Motul jest francuski, szybki rzut na Ebaya fr http://shop.ebay.fr/i.html?_nkw=motul+5 ... fyToggle=0" onclick="window.open(this.href);return false; cena jak w PL a może i drożej ? Tak jak już mówiłeś, jak Motul 505.01 to zdecydowanie 8100 X-Clean zamiast Specificariggs pisze:akim cudem MOTUL może być taki doskonały skoro kosztuje 95 zł przy czym pamiętajmy że polski sprzedawca ma marżę , musiał opłacić koszta przywozu do kraju, niemiecki hurtownik ma marżę i musiał opłacić koszty transportu z Francji i w końcu francuski producent ma marżę. To ile ten MOTUL kosztuje bez marż producenta i dwóch pośredników , bez kosztów transportu ? 40 zł za 5 L?? Pewnie tak
Jaki olej?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Jaki olej?
Jaki olej?
bongo bez urazy ale twój nick jest z małej litery prawda?? Jak mi podasz swoje imię to obiecuję że zawsze będzie z dużej. Qbaas ma nick z dużej , ja z kolei też z małej więc nie robi mi różnicy czy ktoś go napisze z małej bo to tylko nick. Jakbym chciał żeby ktoś pisał mój nick z dużej to w sygnaturce też bym miał z dużej.
Co do oleju to wszystko zależy od lokalizacji , ja mam taniej LOTOSA i gdybym potrzebował tego TRAFFICA 505.01 to też miałbym go taniej niż MOTUL. Co do ceny MOTUL to już ci pisałem ile płaciłem więc dla mnie jest odwrotnie niż dla ciebie w kwestiach cenowych. I pewnie nie tylko dla mnie bo jest wiele osób mieszkających w miejscach gdzie go zwyczajnie nie sprzedają a zakup oleju z wysyłką robi się nieopłacalny.
Co do odnośnika do forum AUDI od Qbaas to w ogóle mnie to nie wzrusza bo niby jakim autorytetem ma być dla mnie jakieś forum AUDI??? W oficjalnym biuletynie VW mamy LOTOSA wśród olejów rekomendowanych więc wybacz ale jakieś tam forum AUDI nie stanowi dla mnie większego autorytetu czy źródła wiedzy niż sam producent silnika. Ponadto na takich forach jest masa osób takich jak ty które powielają fałszywe mity.
Qbaas co do MOTUL też byłem zadowolony i nie powiem złego słowa ale jak już wielokrotnie pisałem polski równie dobry olej mam obecnie taniej.
I tylko jeszcze raz powtarzam że nie kupuje się oleju w sklepach firmowych czy stacjach patronackich gdzie bańka 4L ORLENA 10w 40 na stacji ORLEN w Jaworznie kosztuje 120 zł a butelka 1L oleju MOBIL 5W PEAK LIFE kosztuje prawie 60 zł. Te same oleje w sklepach typu MAKRO czy SELGROS kosztują 70 zł za ORLEN czy lekko ponad 100 zł za 4 L MOBILA PEAK LIFE. LOTOS 10W 40 na stacjii firmowej kosztuje 128 zł podczas gdy w SELGROS za 85 zł mam full syntetyka LOTOSA. Nie wiem jakie są u was ceny i dostępność ale u mnie i wielu osób jest tak jak piszę czyli suma sumarum MOTUL drożej LOTOS taniej.
Artiks cena na Ebay to nie cena od producenta, nie jest żadnym dowodem przecież to cena z marżą jakiegoś handlarza olejem, zresztą zastanów się, pisałem już o tym. Skoro MOTUL załóżmy 10W40 kosztuje u nas 95 zł i jest sprowadzany najczęściej z niemieckich hurtowni a te sprowadzają go z Francji to przecież nikt nie prowadzi fundacji charytatywnej ani wielkiej orkiestry świątecznej pomocy i nie rozdaje go za darmo. Trzeba odliczyć marże pośredników , koszta transportu i składowania, koszta prowadzenia działalności a to nie są małe koszta, wiem bo sam prowadzę małą działalność gospodarczą i wierz mi że nikt tym nie będzie handlował za 5 zł zysku na bańce oleju. A skoro takie ceny mamy w Polsce to pomyśl odliczając te wszystkie koszta po ile sprzedaje producent. Idąc twoim tokiem rozumowania to wyglądałoby na to że nikt nie bierze marży albo nie płaci za transport i nie prowadzi działalności tylko puszcza ten olej za free bo jest wielkim filatropem. Skoro uważasz że jest tak jak mówisz wytłumacz mi jakoś logicznie jak ten biedaczyna sprzedawca MOTULA żyje i zarabia na chleb i ten niemiecki hurtownik też skoro sprzedają go w/g ciebie w cenie producenta albo taniej. ??
Można wysnuć dwa wnioski. Albo ten MOTUL u producenta kosztuje jakieś 40 zł a reszta to koszt składowania , transportu i przede wszystkich marża sprzedawcy który musi płacić podatki, zus, wypłaty dla pracowników , opłacić bądź utrzymać środki transportu. Opcja nr 2 jest taka że MOTUL sprzedawany w Polsce w tych cenach to zwyczajne podróby a nie MOTUL. Ja się zwyczajnie skłaniam w stronę opcji nr 1 czyli że producent sprzedaje po ok 40 zł za 5L a reszta to koszta i marże pośredników a olej jest oryginalny. Innych opcji nie ma, bo chyba każdy potrafi liczyć a czasy św Franciszka z Asyżu się już dawno skończyły.
Co do oleju to wszystko zależy od lokalizacji , ja mam taniej LOTOSA i gdybym potrzebował tego TRAFFICA 505.01 to też miałbym go taniej niż MOTUL. Co do ceny MOTUL to już ci pisałem ile płaciłem więc dla mnie jest odwrotnie niż dla ciebie w kwestiach cenowych. I pewnie nie tylko dla mnie bo jest wiele osób mieszkających w miejscach gdzie go zwyczajnie nie sprzedają a zakup oleju z wysyłką robi się nieopłacalny.
Co do odnośnika do forum AUDI od Qbaas to w ogóle mnie to nie wzrusza bo niby jakim autorytetem ma być dla mnie jakieś forum AUDI??? W oficjalnym biuletynie VW mamy LOTOSA wśród olejów rekomendowanych więc wybacz ale jakieś tam forum AUDI nie stanowi dla mnie większego autorytetu czy źródła wiedzy niż sam producent silnika. Ponadto na takich forach jest masa osób takich jak ty które powielają fałszywe mity.
Qbaas co do MOTUL też byłem zadowolony i nie powiem złego słowa ale jak już wielokrotnie pisałem polski równie dobry olej mam obecnie taniej.
I tylko jeszcze raz powtarzam że nie kupuje się oleju w sklepach firmowych czy stacjach patronackich gdzie bańka 4L ORLENA 10w 40 na stacji ORLEN w Jaworznie kosztuje 120 zł a butelka 1L oleju MOBIL 5W PEAK LIFE kosztuje prawie 60 zł. Te same oleje w sklepach typu MAKRO czy SELGROS kosztują 70 zł za ORLEN czy lekko ponad 100 zł za 4 L MOBILA PEAK LIFE. LOTOS 10W 40 na stacjii firmowej kosztuje 128 zł podczas gdy w SELGROS za 85 zł mam full syntetyka LOTOSA. Nie wiem jakie są u was ceny i dostępność ale u mnie i wielu osób jest tak jak piszę czyli suma sumarum MOTUL drożej LOTOS taniej.
Artiks cena na Ebay to nie cena od producenta, nie jest żadnym dowodem przecież to cena z marżą jakiegoś handlarza olejem, zresztą zastanów się, pisałem już o tym. Skoro MOTUL załóżmy 10W40 kosztuje u nas 95 zł i jest sprowadzany najczęściej z niemieckich hurtowni a te sprowadzają go z Francji to przecież nikt nie prowadzi fundacji charytatywnej ani wielkiej orkiestry świątecznej pomocy i nie rozdaje go za darmo. Trzeba odliczyć marże pośredników , koszta transportu i składowania, koszta prowadzenia działalności a to nie są małe koszta, wiem bo sam prowadzę małą działalność gospodarczą i wierz mi że nikt tym nie będzie handlował za 5 zł zysku na bańce oleju. A skoro takie ceny mamy w Polsce to pomyśl odliczając te wszystkie koszta po ile sprzedaje producent. Idąc twoim tokiem rozumowania to wyglądałoby na to że nikt nie bierze marży albo nie płaci za transport i nie prowadzi działalności tylko puszcza ten olej za free bo jest wielkim filatropem. Skoro uważasz że jest tak jak mówisz wytłumacz mi jakoś logicznie jak ten biedaczyna sprzedawca MOTULA żyje i zarabia na chleb i ten niemiecki hurtownik też skoro sprzedają go w/g ciebie w cenie producenta albo taniej. ??
Można wysnuć dwa wnioski. Albo ten MOTUL u producenta kosztuje jakieś 40 zł a reszta to koszt składowania , transportu i przede wszystkich marża sprzedawcy który musi płacić podatki, zus, wypłaty dla pracowników , opłacić bądź utrzymać środki transportu. Opcja nr 2 jest taka że MOTUL sprzedawany w Polsce w tych cenach to zwyczajne podróby a nie MOTUL. Ja się zwyczajnie skłaniam w stronę opcji nr 1 czyli że producent sprzedaje po ok 40 zł za 5L a reszta to koszta i marże pośredników a olej jest oryginalny. Innych opcji nie ma, bo chyba każdy potrafi liczyć a czasy św Franciszka z Asyżu się już dawno skończyły.
Ostatnio zmieniony pt mar 04, 2011 12:52 przez riggs, łącznie zmieniany 1 raz.
Jaki olej?
riggs może tak jest, że ceny zastrzegają sami producenci żeby był odpowiedni równy poziom cen na rynku, a zarobi najwięcej ten, kto przechodzi najkrótszą drogę przez cały łańcuch logistyczny. Przykładowo chciałem kupić Liqui Moly 4100 Top Tec. W Niemczech -Drezno i przetrzepany Ebay cena 37.5 euro a we Wrocławiu u dystrybutora LM cena 150 zł więc taka sama Jakby Lotos Traffic Pro był tańszy, albo Quazar to naprawdę zagraniczne oleje miałyby ciężkiego konkurenta.
Jaki olej?
Artiks zauważ że nie piszesz o cenach producentów tylko tych jakie zastałeś w sklepach na zachodzie.Cena producenta to jedno ,cena w sklepie to drugie. Jeszcze zauważ że jak mają dużego odbiorcę to negocjują ceny i jedna sieć ma ten sam olej taniej druga drożej. Czy ceny mają widełki zastrzeżone przez producenta to bym się nie zgodził. Na dowód masz właśnie ogromne rozbieżności cen polskich olejów między stacjami paliw a sklepami typu hipermarket. Co do MOTUL to też są rozbieżności nawet na internecie gdzie u jednego sprzedawcy jest w cenie 75 zł 5L 6100SYNERGIE a u drugiego ten sam olej jest za 98 zł. Producenci może ustalają ceny ale dla sklepów firmowych czy negocjują dla marketów ale dla Pana X który posiada sklepik motoryzacyjny w mieści Y to nie ma znaczenia bo on sobie sam ustala ceny chyba że mu dostarcza jakaś hurtownia typu IC i ustalają wspólnie marżę.
I już pomniejsza o tego LOTOSA żeby znów nie było że reklamuje , chodzi zwyczajnie o to że cena MOTUL zwyczajnie udowadnia że nie jest on jakimś cudownym specyfikiem który dystansuje innych o lata świetlne tylko dobrym olejem o takich samych parametrach czy jakości. Dobrym ale nie lepszym i tylko tyle. A ja cały czas staram się właśnie to przekazać a nie reklamować polski olej.
PS. Bongo przeglądnij moje wszystkie posty w tym dziale i przekonasz się że wielokrotnie polecałem tutaj MOTUL czy inny olej a najczęsciej to nie polecałem żadnej marki tylko doradzałem żeby każdy dobierał olej w/g norm. Co do znawcy to znawcą nie jestem ale coś tam wiem i co najważniejsze potrafię dedukować a reklamom przestałem ufać już lata temu. Jeśli już o znawcy mówić to prędzej na rzeczy zna się Piasek.
