Nastawnik przesłony 1,6 PN

ralfix · Post autor: **ralfix** » śr gru 29, 2010 20:23

Kolego puszka o której piszesz, a która dochodzi do przepustnicy to regulator biegu jałowego. Na biegu jałowym auto po odpaleniu będzie ci gasło i silnik będzie wariował. To o czym pisałeś wcześniej to nastawnik przesłony wstępnej powietrza. Odpowiada on za regulację odpowiedniej ilości powietrza potrzebnej do spalania benzyny, tak aby spaliny były w zakresie pomiarowym sondy lambda.
Na początek radziłbym Ci sprawdzenie wszystkich węży podciśnienia i ewentualną ich wymianę jeśli nie były wymieniane, bo przez uszkodzone podciśnienie w tym gaźniku lubią się cuda dziać. Później sprawdź podstawę gaźnika, czy nie jest uszkodzona i czy silnik nie łapie lewego powietrza. Wszystkie kable sterujące gaźnikiem muszą być całe. Ze samym nastawnikiem wstrzymaj się z wymianą dopóki nie posprawdzasz tego co napisałem.
Problemem również może być zapłon i jego wyprzedzenie (trzeba na lampie stroboskopowej ustawić). Kable, świece, kopułka, palec - wymieniane??

jeździłem 5 lat Golfikiem z tym gaźnikiem i powiem że przy odpowiednim podejściu, gaźniki 2ee są niezawodne.....

edzio · Post autor: **edzio** » śr gru 29, 2010 20:44

Johnatan pisze:z diagnostyki błyskowej przeczytałem błąd 4432 nastawnik powietrza i wlasnie koncentruje sie na tym czymś.. czy to jednak cosinnego ?" Wiem że z nastawnika składa sie taka puszka z dzwignią na spręzynie do przepustnicy i dwa nie wiem siłowniczko silniczki którew są obok siebie po lewej stronie gaźnika.. tyle co wiem

Tu własnie masz problem,diagnoza pokazała co innego,a ty sprawdzasz co innego.Kolega wyżej opisał co i jak.

Lipek81 · Post autor: **Lipek81** » czw gru 30, 2010 17:54

Załączam przebieg z nastawnika przesłony wstępnej. Musze przyznać, że się pomyliłem, jest on jednak zasilany napięciem 12V, ale tak, jak pisałem - przebiegiem prostokątnym. Zdjęcie zrobione przy pracy na wolnych obrotach.

edzio pisze:Tu własnie masz problem,diagnoza pokazała co innego,a ty sprawdzasz co innego.

- przecież dobrze sprawdza - wywala mu błąd nastawnika przesłony wstępnej...

Polecam poszukać na forum tematu "Nierówne obroty silnik PN" czy cos takiego - tam wszystko zostalo już napisane i myslę, że nie ma sensu drugi raz powtarzać temat.

kopytko · Post autor: **kopytko** » czw gru 30, 2010 19:39

Kolego miałem ostatnio przygodę właśnie z przesłoną wstępną. Autko w ogóle nie chciało zapalić ,bardzo długo kręciło jak już zapaliło (na lpg np) to potem było łatwiej na benzynie je odpalić ale tylko jak ciepłe.Jak się jechało to przy dodaniu gazu się dławił i dopiero przyśpieszał ,ale dalej mocy nie było i się krztusił. U mnie okazał się urwany przewód i po połączeniu wszystko wróciło do normy.
Na zdjęciu zaznaczyłem Ci przesłonę wstępną a dokladnie silownik który ją steruje

.
Proponuje ją wymienić jak masz takie problemy a przewody są ok.

edzio · Post autor: **edzio** » czw gru 30, 2010 22:18

Ręce ,opadają pozostawiam bez komentarza.

kopytko · Post autor: **kopytko** » czw gru 30, 2010 22:23

o co Ci kaman Edzio??

edzio · Post autor: **edzio** » czw gru 30, 2010 22:27

kopytko pisze:o co Ci kaman Edzio??

akurat nie o ciebie chodziło,jest ok.o te posty wyżej.

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » czw gru 30, 2010 23:48

Ale mam blad 4432. Czy ten blad tez moze pojawiac sie gdy jest uszkodzone to co napisales? Bo silnik nie szaleje po prostu nie odpala a gdy juz rechnie to sie dlawi na ruszenie gazem.

Lipek81 · Post autor: **Lipek81** » pt gru 31, 2010 01:11

edzio, myślę, że najważniejsze przyznac się do błędu - a nie każdy to potrafi. Niemniej jednak przebieg prostokątny - lepiej widac to przy pracy silnika, kiedy klapka zmienia swoje położenie.

edzio · Post autor: **edzio** » pt gru 31, 2010 11:22

Lipek81, nie wiem skąd wziałeś ten oscylogram,ani jak ustawiłes sprzęt.Powinien wyglądac tak.

kopytko · Post autor: **kopytko** » pt gru 31, 2010 13:19

Johnatan pisze:Ale mam blad 4432. Czy ten blad tez moze pojawiac sie gdy jest uszkodzone to co napisales? Bo silnik nie szaleje po prostu nie odpala a gdy juz rechnie to sie dlawi na ruszenie gazem.

Nie, odpalanie przez nastawnik biegu jałowego nie ma nic do rzeczy. Nastawnik ten tylko wciska nam pneumatycznie(poprzez trzpień) gaz do czasu aż nie ustawi obrotów . Jego uszkodzenie może powodować tylko gaśniecie auta lub falowanie obrotów, jak i również bardzo wysokie obroty na biegu jałowym (jeżeli membrana wewnątrz mocno pęknie).
Jak auto nie odpala jak dodajesz gazu noga to nie będzie to regulator biegu jałowego. Musisz znaleźć tą część którą Ci zaznaczyłem i podmienić. Jak i również sprawdzić czy nigdzie się nie blokuje klapka którą steruje ten nastawnik.
Jestem prawie pewien ,że to może być uszkodzeniem bo miałem to samo.
Opis na benzynie:
Jak auto było zimne za chiny nie odpalało.
Po odpaleniu na gazie i rozgrzaniu silnika i po ponownym przełączeniu na benzynę, po dodawaniu gazu auto się dławiło i dusiło. Bardzo też ciężko odpalało na benzynie nawet na ciepłym(trzeba bylo kręcić i kręcić).
U mnie przyczyną był urwany kabelek od tego nastawnika.
Po zreperowaniu kabelka ,wszystko ustąpiło i auto odpala na dotyk nawet w tych mrozach które teraz panują.

PS. Żeby zaoszczędzić kasy poszukaj gdzieś kogoś kto Ci użyczy tej części ,żebyś mógł sprawdzić.
A ja żeby Ci pomóc spróbuje nagrać zachowanie tej przesłony przy odpalaniu, sprawdzisz sobie u siebie czy jest tak samo .
Jeśli będzie różnica spróbujesz wtedy to samo zrobić śrubokrętem ręcznie i zobaczyć czy auto odpala.
Ale niestety w Niedziele będę miał wolne jak będzie jasno wiec w Niedziele nagram filmik.
PS2. Spróbuj odłączyć wtyczkę od tego nastawnika i niech druga osoba wejdzie do auta i kręci rozrusznikiem , a Ty raz zamykaj a raz otwieraj tą klapkę. Zobacz w której pozycji auto załapuje i postaraj się ją tak na chwile przytrzymać, jak auto odpali to znaczy ,że nastawnik przepustnicy wstępnej walnięty.

norek111 · Post autor: **norek111** » pt gru 31, 2010 13:27

wzór oscylogramu jaki zapodał edzio, jet prawidłowy

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pt gru 31, 2010 15:02

Posłuchajcie, po co ta kłótnia o ten oscyloskop jak mnie to nie interesuje.

Kopytko : tak własnie to co mi zaznaczyłeś na fotce to jest to o co mi chodzi od początku tego postu.

Nie mam siana na mechanika, nie mam siana na części wiec chce kupić jedną a dobrze.. jestem w zecie to mi sie nie dziwcie.

Wiec tak. Auto cieżko zapalić a gdy zapali to dławi sie na gaz. Czasami auto odpali bezproblemowo a gdy ściągne kostke z nastawnika przesłony powietrza to auto sie dławi tak włąśnie gdy wywalał kod 4432. wiec myślałem że to on.

Okablowanie z 91r troche zaśniedziałe .. sprawdzałem pipczykiem czy jest przejscie miedzy nim a ECU jest 002. i jest.
wiec kieruje sie na razie wymianą nastawnika przesłony powietrza. Miałem wątpliwości ponieważ to brzęczy, to pracuje ma opór uzwojenia 1,9 - 2,0. Prąd jaki na to płynie to teraz ok 8,5V

kopytko · Post autor: **kopytko** » pt gru 31, 2010 15:49

Spróbuj tak jak Ci pisałem z odłączonym i ręcznie przestawianie, sprawdź czy nigdzie nie blokuje. Pstrykać u mnie też pstryka, chyba w każdym PN

Kurde nabiłeś mi ćwieka z tym ,że czasem odpala normalnie i coraz bardziej mi się wydaje ,że tez może być ta przesłona blokowana gdzieś a sam siłowniczek ok.
Metodami prób i błędów spróbuj odpalać najpierw na zamkniętej potem w połowie zamkniętej a na końcu otwartej.
Jak wytrzymasz do niedzieli to wstawię filmik jak ona się zachowuje przy odpalaniu.