Spalone przewody podgrzewacza

Szymon Jarosz · Post autor: **Szymon Jarosz** » czw lis 17, 2011 22:10

</noscript>
Gdzie, mam szukac przyczyny czegos takiego

Podgrzewacze plynu, poprostu rano staly w ogniu

Mumin90 · Post autor: **Mumin90** » czw lis 17, 2011 22:12

wygląda że świeca miała przebicie na mase i tu bym szukał przyczyny

Szymon Jarosz · Post autor: **Szymon Jarosz** » czw lis 17, 2011 22:21

Jak moge to sprawdzic?

macv6 · Post autor: **macv6** » czw lis 17, 2011 22:22

jaka była dzisiaj u Ciebie temperatura na dworze kiedy to sie stało?

Mumin90 · Post autor: **Mumin90** » czw lis 17, 2011 22:25

miernikiem czy świeca ma przejście z miejsca gdzie zakładany jest kabel do grzania z masą jak jest przejście to świeca ma przebicie i robi zwarcie

Szymon Jarosz · Post autor: **Szymon Jarosz** » czw lis 17, 2011 23:08

macv6,na dworzu bylo -3stopnie.

wesol · Post autor: **wesol** » pt lis 18, 2011 08:43

raczje malo mozliwe zby swieca miala zwarcie. Sadze ze wtyczka na tej swiecy mie nial dobreko styku i byl opor stykowy co powodowalo iz grzalo sie w tym miejscu. To samo mozna spotkac czasami w lampach przednich.

piori · Post autor: **piori** » pt lis 18, 2011 15:54

wesol pisze:Sadze ze wtyczka na tej swiecy mie nial dobreko styku i byl opor stykowy co powodowalo iz grzalo sie w tym miejscu.

Też bym to obstawiał, bo przy zwarciu kabel paliłby się bardziej po całej długości a nie tylko na końcu, poza tym powinien zadziałać bezpiecznik. W sumie szczęście w nieszczęściu, że spaliło się tylko to...

wesol · Post autor: **wesol** » pt lis 18, 2011 18:55

zawsze sie rozgrzewa na koncach bo wlasnie tam wystepuje opor stykowy. Sprobój pospawac troszke spawaka i na przedluzaczu zauwazysz ze kable sa gorące tylko na koncach i wtyczki a nie srodek kabla. Tu raczje nie bylo dobrego przejscia na tych kapturkach i tu zaczelo sie smażyć i sie stopilo.

Szymon Jarosz · Post autor: **Szymon Jarosz** » pt lis 18, 2011 21:39

Bezpiecznik od podgrzewaczy powinien byc 5OA a ktos wlozyl 60A

,moze dlatego sie nie spalil.Przewody juz zamowilem w serwisie a do tego dojda jeszcze te swiece

Jutro w pracy ,sprawdze jeszcze czy napewno swieca nie ma przebica na mase.Powiem szczerze ,ze mialem stracha jak zobaczylem plomien pod maska

wesol · Post autor: **wesol** » pt lis 18, 2011 21:57

bezpiecznik nie ma nic do tego. Moglo sie sfajczyc nawet przy bezpieczniku 30 czy 40 A.

ronuch · Post autor: **ronuch** » wt lis 22, 2011 10:25

jaki koszt takich przewodow?? ja u siebie mam podtopione i to wlasnie przez kiepskie zalozenie fajki

tberent · Post autor: **tberent** » wt lis 22, 2011 11:16

ludzie przecież świeca żarowa to właśnie zwarcie!!! więc jakie zwarcie na swiecy ??

ewidentnie złe było połączenie na fajce/świeca. to zjarane to właśnie fajnka. wystarczy ścisnąć fajke i będzie lepiej 3mała. poszukaj sobie czegoś z przewodów wysokiego napięcia tyle że sprawdź jakiej średnicy jest przewód w środku bo jak będzie cienki to ......... wiadomo

piori · Post autor: **piori** » wt lis 22, 2011 12:21

ronuch pisze:jaki koszt takich przewodow??

Trzeba byłoby zapytać w aso, według ETKI nasadka z przewodem 340mm ma numer 028971782A

Dla tego problemu jest też alternatywne rozwiązanie - w ten króciec pasują świece ze starych diesli na pośrednim wtrysku (np. 1.6D/TD) zakończone gwintem. Kable trzeba by zakończyć końcówkami z oczkiem i przykręcić do świec. Katalogowe parametry świec są takie same (prąd, gwint).
Obrazek

tberent pisze:ludzie przecież świeca żarowa to właśnie zwarcie!

Bez przesady, to że coś ma niski opór nie oznacza że robi zwarcie

Równie dobrze można by napisać że żarówka to też zwarcie, bo przecież zwiera oba bieguny wolframowym żarnikiem...

Przy zwarciu popłynęłyby setki amperów, takie kabelki poszłyby z dymem w ułamku sekundy.

Kto jest online