temperatura 110 stopni!!

[termit81]

A tak na marginesie to jak mozna źle założyć pasek. Opisz to dokładniej prosze bo jakos nie moge sobie tego wyobrazić

podłączam się pod pytanie.... napisz.. narysuj.. zrób zdjęcie

Można. Tylko trzeba byc wybitnym MECHANIKIEM
Facet puścił pasek idący od koła pasowego(te napędzające od silnika) górą, nad pompą wodną. I tym sposobem pompa kręciła się w drugą stronę. Koło od silmika i alternato szły w dobrym kierunku. Wybitny gość. Ta nauczka kosztowala mnie coś koło 1000PLN. Chyba mu pomnik postawie
Pozdrawiam

[ Dodano: Pon 08 Maj, 2006 ]

Panowie przyłaczam sie do tematu. Miałem podobny problem z temp kiedyś po wymianie termostatu trzyaml wysoką nawet na trasie przez dluzsza chwile. Okazało sie ze walniety jest czujnik załaczający wentylator po wymianie bylo ok i nawte upalne dni nie przkarcalo 90. Tej zimy walnal mi ponownie termostat ( wykrzywil sie nie wiem dlaczego) po wymianie niestety z czesem trzymal coraz nizsz temp wiec wymienilem niedawnoznowu termostat okazalo sie ze jest to samo tzm mam na maks 70 stopni i wentylator sie wlacza. Wiec sprawdziłem rzeczywista temp silnika i okazalo sie ze wynosi ok85 a gdy wentyaltor aie wlacza 90 wiec jest ok tylko czujnik sie zepsul. Narazie go nie wymieniam a tak na mrginesie moze ktos sie orientuje ile takie cudo kosztuje w ogóle. A moze kots ma do sprzedania??????:):D

Ja płaciłem za czujnik 38-48 PLN. Nie pamiętam dokładnie. Tyle tego ostatnio nakupiłem, ze pogubilem sie w cenach

[Paweł Marek]

Facet puścił pasek idący od koła pasowego(te napędzające od silnika) górą, nad pompą wodną. I tym sposobem pompa kręciła się w drugą stronę. Koło od silmika i alternato szły w dobrym kierunku. Wybitny gość. Ta nauczka kosztowala mnie coś koło 1000PLN. Chyba mu pomnik postawie

Kurcze dołoże się do tego pomnika. Dla mnie rewelacja. Róbmy ściepe.

[KamilW]

No ale jak sie potoczyla dalej sprawa z mechanikiem bo rozumiem ze cos ci sie uszkodzilo przez ten blad z paskiem? Bo za co ten 1000PLN??? Ale fakt faktem nalezy mu sie jakas nagroda!!!!

[tryvial]

Znalazłem gdzieś w necie instrukcję wymiany termostatu w AAM-ach. Cytuję: "Po pierwsze trzeba spuścić płyn z chłodnicy - gorzej jeśli termostat jest zamknięty , wtedy sporo płynu wyleci po odkręceniu pompy . Poluzowałem 2 śruby (klucz 13) od alternatora , zdjąłem pasek , odłączyłem kable od alternatora (wtyczka , klucz 13 i 8- ten do obejmy na kablu). Odkręciłem do końca alternator , potem jego mocowanie: 4 śruby (13) od przodu i jedna z boku od strony pasków. Potem 4 śruby (19?) od pompy i jedn± (10) od osłony paska rozrządu, poluzować pompę , odkręcić 2 śruby (10) od plastikowej rurki idącej do chłodnicy i po wyciągnięciu tej rurki możemy wyciągnąć z pompy termostat. "
Czy ktoś mógłby potwierdzić, że tak to właśnie wygląda, zanim zacznę udawać mechanika?

[termit81]

No ale jak sie potoczyla dalej sprawa z mechanikiem bo rozumiem ze cos ci sie uszkodzilo przez ten blad z paskiem? Bo za co ten 1000PLN??? Ale fakt faktem nalezy mu sie jakas nagroda!!!!

Tak w skrócie wylicze koszty działalności pracy pompy w przeciwnym kierunku:)
- sama pompa + wymiana 150 PLN
- uszczelka pod głowicą + robocizna 350 PLN
- 3 termostaty coś koło 100 PLN
- czujnik na wentylatorze około 50 PLN
- nowy korek z serwisu VW 38 PLN
- "króciec przewodu nagrzewnicy" (ten element, który łączy się z blokiem silnika) chyba 10PLN
- być może przez to też nastąpiło szybsze zużycie się łożysk na alternatorze
- do tego wszystkiego należy doliczyć mnóstwo paliwa i gazu zużytego podczas niezliczonych kilometrów testowych podczas naprawy i grzania silnika
- oraz płyny do układu chłodzenia
- pewnie zapomniałem o kilku rzeczach. A było tego sporo

W tym rozliczeniu nie podliczam swojego czasu pracy. Oraz piw, które wypiłem z kumplami:)

I najgorsze jest to, że nie wiem który ARTYSTA mi tak pasek założył
I nie mam komu podziękować. Ale zawsze wiedziałem, że nauka kosztuje
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za rady.
Za chwilę idę odebrać auto z warsztatu. Po tej zmianie temp na normalną autko zaczeło szaleć jak dzikie. Aż się chciało jeździć. No i przedobrzyłem. Przemieliło przegub
I znowu z wymianą prawie 3 stówki pękną(ten od strony silnika)

I na razie starczy. Bo mnie żona z domu wyrzuci. A w kolejce czeka
- łożysko od pompy wpomagania
- szyberdach (mankament MK3)
- a potem zabieram się za dopieszczanie gooferka

[ Dodano: Wto 09 Maj, 2006 ]

Facet puścił pasek idący od koła pasowego(te napędzające od silnika) górą, nad pompą wodną. I tym sposobem pompa kręciła się w drugą stronę. Koło od silmika i alternato szły w dobrym kierunku. Wybitny gość. Ta nauczka kosztowala mnie coś koło 1000PLN. Chyba mu pomnik postawie

Kurcze dołoże się do tego pomnika. Dla mnie rewelacja. Róbmy ściepe.

Ale z tego co mówili w serwisie, kilka przypadków takich już było. Więc partaczy jest pełno. Ten gość, co robi mi teraz przegub mówił, że słyszał o takim samym założeniu paska, ale w pasacie. Więc pomnik musi być duży, żyby każdy z tych mechaniorów miał kawałek tylko dla siebie. I żeby tam gołębie sra....