I jeszcze jeden plus polskich olejów to fakt że polskie koncerny muszą się podwójnie starać i nie mogą sobie pozwolić na odwalenie fuszerki. Wiadomo jakie opinie powielane są właśnie w sieci czy tez mitach olejowych , gdyby polski producent oleju faktycznie miał jakąś wpadkę to tylko ożywił by nieprawdziwe mity, w przypadku wpadki bardziej renomowanego zachodniego producenta co najwyżej kończy się utratą kilku klientów.
Powszechne opinie że LOTOS czy ORLEN to zacieracze silników są żałosne , przecież każdy wie na czym polega robienie biznesu w dzisiejszych czasach. Ten kto robi syf znika z rynku. Przekonało się o tym już wielu producentów a nawet sam VW który jeszcze 6-7 lat słynął z niezniszczalnych , fantastycznych silników diesla a dziś na hasło TDI wzbudza śmiech.Jest doskonałym przykładem jak łatwo można spaść i jak upadek jest bolesny gdzie dziś na hasło jakiego diesla kupić mówi się kup HDI albo MULTIJET ale broń boże nie TDI. I nie pomaga nawet fakt iż 1.6 TDI to doskonały motor bez wad bo 2.0 narobił takiego bigosu że chyba przez kolejne 10 lat będzie się szefostwu VW odbijało czkawką. Co by dopiero było gdyby olej o którym powiela się takie historie okazał się faktycznie bublem? Firma zaraz poszłaby z torbami.
I już pomniejsza o tego LOTOSA żeby znów nie było że reklamuje , chodzi zwyczajnie o to że cena MOTUL zwyczajnie udowadnia że nie jest on jakimś cudownym specyfikiem który dystansuje innych o lata świetlne tylko dobrym olejem o takich samych parametrach czy jakości. Dobrym ale nie lepszym i tylko tyle. A ja cały czas staram się właśnie to przekazać a nie reklamować polski olej.
PS. Bongo przeglądnij moje wszystkie posty w tym dziale i przekonasz się że wielokrotnie polecałem tutaj MOTUL czy inny olej a najczęsciej to nie polecałem żadnej marki tylko doradzałem żeby każdy dobierał olej w/g norm. Co do znawcy to znawcą nie jestem ale coś tam wiem i co najważniejsze potrafię dedukować a reklamom przestałem ufać już lata temu. Jeśli już o znawcy mówić to prędzej na rzeczy zna się Piasek.
I jeszcze jeden plus polskich olejów to fakt że polskie koncerny muszą się podwójnie starać i nie mogą sobie pozwolić na odwalenie fuszerki. Wiadomo jakie opinie powielane są właśnie w sieci czy tez mitach olejowych , gdyby polski producent oleju faktycznie miał jakąś wpadkę to tylko ożywił by nieprawdziwe mity, w przypadku wpadki bardziej renomowanego zachodniego producenta co najwyżej kończy się utratą kilku klientów.
Powszechne opinie że LOTOS czy ORLEN to zacieracze silników są żałosne , przecież każdy wie na czym polega robienie biznesu w dzisiejszych czasach. Ten kto robi syf znika z rynku. Przekonało się o tym już wielu producentów a nawet sam VW który jeszcze 6-7 lat słynął z niezniszczalnych , fantastycznych silników diesla a dziś na hasło TDI wzbudza śmiech.Jest doskonałym przykładem jak łatwo można spaść i jak upadek jest bolesny gdzie dziś na hasło jakiego diesla kupić mówi się kup HDI albo MULTIJET ale broń boże nie TDI. I nie pomaga nawet fakt iż 1.6 TDI to doskonały motor bez wad bo 2.0 narobił takiego bigosu że chyba przez kolejne 10 lat będzie się szefostwu VW odbijało czkawką. Co by dopiero było gdyby olej o którym powiela się takie historie okazał się faktycznie bublem? Firma zaraz poszłaby z torbami.
- spaceinvader
- Nowicjusz
- Posty: 42
- Rejestracja: sob kwie 02, 2011 14:21
Jaki olej?
to luknij tutaj:Przykładowo chciałem kupić Liqui Moly 4100 Top Tec.
http://oliwiarka.pl/wszystkie-produkty/ ... 40-5l.html
albo u tego kolesia:
http://allegro.pl/show_user.php?search=adamke72
Oczywiście. Jednak nikt normalny nie będzie negował faktu, że najlepsze oleje mają najlepsze dodatki gwarantujące odporność na ekstremalne temperatury i trwałość filmu olejowego w tych temperaturach. Akurat Lotosy i Orleny nie należą do tej czołówki. Motul, Liqui Moly, AMS, Valvoline, Mobil1 - tak.Powszechne opinie że LOTOS czy ORLEN to zacieracze silników są żałosne
Castrole, Elfy itp robione w polskich rafineriach są klasy Lotosa i Orlenu. Powtórzę banał, że olej musi być dobrany do konkretnego silnika, warunków i sposobu jazdy. Większości samochodów i kierowców spokojnie wystarczą polskie oleje, bo to już nie te czasy jak zauważył riggs, kiedy odwalanie fuszerki odbywało się bezkarnie. Znaczy to, że dla niech nie będzie praktycznie żadnej różnicy co naleją o ile ich olej zostanie dobrany zgodnie z zalecanymi dla danego modelu normami. Normy określają minimalne wymagania. Natomiast lepszy olej nikomu jeszcze nie zaszkodził.
Rozumiem jednak, że wielu kierowców chce lać to co najlepsze niezależnie od tego czy akurat potrzebują aż tak wysokich parametrów jakościowych czy nie
Dlatego polecam właśnie Liqui Moly bo ma najlepszy stosunek ceny do jakości spośród wysokich marek.
Uważaj na obcych!
- Krystian GTD
- Ma gadane
- Posty: 170
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 21:37
- Lokalizacja: Gdańsk
Jaki olej?
Polecam obejrzeć filmik daje troszkę do myślenia na temat oleju MOTUL w niskich temperaturach
" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdro
" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdro
- spaceinvader
- Nowicjusz
- Posty: 42
- Rejestracja: sob kwie 02, 2011 14:21
Jaki olej?
Do Golf IV 1.9 TDI (85 kW) (2000 - 2002)
Mobil będzie bardzo OK. Ja jednak polecam "moją" markę, której jestem fanem czyli Liqui Moly:
http://oliwiarka.pl/wszystkie-produkty/ ... 40-5l.html
mogą być też Top Tec 4600 5W-30 lub Longtime High Tech 5W-30
Mobil będzie bardzo OK. Ja jednak polecam "moją" markę, której jestem fanem czyli Liqui Moly:
http://oliwiarka.pl/wszystkie-produkty/ ... 40-5l.html
mogą być też Top Tec 4600 5W-30 lub Longtime High Tech 5W-30
Uważaj na obcych!
Jaki olej?
Nie no,zajebiście obiektywny test oleju w niskich temperaturach,nie ośmieszaj się takimi filmikamiKrystian GTD pisze:Polecam obejrzeć filmik daje troszkę do myślenia na temat oleju MOTUL w niskich temperaturach
" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdro
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Re: Jaki olej?
taki wiarodajny ten test jak felerna naprawa solidnie związana drutem.bongo pisze:Nie no,zajebiście obiektywny test oleju w niskich temperaturach,nie ośmieszaj się takimi filmikamiKrystian GTD pisze:Polecam obejrzeć filmik daje troszkę do myślenia na temat oleju MOTUL w niskich temperaturach
" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdro
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Jaki olej?
Jak śmiesz sugerować nawet coś niepochlebnego na temat MOTULA Zaraz posypią się posty pt: I żyć Ci na forum nie dadząKrystian GTD pisze: Krystian GTD
(w razie wątpliwość ten wpis ma charakter żartobliwy)
Bango a skąd wiesz może to garaż NASAbongo pisze:Nie no,zajebiście obiektywny test oleju w niskich temperaturach,nie ośmieszaj się takimi filmikami
A ja powtórzę mój tekst, że najwięcej nad olejami "spuszczają" się Ci użytkownicy co robią 5-12kkm w roku, bo reszta która robi po 30-40kkm sobie takimi pierdołami nie zawraca, tylko leje olej z normą dla silnika i wymienia go na czas
- szadrak
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: czw mar 25, 2010 23:28
- Lokalizacja: PO
- Auto: Seat Leon ST
Jaki olej?
Ja tam leje Shell Helix HX7 AV 5w-30 [(vw 505.01) kupowany w DE ze sklepu (nie internetowego)
Jaki olej?
I tą kwestią temat winien być zamkniętypiotrekgal pisze:bo reszta która robi po 30-40kkm sobie takimi pierdołami nie zawraca, tylko leje olej z normą dla silnika i wymienia go na czas
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Jaki olej?
Stsowałeś może Cera-Tec i Diesel Spulung z ich arsenału ? Z olei bardzo dobrze zapowiada się Fuchs Titan GT-1 XTL ( w PL jeszcze niedostępny ale koleś na forum OCP już go ściąga).spaceinvader pisze:Mobil będzie bardzo OK. Ja jednak polecam "moją" markę, której jestem fanem czyli Liqui Moly:
http://oliwiarka.pl/wszystkie-produkty/ ... 40-5l.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Jaki olej?
Artiks, masz może jakieś namiary na gościa? Bo mobil już nieco zmienia parametry swoich olejów i zresztą jeszcze mam w zapasie komplet na wymianę czyli 4L+1L starszego oleju Rally formula a to co teraz robią pod nazwą PEAK LIFE to już nie jest to samo.
nawet w bez pośrednim porównaniu po zapachu jest czuć sporą różnicę.
a po wlaniu PEAK LIFE do audi gdzie wcześniej był MOBIL 5W50 rally formula turbo gorzej się wkręca i silnik głośniej pracuje tak jak by miał ciężej. myślałem że mi się zdawało i sluściłem ten olej w osobne naczynie ponownie wlałem stary turbo znów się wkręcało jak nalezy i silnik pracował ciszej. dodałem płukankę i po ponownej zmianie znów to samo turbo znów gorzej wchodziło na obroty i silnik głośniej pracował.
po dwóch tyg zadzwonił właściciel z pytaniem czy nic innego nie robbiłem bo auto zaczeło więcej palić o jakieś 0,7-0,9l.
także chyba i w kierownictwie mobila też postanowili zaoszczędzić na kosztach i odwalić chałę.
takze ja jeszcze zużyję swój "żelazny" zapas a w między czasie będę juższukać czegoś innego.
tylko pytanie co podoła takim wymaganiom jak poprzedni olej rallu formula. bo jak miałem poprzedniego AAZ'a to wszelkie inne oleje w większej lub mniejszej częsci wylewały się w postaci glutów.
tylko mobil zachowywał całkowicie płynną konsystencję.
a teraz zbudowałem silnik bardziej zaawansowany który jeszcze bardziej bezlitośnie będzie rozgniatał cząstki oleju na panewkach i wale
nawet w bez pośrednim porównaniu po zapachu jest czuć sporą różnicę.
a po wlaniu PEAK LIFE do audi gdzie wcześniej był MOBIL 5W50 rally formula turbo gorzej się wkręca i silnik głośniej pracuje tak jak by miał ciężej. myślałem że mi się zdawało i sluściłem ten olej w osobne naczynie ponownie wlałem stary turbo znów się wkręcało jak nalezy i silnik pracował ciszej. dodałem płukankę i po ponownej zmianie znów to samo turbo znów gorzej wchodziło na obroty i silnik głośniej pracował.
po dwóch tyg zadzwonił właściciel z pytaniem czy nic innego nie robbiłem bo auto zaczeło więcej palić o jakieś 0,7-0,9l.
także chyba i w kierownictwie mobila też postanowili zaoszczędzić na kosztach i odwalić chałę.
takze ja jeszcze zużyję swój "żelazny" zapas a w między czasie będę juższukać czegoś innego.
tylko pytanie co podoła takim wymaganiom jak poprzedni olej rallu formula. bo jak miałem poprzedniego AAZ'a to wszelkie inne oleje w większej lub mniejszej częsci wylewały się w postaci glutów.
tylko mobil zachowywał całkowicie płynną konsystencję.
a teraz zbudowałem silnik bardziej zaawansowany który jeszcze bardziej bezlitośnie będzie rozgniatał cząstki oleju na panewkach i wale
Ostatnio zmieniony wt kwie 05, 2011 21:50 przez arwam, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości