do 20 zł. Ja kupiłem diodę, za 4,50, która podobno kosztuje 1 zł, ale u siebie w mieście tańszej nie znalazłem. Trochę jest z tym kombinowania, ponieważ żarówka jest zgrzewana z dwoma blaszkami, które znajdują się w tej oprawce. Z kolei, jedna z tych blaszek jest wtopiona w plastik i nie można jej wyjąć. Jednak wszystko jest do zrobienia. Po włożeniu diody do oprawki, efekt jest następujący:
także bez rewelacji. Po zainstalowaniu diod w liczniku i pokrętłach nawiewu, jasność razi po oczach, a tutaj nawet nie widać za bardzo tej zielonej ramki wokół zapalniczki. Tutaj się zastanawiam, jak wygląda podświetlenie tego elementu żarówką, może ktoś umieści zdjęcie. Czy wstawiłem złą diodę?
Czytając wcześniejsze wątki, kilka osób pisało, że z żarówki podświetlającej zapalniczkę, światło jest rozpraszane tym plastikiem na pierwszym zdjęciu, na popielniczkę. Jednak nie u mnie. Zapalniczka świeci, a popielniczka nie jest oświetlona. Dodatkowo do tego plastiku biegnie oddzielny kabel do gniazdka, które jest zlane z rozpraszającym plastikiem na pierwszym zdjęciu. Wygląda to tak:
Wie ktoś jak to rozebrać i podświetlić??
Ostatnio zmieniony sob sie 08, 2009 23:53 przez LeSik, łącznie zmieniany 4 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 593 gości