[mk2] coś huczy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- MichalMys1
- Mały gagatek
- Posty: 128
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:16
- Lokalizacja: Świdnik
[mk2] coś huczy
Witam,
mam następujący problem:czasami zdarza sie ze jak jade to coś zaczyna huczeć-huczenie ustępuje po chwili i trudno jest mi cokolwiek zlokalizować-dochodzi gdzieś z przodu ale nie wiem czy z koła czy z silnika.huczenie trwa jakieś 300-400m i przestaje.za pierwszym razem jechałem na 4 biegu ok 70-80 km/h nagle zaczeło sie huczenie pusciłem gaz to przestało,wcisnałem gaz i znowu sie zaczeło.po chwili wszystko ucichło.Dzisiaj znowu sie to powtórzyło(od tamtej pory przejechałem jakies 100-150 km),zauważyłem ze huczenie występuje jak mam minimalnie skreconą kierownice w prawo(moze to tylko przypadek??)pohuczało jakieś 400m i znowu przestało. potem przez jakies 15 km próbowałem jeździć i skrecać kierownice w prawą strone ale wszystko było juz ok.niedługo szykuje sie w trase i troche sie obawiam.czy ktoś moze ma jakiś pomysł co jest grane??Pzdr
mam następujący problem:czasami zdarza sie ze jak jade to coś zaczyna huczeć-huczenie ustępuje po chwili i trudno jest mi cokolwiek zlokalizować-dochodzi gdzieś z przodu ale nie wiem czy z koła czy z silnika.huczenie trwa jakieś 300-400m i przestaje.za pierwszym razem jechałem na 4 biegu ok 70-80 km/h nagle zaczeło sie huczenie pusciłem gaz to przestało,wcisnałem gaz i znowu sie zaczeło.po chwili wszystko ucichło.Dzisiaj znowu sie to powtórzyło(od tamtej pory przejechałem jakies 100-150 km),zauważyłem ze huczenie występuje jak mam minimalnie skreconą kierownice w prawo(moze to tylko przypadek??)pohuczało jakieś 400m i znowu przestało. potem przez jakies 15 km próbowałem jeździć i skrecać kierownice w prawą strone ale wszystko było juz ok.niedługo szykuje sie w trase i troche sie obawiam.czy ktoś moze ma jakiś pomysł co jest grane??Pzdr
Łozyska, a które to musisz sobie sam zlokalizować. Ja musiałem wymienić oba tylne. Wymieniłem na jakieś sziteksy i za jakis miesiąc musiałem znowu wymienic puki co chodzą 8miesiecy ale i tak pewnie nie długo padną a po nich bedzie kolej na orginały, albo jakies dobre podjebki
[ Dodano: Sob Lip 01, 2006 21:38 ]
Znaczy sie łożyska w kołach zeby nie było ze w nawiewie albo w drążku kierownicy:P
Troche zabawy przy wymianie jest zwłaszcza jak sie ma bębny z tyłu i dawno sie ich nie zdejmowało i nie toczyło.
[ Dodano: Sob Lip 01, 2006 21:38 ]
Znaczy sie łożyska w kołach zeby nie było ze w nawiewie albo w drążku kierownicy:P
Troche zabawy przy wymianie jest zwłaszcza jak sie ma bębny z tyłu i dawno sie ich nie zdejmowało i nie toczyło.
[img]http://images22.fotosik.pl/25/4dfe2cbdc7fe3131.jpg[/img]
[you]
[you]
- MichalMys1
- Mały gagatek
- Posty: 128
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:16
- Lokalizacja: Świdnik
oj to chyba nie łożyska -wiem jak hucza bo wymieniałem miałem 2 razy.huk jest słyszalny przy otwartej szybie natomiast w środku praktycznie nie-huczenie dobiega z przodu samochodu.kotem pisze:Łozyska, a które to musisz sobie sam zlokalizować. Ja musiałem wymienić oba tylne. Wymieniłem na jakieś sziteksy i za jakis miesiąc musiałem znowu wymienic puki co chodzą 8miesiecy ale i tak pewnie nie długo padną a po nich bedzie kolej na orginały, albo jakies dobre podjebki
[ Dodano: Sob Lip 01, 2006 21:38 ]
Znaczy sie łożyska w kołach zeby nie było ze w nawiewie albo w drążku kierownicy:P
Troche zabawy przy wymianie jest zwłaszcza jak sie ma bębny z tyłu i dawno sie ich nie zdejmowało i nie toczyło.
sorry ale to mnie zabiło To tak zwany ped powietrza, szum, przy bocznym podmuchu wiatru również huk. Wystepuje zwykle przy letnich podróżach z otwarta szybą.MichalMys1 pisze:huk jest słyszalny przy otwartej szybie natomiast w środku praktycznie nie
Sorry ale nie mogłem sie powstrzymać. Jak to nie to to nie wiem.
Poogladaj czy cos nie połamałeś
[img]http://images22.fotosik.pl/25/4dfe2cbdc7fe3131.jpg[/img]
[you]
[you]
i na to jest prosty sposób, ale do rzeczy a opony sprawdzałeś?, ale ja bym też jednak optował za łozyskiem koła, łozyska mają czesto to do siebie że przy pierwszej fazie zużycia hucza co jakis czas (to zalezy jak się zejda zużyte kulki z bieznią)kotem pisze:z tyłu i dawno sie ich nie zdejmowało i nie toczyło.
[ Dodano: 06-07-01, 22:30 ]
ty stary to je tez nie mogłem się powstrzymać - co miał połamać nogi czy co, ale radakotem pisze:Poogladaj czy cos nie połamałeś
...
- MichalMys1
- Mały gagatek
- Posty: 128
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:16
- Lokalizacja: Świdnik
sorry ale potrafie odrózniec pęd powiatrza od huku ,piszczenia itp. otwarta szyba nie wydaje takiego pisku ze oglądaja sie za Tobą ludzie.a tym stwierdzeniem ze huk jest słyszalny przy otwartej szybie to chodziło mi o to ze dzwiek jest wydobywany gdzieś z koł albo silnika i ze to nie jest łozysko-wszystkie łożyska które wymieniałem do tej pory były słyszalne tylko w środku samochodu a nie na zew. tak zeby słyszeli to inni.kotem pisze:sorry ale to mnie zabiło To tak zwany ped powietrza, szum, przy bocznym podmuchu wiatru również huk. Wystepuje zwykle przy letnich podróżach z otwarta szybą.MichalMys1 pisze:huk jest słyszalny przy otwartej szybie natomiast w środku praktycznie nie
Sorry ale nie mogłem sie powstrzymać. Jak to nie to to nie wiem.
Poogladaj czy cos nie połamałeś
dzieki za pomoc
to był tylko żart
jak pisk to pewnie jakaś zatarta/niedosmarowana część o charakterze obrotowym. Nic innego tylko podnieść maske i podnosic po mału obroty i nasłuchiwać skąd trzeszczy a jeśli nie trzeszczy to oznacza, że gdzies na kołach, a jesli to koła to przy tych "prętach"(nie wiem jak to sie nazywa) co się obracają napędzając koła i masz taki gumowy karbowany mieszek w kształcie storzka i moze popękała i sie piachu do niej nasypało.
eno nie mówiłeś nic o żadnym pisku tylko o huczeniu!MichalMys1 pisze:otwarta szyba nie wydaje takiego pisku ze oglądaja sie za Tobą ludzie
jak pisk to pewnie jakaś zatarta/niedosmarowana część o charakterze obrotowym. Nic innego tylko podnieść maske i podnosic po mału obroty i nasłuchiwać skąd trzeszczy a jeśli nie trzeszczy to oznacza, że gdzies na kołach, a jesli to koła to przy tych "prętach"(nie wiem jak to sie nazywa) co się obracają napędzając koła i masz taki gumowy karbowany mieszek w kształcie storzka i moze popękała i sie piachu do niej nasypało.
[img]http://images22.fotosik.pl/25/4dfe2cbdc7fe3131.jpg[/img]
[you]
[you]
- MichalMys1
- Mały gagatek
- Posty: 128
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:16
- Lokalizacja: Świdnik
wezme pod uwage te łożyska-moze rzeczywiście jakieś sie juz kruszy-opony odpadaja bo sa nowemisiek10111 pisze:MichalMys1 poradzę Ci tak sprawdź oponki i zważ na to co pisałem wyżej o łozyskach
[ Dodano: 06-07-01, 23:21 ]
piter13 jeśli chodzi o przegub to one stukają zawsze kiedy są najbardziej obciążone (czyli przy ruszaniu lub przy gwałtownum przyspieszaniu) i tylko przy skręcie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 497 gości