problemy z gaźnikiem 2ee
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- jedras0102
- Mały gagatek
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sty 23, 2008 20:51
- Lokalizacja: Kraków
problemy z gaźnikiem 2ee
Koledzy powiedzcie mi jak działa elektroniczny nastawnik przepustnicy w gaźniku 2ee? mam problem z obrotami w swoim golfie i sytuacja wygląda tak, że jeżeli go wcisnę to obroty momentalnie spadają na odpowiednie i z rozruchem też nie ma problemu.. a gdy jest w pozycji wysuniętej to obroty rzędu 4 tyś i problem z odpaleniem... już nie wspomnę o spalaniu prawie 20L/100km w 1.6 ;/
problemy z gaźnikiem 2ee
Nastawnik działa na podciśnienie i jest sterowany komputerem,sam powinien się chować i wysuwać.
- jedras0102
- Mały gagatek
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sty 23, 2008 20:51
- Lokalizacja: Kraków
problemy z gaźnikiem 2ee
A czy ma on jakiś związek z tym niby silnikiem krokowym którego ja posiadam?
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
problemy z gaźnikiem 2ee
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389" onclick="window.open(this.href);return false; - przeczytaj ten wątek, potem zadawaj pytania.
- jedras0102
- Mały gagatek
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sty 23, 2008 20:51
- Lokalizacja: Kraków
problemy z gaźnikiem 2ee
Ok przeczytałem praktycznie całość i w sumie wszystko mi się namieszało ale wiele też zrozumiałem dlatego proszę o zrozumienie jeżeli zadam pytanie, które już padło. Mam taki problem że samochodu nie odpale od razu tak jak kiedyś tylko muszę go trochę po męczyć i zaraz po odpaleniu wskakuje mi na obroty 3 tyś a jak się nagrzeje to do 4 tyś. Próbowałem sprawdzić nastawnik czy membrana jest ok i jest tak że jest wysunięty na maxa i to czy włączę zapłon czy nie nic nie daje - w ogóle nie reaguje. Odrobinę da się go wcisnąć i cały ten bolec chodzi na boki. Im bardziej go wciskam to obroty spadają. Wężyki są podpięte dobrze. Dziś gdy silnik pracował odpinałem wtyczki z przewodami od silnika krokowego itp.. - zero reakcji. Jak pracował tak pracował dalej. Zauważyłem też, że po przekręceniu stacyjki coś tylko "tyknie" ale nie słychać tego charakterystycznego brzęczenia. Podczas spokojnej jazdy jest w miarę ok z tym, że brak mu mocy a gdy się depnie to zaczyna go dławić.
Myślicie, że może to być wina ECU?
Jutro sprawdzę przez przewód podciśnienia czy w ogóle ruszy się coś nastawnik.. i po sprawdzam czy jakie kolwiek napięcie jest przy tym gaźniku..
W sumie jestem zielony w tym wszystkim i zaczynam mieć tego dość. Miałem zamiar oddać gaźnik do regeneracji ale mam wrażenie, że coś jednak może być z ECU dlatego wole was zapytać co o tym wszystkim myślicie.
Myślicie, że może to być wina ECU?
Jutro sprawdzę przez przewód podciśnienia czy w ogóle ruszy się coś nastawnik.. i po sprawdzam czy jakie kolwiek napięcie jest przy tym gaźniku..
W sumie jestem zielony w tym wszystkim i zaczynam mieć tego dość. Miałem zamiar oddać gaźnik do regeneracji ale mam wrażenie, że coś jednak może być z ECU dlatego wole was zapytać co o tym wszystkim myślicie.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
problemy z gaźnikiem 2ee
Tak, jakby w ogóle nic pod ten gaźnik nie było podpięte - nastawnik powinien się chować, górna przesłona powinna brzęczeć i się uchylać.... Jak tego nie ma, to lipa trochę. A robiłeś kody błyskowe?
- jedras0102
- Mały gagatek
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sty 23, 2008 20:51
- Lokalizacja: Kraków
problemy z gaźnikiem 2ee
Sprawdzałem dziś nastawnik poprzez wężyk i nawet nie drgnie.. zauważyłem również, że po przekręceniu stacyjki coś tyknie w ECU i w gaźniku i dalej cisza. W najbliższym czasie postaram się zrobić test kodów błyskowych jednak kieruje do was pytanie czy takie objawy jak wam opisałem mogą coś sugerować?
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
problemy z gaźnikiem 2ee
Heh - moim zdaniem to sugerują, że ktoś już mieszał coś z tym gaźnikiem, ale zrobisz kody, może potem coś jeszcze wyjdzie, to będzie wiadomo co i jak. Co do nastawnika - żeby go ruszyć nie wystarczy zassać powietrze przez wężyk - trzeba jeszcze podłaczyć napięcie, zeby otworzyć elektrozawór. Co do pykniecia w ECU - powinno być, ale przed odpaleniem powinna jeszcze brzęczeć przesłona wstępna. Po odpaleniu trzpień nastawnika powinien się schować i potem regulować wolne obroty (delikatnie się wsuwa i wysuwa). Po zgaszeniu silnika powino być jeszcze przez pewien czas słychać brzęczenie przesłony, po kilku sekundach trzpień nastawnika przepustnicy wysunie się maksymalnie i pyknie przekaźnik w ECU, dopiero wtedy wszystko sie wyłączy.
- jedras0102
- Mały gagatek
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sty 23, 2008 20:51
- Lokalizacja: Kraków
problemy z gaźnikiem 2ee
Dziś podłączyłem napięcie pod nastawnik i zassałem powietrze i dalej nic z tego.. jeśli chodzi o ECU to przy włączaniu i wyłączaniu ten przekaźnik tyknie czyli komp jest sprawny? najlepiej chyba było by kupić drugi gaźnik i przełożyć? Test kodami zrobię tylko muszę opanować jak to zrobić jeszcze.
problemy z gaźnikiem 2ee
Te nastawniki podobno się często psuja,także może być uszkodzony.Zrób na początek tak jak pisał kolega wyżej te kody błyskowe a potem się okaże co i jak
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
problemy z gaźnikiem 2ee
jedras0102, a jak podłaczałeś napięcie pod nastawnik, to było słychać pyknięcie zaworka? W tym nastawniku są dwa zaworki - jeden podciśnieia, drugi odpowietrzenia. Jak masz nastawnik z załkowicie wyciągnietym trzpieniem ,to trzeba najpierw załączyc zaworek od podciśnienia i zassać powietrze - trzpień powinien się schować. Potem odłaczyc napięcie - trzpień powinien zostać na miejscu. Następnie podłączyć napięcie do zaworu przewietrzania - trzpień się wysunie. Tak powinno być. Jeżeli po otwarciu zaworka i zassaniu powietrza trzpień się nie chowa (i o ile jesteś pewien, że dobrze podłaczyłeś napięcie i pod dobry zawór) to masz uszkodzony nastawnik - prawdopodobnie pęknietą membranę.
- jedras0102
- Mały gagatek
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sty 23, 2008 20:51
- Lokalizacja: Kraków
problemy z gaźnikiem 2ee
Dzięki wielkie Panowie za pomoc. Niestety okazało się, że gaźnik nadaje się na śmietnik i sprawa kończy się na swapie silnika.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
problemy z gaźnikiem 2ee
Heh - nie, no jak ma sie zepsuty gaźnik ,to nie trzeba od razu silnika wymieniać... No ale jak tam wolisz...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości