Chwila nieuwagi i jak się temat rozkręcił
NISKO chyba nie ma tu konta więc się nie wypowie.
Więc tak: po 1. w dojazdówkach było powietrze, osobiście sprawdzałem swoim manometrem. Po 2. Cordoba na codzień jeździ na Pirelkach 14' i jest wtedy ok. 0,5 cm wyżej niż na dojazdach. I to nie jest auto, które stoi na podwórku tylko jeździ jako dupowóz setki km tygodniowo. Do lansu robią się inne projekty. Każdy ma prawo mieć własne zdanie ale mówienie że Bartek chciał coś na siłę udowodnić oznacza, że osoba która to mówi wcale nie zna Bartka. Poza tym jego auto, jego sprawa, może sobie wymieniać sanki nawet raz w tygodniu. Chyba co niektórym żal tyłek ściska że mają pseudoglebę i raz dokładką przytarli, zrobiła się ryska i co teraz?
Dojazdówki nie były zmieniane na zlocie! Były zmienione na trasie i to tylko dlatego, że Bartek jechał Golfem I z przyczepką bo właściciel Golfa (Pawlaq) wcześniej nie jeździł z przyczepką a z kolei Pawlaq nie chciał całej trasy jechać na dojazdach bo nie chciał w nie swoim aucie czegoś urwać. W Gnieźnie auto cały czas jeździło na takim setupie a koła zostały zmienione spowrotem dopiero na trasie gdy ponownie kierowcy się zmienili.
Wypowiadam się w swoim imieniu, Bartek jeśli będzie chciał to się zarejestruje i sam wypowie. Na koniec powiem tylko, że ani on ani cała nasza ekipa nic nikomu na siłę nie udowadniała ani udowadniać nie będzie. Cała akcja z dojazdówkami czy wystawieniem zjechanych sanek przed auto miała określony cel i patrząc na niektóre z powyższych postów widzę, że odniosła skutek.
PS: jeśli komuś żal tyłek ściska że Bartek zgarnął nagrodę to zapraszam do Gniezna, niech ta osoba pojeździ swoim autem tam gdzie jeździła Cordoba a osobiście dopilnuję żeby nagroda, jaką dostał Bartek trafiła w ręce tej osoby.