2.0 2E Dziwny dźwięk

[21mariusz03]

No możliwe ze tak jest ale wtedy w jendym momencie wystapilyby ze 3 usterki.. dość dziwne no nie nie pozostaje mi nic innego jak to posprawdzac poki jeszcze mam czas :/
Dzieki wielkie za pomoc

[21mariusz03]

Mam takie pytanie :
Czy te objawy może np powodować uszkodzona pompa wody ??
Poczytałem na forum że jej objawy to właśnie czasem problem z ogrzewaniem oraz głośne klekotanie ...
Jutro się zabieram za grzebanie w tym aucie więc chciałbym się dowiedzieć czy jest jakaś możliwość sprawdzenia jej bez rozbierania polowy auta rozrządu itd ? (chodzi o sam fakt sprawdzenia czy pompuje oraz czy to ona przypadkiem nie klekocze) ?

[21mariusz03]

A wiec po dzisiejszej zabawie mam parę niejasności...
Pojeździłem sobie autkiem, potem na parking i na postoju czekałem aż dmuchawa ożyje, następnie ogrzewanie na full a tu takie troszkę cieple powietrze leci.... (temp na blacie była niby kolo 80) no to się wkurzyłem i zacząłem gazować.. w tym momencie ogrzewanie nagle zaczęło o niebo lepiej działać... podłączam auto pod kompa i co widzę na odczytach? Temp wody to 94... przeskakuje na 98 i włącza się dmuchawa.. (i tak w kolko 94, 98) czyli niby ok, wniosek ? wskaźnik na blacie się zepsuł... No ale to ogrzewanie.... Dopiero po gazowaniu zaczęło jakoś w miarę sensownie działać mimo ze silnik już był jakiś czas ciepły...

Przy okazji zrobiłem odczyt błędów i wywaliło takie coś:

Błąd czujnika cieczy chłodzącej ale zaraz niżej pisze ze nie wykryto usterki ? :O o co chodzi ? dodam ze po skasowaniu ciągle się to pojawiało....

Moim głównym podejrzanym coraz bardziej wydaje się ta pompa wody... ze względu na to ogrzewanie i klekot bo jak przeczytałem w tym poście(http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=56692) takie objawy tez występują.... Czy jest jakaś szansa bez zdejmowania paska zobaczyć czy to może ta pompa(klekot i ciśnienie wody) ?? dodam ze po odkręceniu korka od zbiorniczka wyrównawczego woda z tego długiego cienkiego wężyka tylko kapała a wydawało mi się ze ona zawsze tam ciurkiem ciekła....
Z góry dzięki za pomoc.

[Paweł Marek]

Musisz wyjąc króciec od termstatu wówczas przez otwór po nim dojdziesz palcem do wirnika pompy żeby go ocenić czy się nie pokruszył albo nie obraca swowbodnie na wale. Usterka jest możliwa bo wiele pomp ma plastykowe nietrwałe wirniki. Czujnik temperatury przetestuj omomierzem i czy ma zasilanie 5 V - interesują cię styki 1 i 3 w czujniku i wtyczce (2 i 4 są od licznika. ) ale co do tych stuków to ściąg paski i zapal, ustąpią to pryszcz pompa albo altek albo wspomaganie, nie ustąpią to rolka rozrzadu albo niestety coś głebiej w silniku.

[21mariusz03]

Mhm.. no ja myślę ze pompa walnęła bo z tego cieniutkiego wężyka nic nie cieknie a pamiętam ze przedętym(jak ogrzewanie idealnie działało i nic nie stukało) nawalała z niego woda a teraz ogrzewanie właściwie nie działa no chyba ze silnikiem gazuje ale to się mija z celem... co do termostatu to wydaje mi się ze dobrze działa bo chłodnica robi się ciepła jak się silnik dość mocno nagrzeje;) tak na oko oczywiście to mowie tak czy siak termostat puszcza w końcu wodę wiec to nie jego wina ze nie cieknie woda tam gdzie powinna ...
Mówisz żeby zdjąć termostat i zobaczyć łopatki.. ale chyba sobie to odpuszczę bo ja mam wspomaganie i klimatyzacje i pamiętam ze to jest tragedia żeby się wogole dostać do tego termostatu a rozrząd i tak najwyższy czas wymienić bo tak prawdę mówiąc nie wiadomo kiedy był wymieniany a autko codziennie na chodzie... komplet rozrządu z pompa to jakieś 150 zeta wiec nie ma tragedii a i tak zrobić to trzeba.. pytanie tylko ile robocizna bo sam się za to jednak brać nie będę....
auto odpaliłem bez tego wielorowkowego paska i dalej stukał ale u mnie napędza on tylko alternator i klimę.
Przykładałem rękę do wspomagania ale nie było czuć żadnych stuków ani nic innego a napędza je taki cieniutki pasek bez żadnych rolek wiec nawet nie próbowałem go ściągać... tym bardziej ze wspomaganie w sumie idealnie chodzi i nic nie piszczy
Zdecydowanie problem pojawił się z obiegiem wody no i teraz się tym zajmę ... a czujnik sprawdzałem podpinając się do komputera w aucie i prawidłowe wartości pokazuje jednak tak jak mówisz sprawdzę go jeszcze raz i to zasilanie
A co do tego stuku to od początku wydaje mi się ze dobiega on z dolnej okolicy rozrządu wiec może coś w tym jest no nic zbieram kasę zrobię to i dam znać jak poszło

[21mariusz03]

Ok. wymieniona pompa razem z obudowa czyli całość. Efekt? Zero hałasu, nic nie stuka nic nie puka nic nie terkocze czyli ten dziwny dźwięk wydobywał się z niej. Dmuchawa na chłodnicy tez mi się już co 5 sekund nie włącza oraz temperatura oleju podczas pracy spadła o ponad 10 stopni... teraz to jakieś 94 stopnie a nie 110. Problem z ogrzewaniem niestety nadal pozostał ale to chyba faktycznie przez ta gąbkę bo mnóstwo mi jaj z nawiewu wylatuje, a rury do nagrzewnicy są gorące.
Czy w aucie z klima ciężko się będzie do niej dostać??

[21mariusz03]

Na szalejący wskaźnik temperatury pomogło przeczyszczenie styków czujnika ale za ogrzewanie się jeszcze nie brałem i trochę martwi mnie ilość tej pracy

[mushyn]

kiedyś miałem identyczny problem dzwięk był podobny tutaj masz moje stare nagranie jak to chodziło : " onclick="window.open(this.href);return false;
Przyczyną była pompa wody.

[21mariusz03]

Tak dokładnie u mnie tez to była właśnie jej wina...
A jutro chyba biorę się za tą klapkę od ciepłego powietrza.. ehh tylko ze pól auta trzeba rozbierać ;(

[Paweł Marek]

Do klapy nie musisz aż tak dużo rozbierać, to nie to co wymiana nagrzewnicy. Wyjmij sobie konsolę z tunelem, będzie pokrywa na obudowie nagrzewnicy jakoś ją odkręcisz, i wyjmiesz, wygodnie nie bedzie ale do przezycia.

[21mariusz03]

Ok i po robocie zajęło mi to zaledwie niecałe 10h no ale robiłem to pierwszy raz niestety bez zdjęcia deski nie było mowy żeby się tam dostać.. klapka od ogrzewania była już zupełnie goła.
Przy okazji załatałem też drugą klapkę bo była w marnym stanie...
Niestety pod wpływem zmęczenia przy skalaniu złamałem wężyk spryskiwacza no ale to już sobie jakoś załatam
Tak czy inaczej wszystko już sprawne no ale masa roboty niestety

[alamakota]

10h ...to chyba rekord świata ? .. mi wymiana nagrzewnicy (praktycznie ta sama robota) zajęła 3 dni
ale teraz czuję się jakbym wszedł zimą po północnym stoku na Mount Everest