Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
Witam,
Mój mk3 ABS z gazem po powrocie z trasy zaczął parować spod maski. Okazuje się że dymi się gdzieś z rejonu gdzie jest kolektor wydechowy (tył silnika - dziura po prawo od wtrysku patrząc od przodu auta). Płynu ubywa już coraz więcej. Teraz już znika po zbiorniczku na odcinek nieważne jaki. Najlepsze jest to że płyn przestaje ubywać przy samym dnie zbiorniczka ale to może dlatego ze robie krótkie odcinki.
Obecnie auto stoi bo nie chce "poprawić" usterki a mechanik ze mnie żaden waluty tez nia ma żeby do lekarza oddać.
Polecono mi sprawdzić czy oleju nie przybywa i czy po korkiem gut i jest ok, więc wg tego niby uszczelka zdrowa. Wcześniej była sprawdzana miernikiem spalin i też było ok ale było to jakieś 3-4 msce temu więc mogło się coś zmienić. Auto kopci tylko przy odpaleniu na krótką chwilę ale to już było wcześniej i będzie to robione.
Problem jest właśnie z tym płynem. Wygląda na to że leci gdzieś zza silnika i nie mam pojęcia co to jest. Nie mam za bardzo tego jak sprawdzić, znaczy nagrzać i zobaczyć skąd leci.
Słyszałem też że w tych silnikach są takie korki przy głowicy właśnie z tyłu, że jak się wleje wode i jest mróz to że niby one wywalają żeby głowica przeżyła
Prosiłbym o pomoc i rozwianie tych mitów
Mój mk3 ABS z gazem po powrocie z trasy zaczął parować spod maski. Okazuje się że dymi się gdzieś z rejonu gdzie jest kolektor wydechowy (tył silnika - dziura po prawo od wtrysku patrząc od przodu auta). Płynu ubywa już coraz więcej. Teraz już znika po zbiorniczku na odcinek nieważne jaki. Najlepsze jest to że płyn przestaje ubywać przy samym dnie zbiorniczka ale to może dlatego ze robie krótkie odcinki.
Obecnie auto stoi bo nie chce "poprawić" usterki a mechanik ze mnie żaden waluty tez nia ma żeby do lekarza oddać.
Polecono mi sprawdzić czy oleju nie przybywa i czy po korkiem gut i jest ok, więc wg tego niby uszczelka zdrowa. Wcześniej była sprawdzana miernikiem spalin i też było ok ale było to jakieś 3-4 msce temu więc mogło się coś zmienić. Auto kopci tylko przy odpaleniu na krótką chwilę ale to już było wcześniej i będzie to robione.
Problem jest właśnie z tym płynem. Wygląda na to że leci gdzieś zza silnika i nie mam pojęcia co to jest. Nie mam za bardzo tego jak sprawdzić, znaczy nagrzać i zobaczyć skąd leci.
Słyszałem też że w tych silnikach są takie korki przy głowicy właśnie z tyłu, że jak się wleje wode i jest mróz to że niby one wywalają żeby głowica przeżyła
Prosiłbym o pomoc i rozwianie tych mitów
- Lukasz_mk2
- Forum Master
- Posty: 1300
- Rejestracja: sob lut 17, 2007 16:47
- Lokalizacja: Kraków
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
musisz niestety zlokalizować skąd jest ten wyciek, a to że ze zbiorniczka nic nie ucieka jak dojdzie do pewnego momentu to zwykły przypadek naczyń połączonych. Musisz szukać wycieku powyżej lustra płynu w zbiorniczku.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
są korki inaczej broki, w bloku z tyłu nie w głowicy, zobaczysz napewno na zimno, na gorąco paruje od razu. Ew patrz na węże nagrzewnicy, trójniki od reduktora jeśli masz LPG
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
LPG jest. Od góry dam tam rade beret wsadzić? a co do węży to sprawdzić czy mokre tak?Paweł Marek pisze:są korki inaczej broki, w bloku z tyłu nie w głowicy, zobaczysz napewno na zimno, na gorąco paruje od razu. Ew patrz na węże nagrzewnicy, trójniki od reduktora jeśli masz LPG
a słyszałem jeszcze że to węże od termostatu skoro na ciepłym tylko ucieka. Ile w tym prawdy nie wiem. Jutro sprawdze te węże wszystkie bo zrobie mały kurs na miasto to jak wystygnie to obejrze co tam sie dzieje.
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
na gorąco to niewiele co zobaczysz bo płyn będzie parował od razu
wiec albo na zimnym jeszcze albo na gorącym ale uruchomionym silniku patrz skąd paruje inaczej będzie
wiec albo na zimnym jeszcze albo na gorącym ale uruchomionym silniku patrz skąd paruje inaczej będzie
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
Re: Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
ani na zimnym na gorącym fakt nie zobaczyłem wczoraj nic.wasiak pisze:na gorąco to niewiele co zobaczysz bo płyn będzie parował od razu
wiec albo na zimnym jeszcze albo na gorącym ale uruchomionym silniku patrz skąd paruje inaczej będzie
Dopiero dzisiaj jak wróciłem z uczelni nie gasząc auta z lampką obczajałem gdzie sie leje płyn. Wężyk który znajduje się nad kolektorem wydechowym ma dziurke jak po igle.. i psika bezpośrednio na kolektor
Także czeka mnie wymiana wężyka i po sprawie będzie. Dziwi mnie że wcześniej tego nie widziałem. Może mniejszy otwór był i mgiełki nie widziałem
W każdym razie dzięki za pomoc
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
a więc nie po sprawie. W 3 sklepach motoryzacyjnych nie potrafiono dopasować wężyk
W serwisie VW (bo i tam byłem) Pan odpalił mi rysunek silnika rozrysowanego na czynniki pierwsze i leci tekst
-Który wężyk Pan potrzebuje (mimo że miałem go ze sobą...)
Tłumacze baranowi jednemu że idzie od silnika do trójnika który łączy sie tez z wężem idącym z dołu zbiorniczka z płynem chłodzącym.. a on mówi że nie ma takiego wężyka..
Powiedział że mam do mechanika jechać.. a auto na podwórku bez węża stoi. No geniusz ku**a..
Możliwe że przez instalacje LPG jest inny wąż? Czy poprostu ten zdolny Pan nie ogarnał ? jak bede miał możliwość to podeśle zdjęcia rozpiski silnika i foto miejsca gdzie powinien być wąż w moim golfie..
W serwisie VW (bo i tam byłem) Pan odpalił mi rysunek silnika rozrysowanego na czynniki pierwsze i leci tekst
-Który wężyk Pan potrzebuje (mimo że miałem go ze sobą...)
Tłumacze baranowi jednemu że idzie od silnika do trójnika który łączy sie tez z wężem idącym z dołu zbiorniczka z płynem chłodzącym.. a on mówi że nie ma takiego wężyka..
Powiedział że mam do mechanika jechać.. a auto na podwórku bez węża stoi. No geniusz ku**a..
Możliwe że przez instalacje LPG jest inny wąż? Czy poprostu ten zdolny Pan nie ogarnał ? jak bede miał możliwość to podeśle zdjęcia rozpiski silnika i foto miejsca gdzie powinien być wąż w moim golfie..
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
z tego co piszesz mniemam ze jest to dolny waz od nagrzewnicy
gaz masz tak zamontowany ze waz ten jest przeciety i wstawiony jest trojnik zeby plyn szedl do parownika
wiec w sklepie bedziesz potrzebowal caly ten waz nastepnie bedziesz musial go pociac i wstawic trojnik
napisz w dziale kupie
mysle ze sporo ludzi bedzie go mialo
powodzenia
gaz masz tak zamontowany ze waz ten jest przeciety i wstawiony jest trojnik zeby plyn szedl do parownika
wiec w sklepie bedziesz potrzebowal caly ten waz nastepnie bedziesz musial go pociac i wstawic trojnik
napisz w dziale kupie
mysle ze sporo ludzi bedzie go mialo
powodzenia
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
Ja myślę że to ten od parownika cieknie bo oryginalne są bardzo trwałe. Wówczas kupujesz taki waż na miarę w każdym sklepie moto, tylko absolutnie nie bierz szajsu tp z Wolbromia (jest to nadrukowane na wężu.) Kup sobie węże firmy Semperit, są drogie ale warto.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
okazało się że wąż był tak up**** że po wyczyszczeniu w celu jego tymczasowego zabezpieczenia izolacją, że to oryginalny wąż VW o nr 051 121 056. Wstyd że ani ja ani żaden z kolesi w sklepach z częściami na to nie wpadliśmy że mogą być nadruki jakieś.. odpowiednik firmy topran to nr kat. 109 013 bodajze. Jutro zaczne szukać węża po sklepach telefonicznie. Najgorsze jest to że wąż już ubrany w izolatke nie puszcza płynu z miejsca poprzedniego ale leci w miejscu opaski.. a tam jest tak hiper dojście że pomyslalem ze lepiej będzie wsadzić opaski z tą śrubką ale jest jeszcze gorzej bo leci ciurkiem ... za lekko skręciłem czy jak?..
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Dymi spod maski i ubywa płynu chłodzącego
mozliwe ze waz juz ma pelniecia wzdwuzne i poprostu przez nie leci woda
tu zalete maja oryginalne zaciski ktore pod wplywem goraca jeszcze same dociskaja mocniej waz
tu zalete maja oryginalne zaciski ktore pod wplywem goraca jeszcze same dociskaja mocniej waz
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości