[mk2] pomocy: nie pali, było za mało oleju

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
tortuga
VW
VW
Posty: 130
Rejestracja: pn lis 28, 2005 18:05
Lokalizacja: Warszawa

[mk2] pomocy: nie pali, było za mało oleju

Post autor: tortuga » pn maja 15, 2006 16:54

witam - pomóżcie!

dziś rano wsiadłem do auta, próbowałem je odpalić. rozrusznik kręcił, ale silnika nie dało się uruchomić. sprawdziłem poziom oleju - był jakies 3mm poniżej dolnej kreski na miarce.

teraz dolałem olej - i co dalej? jest to samo: rozrusznik kręci, ale silnik nie zapala. przy okazji miga kontrolka oleju?

help!!! :shock:
Ostatnio zmieniony czw maja 18, 2006 00:43 przez tortuga, łącznie zmieniany 1 raz.



bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » pn maja 15, 2006 18:34

Nie bardzo widzę związek między niskim stanem oleju a nieodpalaniem silnika. Kontrolka ma mrugać-nie ma ciśnienia oleju i nie będzie bo skąd? Sprawdź iskrę czy jest, paliwo czy dochodzi.



Awatar użytkownika
Duber
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10830
Rejestracja: pt sie 26, 2005 20:30
Lokalizacja: FSW

Post autor: Duber » pn maja 15, 2006 19:18

poprostu silnik sie wku..l ze jezdziles bez oleju :) ja tez bym tak zrobil.olej dolales a moze paliwa juz niemasz tez? moze byc 20 powodow nie palenia auta.wykrec swiece przyloz do bloku silnika gwintem i krec rozrusznikiem jak bedzie iskra to cos z paliwem jak nie bedzie iskry to znaczy ze niemasz iskry :) i trzeba popatrzek kopulke palec rozdzielacza ......



Awatar użytkownika
tortuga
VW
VW
Posty: 130
Rejestracja: pn lis 28, 2005 18:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tortuga » pn maja 15, 2006 19:26

bodzio_j pisze:Nie bardzo widzę związek między niskim stanem oleju a nieodpalaniem silnika.
myślałem, że może się zatarł albo coś. nie wiem...



Awatar użytkownika
Duber
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10830
Rejestracja: pt sie 26, 2005 20:30
Lokalizacja: FSW

Post autor: Duber » pn maja 15, 2006 19:39

tortuga pisze:myślałem, że może się zatarł albo coś. nie wiem...
jak by sie zatarl to raczej by rozrusznik nie obrocil,no chyba ze puscilo tloki ale wtedy by zapalil tylko by padaczka byla.



bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » pn maja 15, 2006 20:17

tortuga pisze:myślałem, że może się zatarł albo coś. nie wiem...
gdyby się zatarł to było by to w czsie jazdy i na pewno byś usłyszał.Jeśli nic takiego nie było, to niepracujący silnik nie mógł się zatrzeć.



fend18
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 295
Rejestracja: pt lis 04, 2005 15:01
Lokalizacja: Gorzów

Post autor: fend18 » pn maja 15, 2006 22:22

bodzio_j pisze:
tortuga pisze:myślałem, że może się zatarł albo coś. nie wiem...
gdyby się zatarł to było by to w czsie jazdy i na pewno byś usłyszał.Jeśli nic takiego nie było, to niepracujący silnik nie mógł się zatrzeć.
raczej przy zatartym "silniku" rozrusznik nie obroci walem, mi sie wydaje ze to zwykly zbieg okolicznosci, podstawowe sprawy sprawdzic iskre czy jest i czy paliwo dochodzi jak wszystko jest to musi palic nie ma chu.. we wsi



bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » wt maja 16, 2006 04:21

fend18 pisze:nie ma chu.. we wsi
...sołtys do policji poszedł :)



Awatar użytkownika
tortuga
VW
VW
Posty: 130
Rejestracja: pn lis 28, 2005 18:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tortuga » czw maja 18, 2006 00:31

Panowie, dzięki za pomoc.

przyczyna okazała się dużo bardziej prozaiczna. ma prawdopodobnie cztery łapy i jak gdzieś tego sk...na dorwę to mu je z d...py powyrywam. :-&

okazało się, że jakieś zwierzę zmasakrowało mi komorę silnika auta. mam dziury wielkości 5pln w gumowych rurach, poprzegryzane kable (jeden z nich ma odgryzione pół kopułki), rozgryzioną rurkę od zbiornika wyrównawczego płynu chłodniczego itp. itd. :shock:

w dodatku wszystko tak sprytnie zrobione, że patrząc na silnik z góry nic nie widać. auto na holu pojechało do warsztatu. :?

tak czy inaczej: dzięki. uwagi zapamiętam i wykorzystam, kiedy samochód naprawdę się zepsuje i będzie miało podobne objawy... 8-[

:?: przy okazji: są jakieś środki, które zabezpieczą mi komorę silnika przed nieporządanymi gośćmi? 50 metrów za ogrodzeniem mojego osiedla zaczyna się rezerwat przyrody. jeśli nic nie zrobię nie ma bata, żeby się to prędzej czy później nie powtórzyło.



bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » czw maja 18, 2006 00:47

tortuga pisze:przyczyna okazała się dużo bardziej prozaiczna. ma prawdopodobnie cztery łapy i jak gdzieś tego sk...na dorwę to mu je z d...py powyrywam.

okazało się, że jakieś zwierzę zmasakrowało mi komorę silnika auta. mam dziury wielkości 5pln w gumowych rurach, poprzegryzane kable (jeden z nich ma odgryzione pół kopułki), rozgryzioną rurkę od zbiornika wyrównawczego płynu chłodniczego itp. itd
no to ładne j*****a :rotfl:
tortuga, gdzie jest ten rezerwat przyrody??



Awatar użytkownika
tortuga
VW
VW
Posty: 130
Rejestracja: pn lis 28, 2005 18:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tortuga » czw maja 18, 2006 00:59

bodzio_j pisze:tortuga, gdzie jest ten rezerwat przyrody??
mówię o Zakrzówku, Skałki Twardowskiego...

dziki i sarny mam co kilka dni 15m od balkonu. bażanty i zające pasą się na trawniku przed oknem. do tej pory nie narzekałem, bo to dosyć przyjemne okoliczności przyrody. ale teraz...



bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » czw maja 18, 2006 01:07

tortuga, nieźle masz. Ładnie tam dosyć jest. A swoją drogą ciekawe co za zwierz to mógł zrobić. Chyba jakieś stalowe przewody misisz założyć.



Awatar użytkownika
CzapCzap
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 830
Rejestracja: wt mar 14, 2006 23:53
Lokalizacja: Athlone
Kontakt:

Post autor: CzapCzap » czw maja 18, 2006 01:07

tortuga pisze:przy okazji: są jakieś środki, które zabezpieczą mi komorę silnika przed nieporządanymi gośćmi? 50 metrów za ogrodzeniem mojego osiedla zaczyna się rezerwat przyrody. jeśli nic nie zrobię nie ma bata, żeby się to prędzej czy później nie powtórzyło.
cos takiego byloby dobre :bajer: http://www.allegro.pl/item102355331_vw_ ... ilnik.html

A srodki sa chyba rozne, spraye i nawet odstraszacze na jakies ultradzwieki :bigok: , ale nie nakazde zwierze to chyba dziala :hmm:

[ Dodano: Czw Maj 18, 2006 01:12 ]
Sa rozne takie bajery :bigok: , ale czy to dziala :blush: to juz nie wiadomo
http://www.allegro.pl/item104309646_sam ... onrad.html


Obrazek <--------

Golf 3 GL 1.6 AFT - sprzedany :(
Golf 4 GTI 1.8T AGU - Jest :)
Jetta 2 CL 1.6D - Jest :)

Awatar użytkownika
tortuga
VW
VW
Posty: 130
Rejestracja: pn lis 28, 2005 18:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tortuga » czw maja 18, 2006 01:14

bodzio_j pisze:A swoją drogą ciekawe co za zwierz to mógł zrobić. Chyba jakieś stalowe przewody misisz założyć.
sądząc po rozmiarach szkód: niedźwiedź, po rozmiarach otworu, prze który się przecisnął: kuna albo łasica. równie dobrze - niezależnie od tego, co pisałem o zwierzyńcu na osiedlu - to mógł być zwykły kot albo wypasiony szczur. :?



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 271 gości