Proszę o ocenę parametrów korekcji wtrysku!!!

[TDI_power_vw]

No ja robię tak samo, tylko u mnie w vagu w bs w grupie 000 w drugiej kolumnie jest wartość jak u mnie 57 a w ms jest już w stopniach i jest 1.3' i nie wiem jak się to ma do tego, co piszesz. Może mam starego vaga albo czegoś nie rozumiem.

[arturo]

W grupie 000 możesz włączyć i wyłączyć BS. I te 57 jak Ci sie wyświetla w 000 na drugiej pozycji to czy klikniesz BS czy nie ma być cały czas te 57.
W MS w grupie 004 masz w stopiach i powinno aktualne wyprzedzenie "nadążyć" za wymaganym.
Też mam starego vaga 311.2. A jak jest na wykresie patrzyłeś?

[TDI_power_vw]

Mam parę fotek i z tego, co zaobserwowałem to wyprzedzenie konta wtrysku w "tych" stopniach w grupie 004 MB "nie nadąża" za wymaganym. Kąt wtrysku waha się u mnie od 54-57 (w BS i MB jest tak samo) Pytanie czy to na coś wpływa i jak ewentualnie skorygować tę wadę? Poniżej wstawiam zrzuty z ekranu VAGa. Proszę o komentowanie. Dzięki...

[TDI_power_vw]

Oto dalsze zrzuty z VAGa jakie dziś zrobiłem. Pokazują resztę parametrów. Dawkę mam na poziomie 4.0mg/R Zrzut ekranu z grupy 004
jest na zimnym silniku, więc początek kąta wtrysku jest inny niż na wyższych slajdach przy 90'. Temperatura paliwa przy 90' jak widać na zrzucie.

[TDI_power_vw]

Proszę o komentarze i odpowiedź czy ten początek wtrysku jest zły i jak to wpływa na odpalanie na zimno? Według mnie coś jest nie tak, ale wolę zapytać zanim coś będę robił. Jak to naprawić?

[pioottr]

kąt wtrysku jest dobry, nie ma co ruszać

[arturo]

Ustawienie pompy jest ok, a to że trochę nie nadąży to może być spowodowane różnymi czynnikami nawet powietrzem w układzie lub niewłaściwym działaniem N108 albo zużyciem pompy (jak tylko na wolnych obrotach to może być, ważne żeby przy wyższej rpm nadążało). Możesz jeszcze sprawdzić podczas jazdy w 004 kliknij na VAG-scope i ustaw se kąt wymagany i aktualny i będziesz widział czy jedna linia "nadąża" za drugą.

[munior]

kąt wtrysku jest dobry, nie ma co ruszać

Potwierdzam przedmówców ,wszystko jest w jak największym porządku ,nie ma co szukać dziury w całym

[TDI_power_vw]

No dobrze, wszytko ok...w takim razie dlaczego cieżko pali? W tym jest kłopot. Pewnie za jakiś czas wyciągnę pompę i do pompiarza zaniosę bo nic z tego patrze...jeszcze w wolnej chwili sprawdzę jak to się zgrywa ten kąt podczas jazdy...jakieś sugestie poza tym, co na górze?

[arturo]

Kąt wtrysku mam ok. 54 (przy 90 stopniach), pomiar korekcji wtrysku był też robiony przy 90 stopniach. Urzyłem środka STP formuła do czyszczenia wtryskiwaczy diesela i przejechałem na nim jakie 300km już. Na razie bez większego skutku. Poza tym wszystko mam w normie, świece żarowe też sprawdzałem - grzeją, czas grzania też spoko bo przy -7 stopniach na zewnątrz to jakie 4-5 sek. grzeją. Poza tym prąd do nich dochodzi i nie wiem co jest. Tylko wtryski mi zostały i pompa, ale ona chyba jest ok bo tylko na zimnym pali ciężko. Dodam, że ostatniej zimy auto w najgorsze mrozy po -20 stopni paliło góra po dwóch obrotach wału. Akumulator mam ok bo też był sprawdzany przyrządem i stan naładowania jest ok pełny. Chciałem się zapytać o te korekcje bo z nich trochę można wywnioskować na temat silnika i stanu wtryskiwaczy. Niedługo będę chyba wyciągał wtryski i dam na stół próbiorczy czy jakoś tam. Proszę mimo to o jakieś sugestie, co trzeba sprawdzić jeszcze. Dzięki za porady:)

Sprawdź jak masz możliwość ile prądu świece pobierają (miernikiem cęgowym), jak powyżej 45A po czasie ok 2s to ok.
Jak rozrusznik kręci i świece grzeją i kąt wtrysku jest ok to powinien palić.
I sprawdź jeszcze na zimnym silniku rano jaką temp. silnika pokazuje vag (powinna być zbliżona do temp. otoczenia)
I sprawdź jeszcze vagiem świece, włącz test, powinny się wtedy załączać i wyłączać (cyka przekaźnik) i wtedy zmierz przynajmniej napięcie jakie się pojawia na listwie a najlepiej prąd jak wyżej napisałem.
Zakładam że bezpiecznik jest dobry.

[TDI_power_vw]

Czujnik temp. cieczy pokazuje dobrze już go dawno sprawdziłem, świece grzeją i moduł grzania świec chodzi, przekaźnik od nich też bo testowałem vagiem i cyka za każdym razem. Wszystko inne sprawne, świece grzeją jak szalone. Wypiąłem fajki i każdą świecę grzałem osobno na fajce to moment i czerwona była aż się cały żarnik na czerwono pokrył. Prąd pokazuje nawet na vagu jaki podaje na świece i pokazuje tam coś w granicach 12v (amperów nie mierzyłem, ale zakładam, że jeśli grzeją szybko i są gorązce aż dymi z nich to znaczy, że ok chyba). Takie rzeczy jak przekaźnik świec i bezpiecznik od nich to już dawno sprawdzałem, na samym wstępie. Nie wiem tylko jak tą pompę sprawdzić. Sam już nie wiem czemu pali ciężko po nocy i dłuższym postoju. Ani mi paliwo się nie wraca, ani się nie zapowietrza. Wystarczy, że postoi jakieśś 2 godziny i już ciężko pali, tylko wystudzi się i koniec. Kręcić trzeba co najmniej 5 razy a po nocy to i z 8 razy. Nie wiem, co jest. Jak tą pompę sprawdzić odnośnie ciśnienia jakie wytwarza na rozruchu? Manometr jakiś podpiąć czy coś?

[TDI_power_vw]

Witam!

Zaliczyłem dziś odwiedziny u pompiarza. Od razu chciał mnie podpiąć pod diagnostykę komputerową, ale nie miał vaga a tester diagnostyczny BOSCH'a i ku mojemu zdziwieniu wyrzucił mi błąd zaworka n109 (ten co odcina paliwo chyba). Gość mi powiedział, że zmieni zaworek. Czytałem, że można go wyczyścić, ale za fatygę wziął 50zł - w sumie to nie dużo za podpiecie pod diagnostykę i wymianę zaworka. Fakt, faktem już u niego wtryski sprawdzałem i trochę po znajomości to było. Opisałem mu cały problem i powiedział, że skoro sprężanie jest i paliwo się nie cofa a świce grzeją to odpalić musi. Dodatkowo pochwalił mnie za fachowe ustawienie kąt wtrysku (mówi, że elegancki) i dawki paliwa (też spoko). Ogólnie jego tester jest fajny, wybiera się model i rocznik. Dziwi mnie dlaczego vag-com nie pokazał mi tego błędu a ten tester go wyrzucił. Dodam, że nie tak dawno bo przedwczoraj podpinałem go pod swojego vaga i nic! Widocznie vag wszystkiego nie odczytuje i nie każdy błąd jest jemu czytelny. Zobaczę jak po nocy zapali. Ogólnie to facet mi powiedział, że jakby pompa mi padała to na ciepłym by nie palił dobrze i mogłaby dawka się nie trzymać równo a u mnie jest ok. Poza tym, wszystko mam ok i sprawdził mi wszystko odnośnie pompy. Jak nie wypali jutro to jadę do niego i podepnie mi pod pompę tester pomp wtryskowych, który podpina się bezpośrednio pod kostki pompy wtryskowej. Ogólnie gość ma warsztat wyposażony, że ho ho. Full elektroniki i na brak klientów nie narzeka a gość leciwy po 50-stce. Jutro dam znać. Ogólnie to jakby się poprawiło bo postał dwie godziny na mrozie -10 i zapalił prawktycznie za drugim obróceniem wału a świece nie grzały wcale prawie. Wcześniej palił gorzej, ale może to efekt panaceum:) po ostatnich doświadczeniach jestem ostrożny we wnioskach. Poczekamy do jutra rana. Jak strzeli od puknięcia to będzie git.

[TDI_power_vw]

Nic nie pomogła wymiana tego zaworka. Dalej ciężko pali po nocy. Mam pytanie, czy sprężanie na zimny silniku mogłoby znacząco odbiegać od tego przy lekko nagrzanym aucie? Wiem, że olej może trochę uszczelnić zawory i przestrzeń między tłokiem a ścianą cylindra, ale czy na tyle znacznie? Dodam, że kompresje mam równą na każdym cylindrze (28 a w szczytowym momencie gdy przychodzi zapłon to jest 30) i olej jaki zalewam to półsyntetyk CASTROL Magnatec Diesel 10w40. Z tego, co konsultowałem się z mechanikiem, który mi sprawdzał kompresję to mówił mi, że gdyby mi olej uszczelniał zawory i tłoki to kompresja nie byłaby równa na wszystkich cylindrach i mogłaby się różnić, gdyż nie ma możliwości by olej tak równo uszczelnił każdy cylinder z uwagi na różne zużycie pierścieni i zaworów na poszczególnych cylindrach. Jeszcze postaram się sprawdzić sprężanie na zimnym i dokładnie zdiagnozować tę pompę bo mi tu coś się kupy to wszystko nie trzyma. Niby wszystko ok, ale palić na zimnym nie chce za dobrze. Pompiarz mi wczoraj mówił, że należałoby zbadać kompresję na zimnym i dopiero wykluczyć brak kompresji na którymś z cylindrów. Po odpaleniu z rana trochę rzuca silnikiem i lekko nierówno chodzi. Powoli tracę cierpliwość i nadzieję...Pozdrawiam i proszę o jakieś sugestie...Dzięki.