Tak się kończy gibanie koła pasowego

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
punxbrygade
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 17, 2006 02:17
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: punxbrygade » pn sie 30, 2010 19:57

kółko "B" jest z TDIka


T3 syncro AHU mTDI 11mm i narazie tylko to.. [url]https://picasaweb.google.com/punxbrygade/NaprawaSyncro#[/url]

roman58
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 907
Rejestracja: pn sty 05, 2009 22:34
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: roman58 » śr wrz 01, 2010 22:12

Ja po prostu zrobiłem sobie taką szlifierkę i bez wyciągania wału szlifuję już parę lat,dokręcam ją do płaszczyzny bloku a to jest sworzeń tłoka i korbowód od silnika żeby było stabilne i jedziemy.Ale najpierw trzeba odkręcić wałek poluzować żeby się zwolniły zawory)wykręcić świece lub wtryski i można silnikiem kręcić a drugi pod spodem szlifuje,tylko chwila i sprawdzenie i można składać.
Ostatnio zmieniony czw wrz 30, 2010 22:51 przez roman58, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
t0mal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3332
Rejestracja: sob cze 30, 2007 11:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: t0mal » czw wrz 02, 2010 08:26

Lepiej jest dorobić sobie frez, szlifowaniem nie będzie takiej powierzchni, a pozatym materiał się zbyt mocno nagrzewa.



roman58
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 907
Rejestracja: pn sty 05, 2009 22:34
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: roman58 » czw wrz 02, 2010 09:21

t0mal pisze:Lepiej jest dorobić sobie frez, szlifowaniem nie będzie takiej powierzchni, a pozatym materiał się zbyt mocno nagrzewa.
To u ciebie jest taka wiedza że po frezowaniu jest lepsza powierzchnia?? po przeszlifowaniu nawet nie czuć ciepłoty może nawet niemowle dotykać.



arwam

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: arwam » czw wrz 02, 2010 21:00

w każdym bądź razie ja nie polecam naprawiania wału tylko wymianę chyba że tniesz koszta bo chcesz sie szybko auta pozbyć to tak



roman58
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 907
Rejestracja: pn sty 05, 2009 22:34
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: roman58 » czw wrz 02, 2010 22:16

arwam pisze:w każdym bądź razie ja nie polecam naprawiania wału tylko wymianę chyba że tniesz koszta bo chcesz sie szybko auta pozbyć to tak
Może nie są tak bogaci klienci jak u ciebie ja robię co chcą,wymiana lub szlifowanie końcówki.



arwam

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: arwam » czw wrz 02, 2010 23:09

bogatsi stają się jak się ponownie koło na wale oberwie. :wink: to raz a po drugie takie rzeczy bardzo żadko mi sie trafiają.
bo jak klient zaczyna mi nawijać że chciałby zrobić bez zdejmowania wału z silnika i z gwarancją na tą naprawę to nawet nie zaczynam takiej roboty tylko odsyłam gdzie indziej.



Mati44
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 404
Rejestracja: pt mar 27, 2009 21:14
Kontakt:

Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: Mati44 » pn paź 18, 2010 20:13

Witam mam takie pytanko czy taka usterka jak oberwanie się koła pasowego morze wystąpić tak że w silnikach benzynowych posiadam silnik 1.6 AEE za uwarzyłem że delikatnie bije koło pasowe paska wielokolorowego na wale ale przejechałem tak już 15tyś km i wszystko jest ok bicie nie zwiększa się i jest wszystko ok.
PozdraVWiam



Awatar użytkownika
IRAS AAZ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: wt gru 08, 2009 22:58
Lokalizacja: Sępólno Krajeńskie CSE
Kontakt:

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: IRAS AAZ » pn paź 18, 2010 20:36

W silnikach benzynowych wystepuje tan sam klin co w naszych AAZ-tach :hmm: Jak sie gibie to wiadomo co sie tam dzieje :ass:


Aktualnie skoda ale golfik w pamięci

webster__
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 177
Rejestracja: pn sie 04, 2008 17:40
Lokalizacja: Opolskie
Kontakt:

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: webster__ » śr paź 20, 2010 13:45

ja moge mowic o wielkim szczesciu dwa razy kolo mi sie oberwalo i NIC sie nie stalo z silnikiem raz kupilem zalozylem i git za drugim razem tak samo po ustawieniu rozrzadu zapalil na dotyk :bigok:


moje mk3 AAZ+ -120 na rsl
viewtopic.php?p=4030824#4030824" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
munior
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2307
Rejestracja: sob lis 03, 2007 20:53
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: munior » śr paź 20, 2010 23:03

webster__ pisze:ja moge mowic o wielkim szczesciu dwa razy kolo mi sie oberwalo i NIC sie nie stalo z silnikiem
No faktycznie miałeś szczęście
webster__ pisze:raz kupilem zalozylem i git za drugim razem tak samo po ustawieniu rozrzadu zapalil na dotyk
ale jak to mówią ''do trzech razy sztuka " i za trzecim razem możesz już nie mieć :chytry: i będzie mielonka :satan:


Sprzedam : Czysciutki ori nastawnik HDK z każdą wtyczką wystepujacą w tdi ,Tuningowy komputer 16 i 8 bit ,części do ecu 16 i 8 bit .Uszczelnioną pompę wtryskową do tdi ,wszystkie części do pomp vp37 ,dezaktywuję immo w sterownikach 1,9 tdi 028906021,038906018

webster__
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 177
Rejestracja: pn sie 04, 2008 17:40
Lokalizacja: Opolskie
Kontakt:

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: webster__ » czw paź 21, 2010 15:40

munior pisze:ale jak to mówią ''do trzech razy sztuka " i za trzecim razem możesz już nie mieć :chytry: i będzie mielonka :satan:
mam nadzieje ze nie... wtedy kupilem podrobke kola zebatego..;/ i dlugo nie potrzymalo teraz mam ori nowe śruby na kleju wiec po cichu licze ze nie bede mial z tym problemow.. no ale wszystko sprawdzam i ogladam co chwile.. jednakze zawsze bylo tak ze silnik kopcil strasznie i nie mial wolnych obrotow... :bigok:


moje mk3 AAZ+ -120 na rsl
viewtopic.php?p=4030824#4030824" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
pitru
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 235
Rejestracja: wt mar 02, 2010 12:08
Lokalizacja: Bartoszyce

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: pitru » czw paź 21, 2010 17:49

webster__ pisze: wtedy kupilem podrobke kola zebatego..;/ i dlugo nie potrzymalo teraz mam ori nowe śruby na kleju wiec po cichu licze ze nie bede mial z tym problemow..
Szkoda, że nie frezowałeś czoła wału, a można to zrobić bez jego wycigania. Podobno to połowa sukcesu, bo jak już koło miało luz, to czoło wału na pewno pocharatane. Przy trzecim razie od razu frezuj :grin: ha ha ha


Kupię rurę powietrza i odpływ oleju do turbo K24

Awatar użytkownika
t0mal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3332
Rejestracja: sob cze 30, 2007 11:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Tak się kończy gibanie koła pasowego

Post autor: t0mal » czw paź 21, 2010 21:25

Bo jak wiele razy pisałem - najważniejsze jest koło pasowe z tłumikiem drgań - jest ciężkie jak cholera i jak dostaje bicia to reszta się rozpada. Niektórzy mówią, że klin jest za płytki, ale to nie do końca prawda, bo w teorii służy on tylko do ustalenia koła na wale, a nie przenosi żadnych sił - tę rolę odgrywa płaszczyzna wału stykająca się z kołem.
Powiem więcej - nawet minimalne gibanie się koła oznacza, że czoło wału już nie ma płaszczyzny, chociaż po wymianie koła paska wielorowkowego gibanie ustaje wał nadal jest uszkodzony.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 172 gości