[mk1] '77 1.5 GLS automatic - AirRide filmik
Moderator: G0 Karcio
- GarageBoy
- Forum Master
- Posty: 1867
- Rejestracja: pt lis 04, 2005 19:45
- Lokalizacja: ERW - NEB
- Kontakt:
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - AirRide filmik
Witam,
Nastała chwila, że wziąłem się za uratowanie jedynego słusznego modelu vw. Jakim jest vw golf 1
Posiadane auto:
- Marka: VW
- Model: Golf GLS
- Rok produkcji: 1977
- Kolor: BYŁ: zielony metalik =>JEST: czekoladka
- Pojemność: 1500 PB
- Moc: 75KM
- Silnik: JB
- Wyposażenie: automatyczna skrzynia, szyberdach, zegary cycki
MODYFIKACJE:
- Car Audio: oryginał na 1 głośnik
- Felgi: szeroka stal 7,5J i 8,5J
- Opony: przód 165/45/15; tył 185/45/15
- Zawieszenie:gwint firmy FK (nowy nie używany)
- Opis zewnętrzny:
Jest to mało popularna edycja GLS z silnikiem 1.5 i automatyczną skrzynią biegów.
Golf ten jest z 1977r., a więc wąska lampa Niestety nie ma chromowanych zderzaków (ktoś musiał zmienić ), ale za to są chromowane kliny od uszczelek, a także ramki szyb przednich
- Wnętrze: planowane obszycie siedzeń jasnym materiałem a boczki skórą w oryginalnym kolorze. Reszta bez zmian
MOJA HISTORIA Z MOTORYZACJĄ
Wcześniej bawiłem się z golfem 3 GTI który był moim oczkiem w głowie. Niestety niedawno, zdecydowałem się, że przestanę się bawić i wydawać pieniądze na auto. Wróciłem do seryjnego zawiasu i zacząłem używać auta do poruszania się z pkt. A do B
Oto link do mojego mk3
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.ph ... &start=210" onclick="window.open(this.href);return false;
Miałem się nie zajmować tjuningiem I tak wytrzymałem kilka miesięcy, po czym szukając stancji napotkałem na golfa 1 z wąską lampą...
Tak wyglądał jak go zobaczyłem
Od razu się nim zainteresowałem
Niestety auto długo stało i ciężko było znaleźć właściciela... Zostawiałem więc na nim karteczkę z informacją, że go chętnie odkupię. Niestety nic to nie dawało, ponieważ ktoś ją zrywał
Aż pewnego dnia zapytałem przechodnia czy nie wie czyj to golf. On odparł, żebym sprawdził pod 13.
Ja niewiele myśląc zadzwoniłem i ugadałem się na oględziny auta w innym terminie
Po oględzinach i wysłuchaniu historii auta zdecydowałem się na jego kupno
HISTORIA GOLFA I
Auto przyjechało do polski w 1991r. W Niemczech posiadał go jedynie jeden właściciel, który bardzo mało nim jeździł i dbał o to autko. Następnie kupił go polak z myślą auta dla jego ojca. Ojciec nie chciał nim jeździć więc odkupił go jego drugi właściciel (jego sąsiad), jak twierdził autko w dniu zakupu wyglądało jak z fabryki . Właściciel ten miał to autko przez kolejne 20 lat Golfik nie był jego jedynym autem więc było jeżdżone sporadycznie.
Przez 34 lata autko zrobiło zaledwie 109 tyś. km (75tyś. w Niemczech i 34tyś. w Polsce)
10 lat temu autko miało odnawiany cały lakier. Niestety przez ostatnie 5 lat autko stało pod chmurką z powodu wycieku płynu hamulcowego
Te pięć lat odbiło się mocno na kondycji staruszka Na szczęście OC było cały czas opłacane.
Aby wziąć się za odbudowę golfa musiałem znaleźć garaż w Olsztynie. Zeszło się trochę, ale znalazłem go i autko pojechało na lawecie
Po rozebraniu autka (całość rozbiórki była dokonywana przy świetle latarki )pokazały się słabe strony auta
Oto najgorsze z nich
PLANY...
- do maja chcę pospawać wszystko, zakonserwować podwozie, zrobić przegląd silnika i wreszcie go odpalić.
Nie było to takie proste i auto zostało pospawane i zakonserwowane dopiero w październiku Silnik odpalony 5 grudnia
- następnie zrobić przegląd i troszkę pojeździć autkiem na spoty, zloty. Chce się nim trochę nacieszyć, bo nawet nie słyszałem ryku silnika autem nie udało mi się jeszcze nacieszyć. Pierwsza jazda i przegląd został zrobiony w lutym 2013r.
- do zimy chcę położyć lakier (niestety nie zdecydowałem jaki);
kolor metaliczna czekoladka. Lakier został położony w zimę
- w kwietniu 2013 roku autko ma wyglądać i jeździć. Muszę pojechać nim na własny ślub
cały czas wierzę w tą deklarację i się udało
Początek roku 2012
Zdobycie paru części z auta dawcy i żmudne spawanie tyłu auta przy minusowych temperaturach panujących wówczas w garażu
Marzec 2012
Zakup gwintu, kół i innych części zawieszenia
szybka przymiarka kółek na podnośniku
Marzec 2012
Wyspawanie nadwyrężonego kielicha
połowa roku 2012
Wyspawanie progów, podłogi + tego co trzeba było
Lipiec 2012
Pomalowanie gołej blachy farbą wytrawiającą i psiknięcie epoksydem
wrzesień 2012
gruntowna konserwacja podwozia, na którą zużyłem ok 8L materiału
a tak wyglądały odnowione elementy zawieszenia
Październik 2012
Szpachlowanie budy i zabezpieczenie wszystkiego epoksydem
Listopad 2012
Transport auta do ciepłego garażu, rozłożenie go na części pierwsze, a także pomalowanie jego wnętrza
grudzień 2012
Doszły nowe części do silnika
05.12.2012 (dzień przed mikołajkami) auto zagadało i przejechało ze 3 m
Poprzymierzałem również stalówki i ustawiłem gwint
styczeń 2013
Staruszek w czekoladzie
luty 2013
Staruszek złożony. Pierwsze fotki koloru w słońcu
doszła tapicerka
Pierwsza przejażdżka staruszkiem
marzec 2013
Auto pomyślnie przeszło przegląd + została ustawiona zbieżność i kąty
Golfik przejechał 300 km bez najmniejszego problemu
Zakupiłem pasty, woski i wszytko co dobre dla lakieru. Oto efekty po pierwszej paście
13 kwiecień 2013
Auto poskładane i przyszykowane do ślubu
Bardzo się cieszę, że udało mi się tego dokonać. Nie raz wątpiłem, że zdarzę
Zdjęcia auta od fotografa
A takie miałem spinki do koszuli
2013/2014 (zimowy okres)
Budowanie Air Rida
[youtube][/youtube]
Nastała chwila, że wziąłem się za uratowanie jedynego słusznego modelu vw. Jakim jest vw golf 1
Posiadane auto:
- Marka: VW
- Model: Golf GLS
- Rok produkcji: 1977
- Kolor: BYŁ: zielony metalik =>JEST: czekoladka
- Pojemność: 1500 PB
- Moc: 75KM
- Silnik: JB
- Wyposażenie: automatyczna skrzynia, szyberdach, zegary cycki
MODYFIKACJE:
- Car Audio: oryginał na 1 głośnik
- Felgi: szeroka stal 7,5J i 8,5J
- Opony: przód 165/45/15; tył 185/45/15
- Zawieszenie:gwint firmy FK (nowy nie używany)
- Opis zewnętrzny:
Jest to mało popularna edycja GLS z silnikiem 1.5 i automatyczną skrzynią biegów.
Golf ten jest z 1977r., a więc wąska lampa Niestety nie ma chromowanych zderzaków (ktoś musiał zmienić ), ale za to są chromowane kliny od uszczelek, a także ramki szyb przednich
- Wnętrze: planowane obszycie siedzeń jasnym materiałem a boczki skórą w oryginalnym kolorze. Reszta bez zmian
MOJA HISTORIA Z MOTORYZACJĄ
Wcześniej bawiłem się z golfem 3 GTI który był moim oczkiem w głowie. Niestety niedawno, zdecydowałem się, że przestanę się bawić i wydawać pieniądze na auto. Wróciłem do seryjnego zawiasu i zacząłem używać auta do poruszania się z pkt. A do B
Oto link do mojego mk3
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.ph ... &start=210" onclick="window.open(this.href);return false;
Miałem się nie zajmować tjuningiem I tak wytrzymałem kilka miesięcy, po czym szukając stancji napotkałem na golfa 1 z wąską lampą...
Tak wyglądał jak go zobaczyłem
Od razu się nim zainteresowałem
Niestety auto długo stało i ciężko było znaleźć właściciela... Zostawiałem więc na nim karteczkę z informacją, że go chętnie odkupię. Niestety nic to nie dawało, ponieważ ktoś ją zrywał
Aż pewnego dnia zapytałem przechodnia czy nie wie czyj to golf. On odparł, żebym sprawdził pod 13.
Ja niewiele myśląc zadzwoniłem i ugadałem się na oględziny auta w innym terminie
Po oględzinach i wysłuchaniu historii auta zdecydowałem się na jego kupno
HISTORIA GOLFA I
Auto przyjechało do polski w 1991r. W Niemczech posiadał go jedynie jeden właściciel, który bardzo mało nim jeździł i dbał o to autko. Następnie kupił go polak z myślą auta dla jego ojca. Ojciec nie chciał nim jeździć więc odkupił go jego drugi właściciel (jego sąsiad), jak twierdził autko w dniu zakupu wyglądało jak z fabryki . Właściciel ten miał to autko przez kolejne 20 lat Golfik nie był jego jedynym autem więc było jeżdżone sporadycznie.
Przez 34 lata autko zrobiło zaledwie 109 tyś. km (75tyś. w Niemczech i 34tyś. w Polsce)
10 lat temu autko miało odnawiany cały lakier. Niestety przez ostatnie 5 lat autko stało pod chmurką z powodu wycieku płynu hamulcowego
Te pięć lat odbiło się mocno na kondycji staruszka Na szczęście OC było cały czas opłacane.
Aby wziąć się za odbudowę golfa musiałem znaleźć garaż w Olsztynie. Zeszło się trochę, ale znalazłem go i autko pojechało na lawecie
Po rozebraniu autka (całość rozbiórki była dokonywana przy świetle latarki )pokazały się słabe strony auta
Oto najgorsze z nich
PLANY...
- do maja chcę pospawać wszystko, zakonserwować podwozie, zrobić przegląd silnika i wreszcie go odpalić.
Nie było to takie proste i auto zostało pospawane i zakonserwowane dopiero w październiku Silnik odpalony 5 grudnia
- następnie zrobić przegląd i troszkę pojeździć autkiem na spoty, zloty. Chce się nim trochę nacieszyć, bo nawet nie słyszałem ryku silnika autem nie udało mi się jeszcze nacieszyć. Pierwsza jazda i przegląd został zrobiony w lutym 2013r.
- do zimy chcę położyć lakier (niestety nie zdecydowałem jaki);
kolor metaliczna czekoladka. Lakier został położony w zimę
- w kwietniu 2013 roku autko ma wyglądać i jeździć. Muszę pojechać nim na własny ślub
cały czas wierzę w tą deklarację i się udało
Początek roku 2012
Zdobycie paru części z auta dawcy i żmudne spawanie tyłu auta przy minusowych temperaturach panujących wówczas w garażu
Marzec 2012
Zakup gwintu, kół i innych części zawieszenia
szybka przymiarka kółek na podnośniku
Marzec 2012
Wyspawanie nadwyrężonego kielicha
połowa roku 2012
Wyspawanie progów, podłogi + tego co trzeba było
Lipiec 2012
Pomalowanie gołej blachy farbą wytrawiającą i psiknięcie epoksydem
wrzesień 2012
gruntowna konserwacja podwozia, na którą zużyłem ok 8L materiału
a tak wyglądały odnowione elementy zawieszenia
Październik 2012
Szpachlowanie budy i zabezpieczenie wszystkiego epoksydem
Listopad 2012
Transport auta do ciepłego garażu, rozłożenie go na części pierwsze, a także pomalowanie jego wnętrza
grudzień 2012
Doszły nowe części do silnika
05.12.2012 (dzień przed mikołajkami) auto zagadało i przejechało ze 3 m
Poprzymierzałem również stalówki i ustawiłem gwint
styczeń 2013
Staruszek w czekoladzie
luty 2013
Staruszek złożony. Pierwsze fotki koloru w słońcu
doszła tapicerka
Pierwsza przejażdżka staruszkiem
marzec 2013
Auto pomyślnie przeszło przegląd + została ustawiona zbieżność i kąty
Golfik przejechał 300 km bez najmniejszego problemu
Zakupiłem pasty, woski i wszytko co dobre dla lakieru. Oto efekty po pierwszej paście
13 kwiecień 2013
Auto poskładane i przyszykowane do ślubu
Bardzo się cieszę, że udało mi się tego dokonać. Nie raz wątpiłem, że zdarzę
Zdjęcia auta od fotografa
A takie miałem spinki do koszuli
2013/2014 (zimowy okres)
Budowanie Air Rida
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony sob mar 08, 2014 18:47 przez GarageBoy, łącznie zmieniany 19 razy.
- Mateusz (GTD)
- Miero Team
- Posty: 517
- Rejestracja: pn lis 02, 2009 16:13
- Lokalizacja: Wałbrzych/Mieroszów
- Kontakt:
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
Na pierwszy rzut oka nie najlepiej to wygląda... szczególnie ten kielich ale dasz rade wierze w ciebie i powodzenia
EX
Czarny GTD
Nowa zabawka
Czerwone G60
Z samochodem jak z kobietą... Nie jest sztuką zwracać na siebie uwagę tonami szpachli, spolierów i neonów... Sztuką jest zrobić to bez nich.
Czarny GTD
Nowa zabawka
Czerwone G60
Z samochodem jak z kobietą... Nie jest sztuką zwracać na siebie uwagę tonami szpachli, spolierów i neonów... Sztuką jest zrobić to bez nich.
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
No to gratki zakupu mk1 i widzę że tak jak u mnie też przestałem robić bore i kupiłem Caddy No i powodzenia plany dobre, powodzenia
moja Bora http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=367183" onclick="window.open(this.href);return false;
mój Caddy mk1 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=414876" onclick="window.open(this.href);return false;
jest Golf mk1 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=611702" onclick="window.open(this.href);return false;
mój Caddy mk1 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=414876" onclick="window.open(this.href);return false;
jest Golf mk1 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=611702" onclick="window.open(this.href);return false;
- dan_25
- Forum Master
- Posty: 1161
- Rejestracja: ndz lut 24, 2008 18:54
- Lokalizacja: Woźniki [ SLU ]
- Kontakt:
Re: [mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
no proszę kolega z mk III zrobił dupoVWoza i zakupił mk I ,zresztą podobnie jak ja po fotkach widzę że czeka cie trochę pracy z blacharką ale ogulnie wszystko jest do ogarnięcia , i po tym wszystkim co widziałem w temacie mk III sądzę że na pewno dasz radę i golfik dostanie nowe życie , a opłaca się go ogarnąć bo ciekawa wersja wpadła ci w łapy
zapraszam na vw-oldschool.pl
będę tu zaglądał
pozdro
zapraszam na vw-oldschool.pl
będę tu zaglądał
pozdro
MK III >> mój zielony dupoVWóz
viewtopic.php?f=88&t=199091" onclick="window.open(this.href);return false;
MK I >> moja nowa zabawka
viewtopic.php?p=3387489#3387489" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=88&t=199091" onclick="window.open(this.href);return false;
MK I >> moja nowa zabawka
viewtopic.php?p=3387489#3387489" onclick="window.open(this.href);return false;
- GarageBoy
- Forum Master
- Posty: 1867
- Rejestracja: pt lis 04, 2005 19:45
- Lokalizacja: ERW - NEB
- Kontakt:
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
miłości do VW nie tak łatwo się oduczyćdan_25 pisze:no proszę kolega z mk III zrobił dupoVWoza i zakupił mk I ,zresztą podobnie jak ja
Auto z zewnątrz ma zaledwie kilka ognisk korozji. Dużo gorzej jest z podwoziemMateusz (GTD) pisze:Na pierwszy rzut oka nie najlepiej to wygląda... szczególnie ten kielich
Kielich to pikuś, mam już drugi i koncepcje jak go naprawić
Najgorzej wyglądają mocowania belki. Miałem kilka nieprzespanych przez to nocy
Na szczęście znalazłem na szrocie drugiego golfa 1 z którego wycieli mi mocowania belki + dodatkowo dorwałem plastikowe nadkola
Musiałem ściągnąć belkę. Tak wiec powzmacniałem trochę budę. Po czym z pomocą 3 kolegów podnieśliśmy staruszka za tyłek
prawe mocowanie belki zostało oczyszczone z tego co nie potrzebne, a 'nowe' mocowanie zostało dokładnie wycięte...
tak wygląda już po spawaniu (spawy jeszcze nie przetarte)
Dodatkowo w środek dałem wzmocnienie z blachy i rurki
W tym tygodniu chcę zrobić drugie. Niestety teraz są duże mrozy, a w garażu zimno. Ale jestem zdeterminowany
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
No pięknie, dobrze że nie poddales sie
moja Bora http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=367183" onclick="window.open(this.href);return false;
mój Caddy mk1 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=414876" onclick="window.open(this.href);return false;
jest Golf mk1 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=611702" onclick="window.open(this.href);return false;
mój Caddy mk1 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=414876" onclick="window.open(this.href);return false;
jest Golf mk1 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=611702" onclick="window.open(this.href);return false;
- dan_25
- Forum Master
- Posty: 1161
- Rejestracja: ndz lut 24, 2008 18:54
- Lokalizacja: Woźniki [ SLU ]
- Kontakt:
Re: [mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
GarageBoy na kielichu masz numery , ale myślę że zdajesz sobie z tego sprawę i to dobrze ogarniesz załatw sobie jaki piecyk do garage i leć z tematem bo sezon się zbliża a tak na poważnie to rób powoli i dokładnie , masz dupovwoza to nikt cie nie goni
MK III >> mój zielony dupoVWóz
viewtopic.php?f=88&t=199091" onclick="window.open(this.href);return false;
MK I >> moja nowa zabawka
viewtopic.php?p=3387489#3387489" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=88&t=199091" onclick="window.open(this.href);return false;
MK I >> moja nowa zabawka
viewtopic.php?p=3387489#3387489" onclick="window.open(this.href);return false;
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
No nie ma co, roboty od groma. Ale jak masz zapał i umiejętności to jestem spokojny o to Pozdrawiam.
- GarageBoy
- Forum Master
- Posty: 1867
- Rejestracja: pt lis 04, 2005 19:45
- Lokalizacja: ERW - NEB
- Kontakt:
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
z tym mocowaniem wiele nie brakowało, a bym się poddałzwirek109 pisze:No pięknie, dobrze że nie poddales sie
Termin ślubu mnie goni ale bez obaw. Nic nie zostanie zrobione po łebkach. Najwyżej pojadę autem w podkładziedan_25 pisze: a tak na poważnie to rób powoli i dokładnie , masz dupovwoza to nikt cie nie goni
A kielich zostanie oryginalny, a pod spodem wstawie krawędź drugiego A tak na marginesie to na nowym też mam numery
- herbiasty
- Forum Master
- Posty: 1287
- Rejestracja: ndz mar 23, 2008 00:19
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
no zapowiada sie ciekawie Roboty faktycznie widac ze sporo Cie czeka, ale jak ogarniasz spawanie i dobrze zabezpieczysz to kolejne 30 lat wytrzyma
RC-Motorsport
https://www.facebook.com/RCmotorsport.Rafal.Cyprys" onclick="window.open(this.href);return false;
Sroka na fejsie:
https://www.facebook.com/Scirocco-53B-b ... 581737776/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/RCmotorsport.Rafal.Cyprys" onclick="window.open(this.href);return false;
Sroka na fejsie:
https://www.facebook.com/Scirocco-53B-b ... 581737776/" onclick="window.open(this.href);return false;
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
Bardzo dużo pracy, ale najważniejsze są chęci i mobilizacja do pracy:D Powodzenia w dalszych modach
- Bartek22d
- Użytkownik
- Posty: 284
- Rejestracja: ndz lis 06, 2011 14:31
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
- Kontakt:
[mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
Widac dales sie na bardzo gleboka wode duzo roboty przed Toba powodzenia w pracach
- Mateusz (GTD)
- Miero Team
- Posty: 517
- Rejestracja: pn lis 02, 2009 16:13
- Lokalizacja: Wałbrzych/Mieroszów
- Kontakt:
Re: [mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
Jak mam być szczery to mam pewne wątpliwości co do tego ok rozumiem że tylko tak się pisze ale jeśli już raz została naruszona struktura metalu to czy mamy pewność że po "reanimacji" nie będziemy mieli podobnego problemu po jakimś czasie ?? Oczywiście nie pisze teraz o projektach które większość swojego życia stoją w ciepłym garażuherbiasty pisze:...dobrze zabezpieczysz to kolejne 30 lat wytrzyma
PS. Mam nadzieję że jestem w błędzie i akurat ten projekt przetrwa więcej niż 30 lat
EX
Czarny GTD
Nowa zabawka
Czerwone G60
Z samochodem jak z kobietą... Nie jest sztuką zwracać na siebie uwagę tonami szpachli, spolierów i neonów... Sztuką jest zrobić to bez nich.
Czarny GTD
Nowa zabawka
Czerwone G60
Z samochodem jak z kobietą... Nie jest sztuką zwracać na siebie uwagę tonami szpachli, spolierów i neonów... Sztuką jest zrobić to bez nich.
- dan_25
- Forum Master
- Posty: 1161
- Rejestracja: ndz lut 24, 2008 18:54
- Lokalizacja: Woźniki [ SLU ]
- Kontakt:
Re: [mk1] '77 1.5 GLS automatic - reanimacja parcha
GarageBoy do reanimacji blacharskiej jaka cię czeka przydały by ci kołyski do obracania golfika wystarczy kilka profili i kątowników , trochę spawania i gotowe spawałem teraz kumplowi mk II przy pomocy takich kołysek i robota jest o niebo lepsza a dostęp do wszystkiego znakomity
pozdro
pozdro
MK III >> mój zielony dupoVWóz
viewtopic.php?f=88&t=199091" onclick="window.open(this.href);return false;
MK I >> moja nowa zabawka
viewtopic.php?p=3387489#3387489" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=88&t=199091" onclick="window.open(this.href);return false;
MK I >> moja nowa zabawka
viewtopic.php?p=3387489#3387489" onclick="window.open(this.href);return false;
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 81 gości