Utwardzenie/obniżenie zawieszenia.

Tuning, swapy, modyfikacje mechaniczne, poprawa osiągów auta i wszystko na te tematy...

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP

Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Utwardzenie/obniżenie zawieszenia.

Post autor: nawrotvw » pn sty 31, 2005 18:49

Witam wszystkich, mam pytanie czy jest jakiś sposób na obniżenie zawieszenia nie wymieniając sprężyn na niższe? Słyszałem już różne patenty np. ucinanie sprężyn piłką, ale były też zdaje się jakieś spinki do sprężyn. Jak ktoś ma jakieś doświadczenia to niech pisze.



Awatar użytkownika
szymek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: pt paź 15, 2004 13:38
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: szymek » pn sty 31, 2005 19:35

jak już chcesz to utnij 1 zwój sprężyny , ale nie spinaj je niczym.... grozi kalectwem potem jak to wystrzeli



Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: nawrotvw » pn sty 31, 2005 20:08

W sumie prawda. :hmm:



Awatar użytkownika
cyarnz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 470
Rejestracja: śr sie 18, 2004 10:49
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: cyarnz » pn sty 31, 2005 20:41

nie ma sposobu zadnego, a sprezyny nie kosztuja tak duzo wiec mozna zainwestowac kilka zlotych



ku_bi
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2202
Rejestracja: pn wrz 13, 2004 20:51
Lokalizacja: ex4
Kontakt:

Post autor: ku_bi » pn sty 31, 2005 20:46

odpuść sobie obcinanie sprężyn lub spinki, takie patenty możesz jedynie zastosować w wartburgu :rotfl: :rotfl: :rotfl:



Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: nawrotvw » pn sty 31, 2005 21:05

ku_bi pisze:odpuść sobie obcinanie sprężyn lub spinki, takie patenty możesz jedynie zastosować w wartburgu :rotfl: :rotfl: :rotfl:
I tu się kolego mylisz, nawet w amerykanach ważących po 2-3 tony, z silnikami V8 od 5 L pojemności w górę praktykuje się ciecie sprężyn. Może nie jest to za dokładny i konkretny sposób ale tani i co najważniejsze skutkuje. Pozdr



ku_bi
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2202
Rejestracja: pn wrz 13, 2004 20:51
Lokalizacja: ex4
Kontakt:

Post autor: ku_bi » pn sty 31, 2005 21:19

nawrotvw pisze:
ku_bi pisze:odpuść sobie obcinanie sprężyn lub spinki, takie patenty możesz jedynie zastosować w wartburgu :rotfl: :rotfl: :rotfl:
I tu się kolego mylisz, nawet w amerykanach ważących po 2-3 tony, z silnikami V8 od 5 L pojemności w górę praktykuje się ciecie sprężyn. Może nie jest to za dokładny i konkretny sposób ale tani i co najważniejsze skutkuje. Pozdr
to ty się mylisz, cięcie sprężyn praktykuje się w "garażowych tunningach" jest to niedobre dla zawieszenia, a nie mowiąc już o zachowaniu w ten sposób " zmodyfikowanego" zawieszenia. to prawda tani sposób, ale łatwiej wtedy wjechać do rowu :satan:



Awatar użytkownika
Michael G60
Forum Master
Forum Master
Posty: 1332
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 15:19
Lokalizacja: (RBR...)
Kontakt:

Post autor: Michael G60 » pn sty 31, 2005 21:30

A może tak krótrze amory?

A moze tak gazowo - olejowe amory?


!!!...5 września 2020: 15 lat mojej obecności na forum VW GOLF...!!!

Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: nawrotvw » pn sty 31, 2005 21:33

Ja tego osobiście nie praktykowałem, ale ludzie jeżdżą i żyją (póki co) i amerykany też krążą. Jeśli miałeś z tym jakieś doświadczenie to napisz jak zachowuje się taki zawias i dlaczego jest to niedobre dla zawieszenia. Bo ja osobiście twierdzę, że jeżdżenie na przerabianym zawieszeniu w tym kraju to porażka, szczególnie jak ktoś sporo jeżdzi jak ja, a jeżdziłem już kilkoma furkami z przerabianymi zawieszeniami i czasami jadąc po dziurach to plomby z zębów wypadają.



ku_bi
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2202
Rejestracja: pn wrz 13, 2004 20:51
Lokalizacja: ex4
Kontakt:

Post autor: ku_bi » pn sty 31, 2005 21:43

nawrotvw pisze:Ja tego osobiście nie praktykowałem, ale ludzie jeżdżą i żyją (póki co) i amerykany też krążą. Jeśli miałeś z tym jakieś doświadczenie to napisz jak zachowuje się taki zawias i dlaczego jest to niedobre dla zawieszenia. Bo ja osobiście twierdzę, że jeżdżenie na przerabianym zawieszeniu w tym kraju to porażka, szczególnie jak ktoś sporo jeżdzi jak ja, a jeżdziłem już kilkoma furkami z przerabianymi zawieszeniami i czasami jadąc po dziurach to plomby z zębów wypadają.
spoko kończe już pisać na ten temat bo i tak niedojdziemy do porozumienia. piszesz, że jazda z przerabianym zawieszeniem to porażka, więc po co chcesz je przerabiać i ciąć :?: apropo nie widziałem i niesłyszałem o jakimkolwiek amerykański aucie z ciętymi spręzynami. każdy ze specjalistów od zawiszenia powie ci abys dał sobie spokój z cięciem sprężyn.



Awatar użytkownika
prozak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 267
Rejestracja: czw paź 14, 2004 19:40
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: prozak » pn sty 31, 2005 21:59

kiedys padl temat sprezyn przy spotkaniu klubowym i goscie mowili ze zawoza sprezyny do jakiegos goscia ktory im sciska te sprezyny w ten sposob masz bez ciecia znizone auto ale nie pytaj sie mnie jak to sie sprawuje lub jak to sie robi nie wypytywalem bo nie ciekawi mnie pomysl nizszego auta



Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: nawrotvw » pn sty 31, 2005 22:20

ku_bi pisze: spoko kończe już pisać na ten temat bo i tak niedojdziemy do porozumienia. piszesz, że jazda z przerabianym zawieszeniem to porażka, więc po co chcesz je przerabiać i ciąć :?: apropo nie widziałem i niesłyszałem o jakimkolwiek amerykański aucie z ciętymi spręzynami. każdy ze specjalistów od zawiszenia powie ci abys dał sobie spokój z cięciem sprężyn.
Moment ja nie chcę na razie przerabiać, ciąć itp, ja po prostu chcę się dowiedzieć co i jak można z nimi zrobić. Chociaż jak mi odwali to wymienię na progresywne lub linearne sportówki. A z amerykanami to się znajdą, pojedż chciaż na jeden zlot amerykanów i pogadaj z ludżmi. Pozdr



ku_bi
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2202
Rejestracja: pn wrz 13, 2004 20:51
Lokalizacja: ex4
Kontakt:

Post autor: ku_bi » pn sty 31, 2005 22:57

spox :grin: to co zrobisz i tak zalezy od ciebie :bigok:



Awatar użytkownika
CHECIK
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 240
Rejestracja: sob paź 09, 2004 16:24
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Kontakt:

Post autor: CHECIK » pn sty 31, 2005 23:10

To prawda nawrotvw masz całkowitą rację w USA obcinanie sprężyn to normalka i nie mówimy tutaj o garażowych amatorach tylko o konkretnych warsztatach-oglądałem kiedyś jakiś programik w TV. Sam ostatnio obciąłem seryjne springi bo na progresywnych to już mi się żygać chciało i teraz zrobiłem 2 tyś km i nic mi nie jest. Co do progresywnych springów na pewno do nich nie wróce!-chociaż nie jadę jak wozem drabiniastym a autko fajnie wygląda co w połączenie ze sportowymi amorami daję ogromną frajdę nawet na naszych drogach.Pozdrawiam



ODPOWIEDZ

Wróć do „Speed”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości