Hamulce tył bębny [mk2]
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Dobra Panowie przy okazji takiego tematu, wymieniałem ostatnio hamulce w moim mk2 razem z cylinderkami i płynem, po zmontowaniu wszystkiego i zalaniu płynu (na maxa ile tylko pozwoliła podziałka) hamulce coś słabo chodzą. Ręczny działa jak nigdy 2-3 oczko i koła stają natomiast nożny wciska się do oporu i dopiero auto zaczyna powoli zwalniać.
Mam automata więc przy przełączeniu na drive i wciśnięciu nożnego do końca auto na potrafi powoli jechać pomimo że nie wciskam gazu. Wymiana miała miejsce w sobote nie wiem to powinno tak być i się samo ureguluje czy co? pomocy!
Mam automata więc przy przełączeniu na drive i wciśnięciu nożnego do końca auto na potrafi powoli jechać pomimo że nie wciskam gazu. Wymiana miała miejsce w sobote nie wiem to powinno tak być i się samo ureguluje czy co? pomocy!
Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie
nie różnie przy deptaniu? co to miało znaczyć?greg pisze:zobacz czy pedał hamulca nie rożnie przy deptaniu
Zakładając że są zapowietrzone to jak im pomóc? Bo na bank wg mnie są pare godzin wcześniej działały jak głupie (pomijając fakt że hamowały praktycznie nitami )
Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie
im dłużej depczesz kilkakrotnie tym wyżej pedał hamulca bierze tj lepiej hamuje - ja odpowietrzam tak, że luzuję odpowietrznik, nakładam na niego rurkę której koniec wkładam w słoik - naciskam hamulec, nie puszczam a drugi dokręca odpowietrznik, puszczam hamulec popuszczam odpowietrznik, i tak do momentu aż nie leci do słoiczka sam płyn. To co masz w słoiczku może trafić spowrotem do zbiorniczka - bo wiadomo że jest ubytek - im dłużej naciskasz tym pewniejszy będziesz ze dobrze odpowietrzone.Thor_PL pisze:nie różnie przy deptaniu? co to miało znaczyć?
Dzis jest poniedziałek więc z marszu bierzemy się do pracy.
Mam tylko jeszcze jedno pytanie, czy do odpowietrzania służą takie wyloty w cylinderkach zakorkowane jakimś gumowym badziewiem? Jeśli tak to czy wystarczy poprostu ściągnąć tą gumkę czy to jest bardziej skomplikowane?
Mam tylko jeszcze jedno pytanie, czy do odpowietrzania służą takie wyloty w cylinderkach zakorkowane jakimś gumowym badziewiem? Jeśli tak to czy wystarczy poprostu ściągnąć tą gumkę czy to jest bardziej skomplikowane?
Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Końcóweczki? Jeśli urwiesz odpowietrzniki (czego ci nie życzę ale to się zdarza niestety) to raczej nowe tłoczki Bo naprawa przy obecnych niskich cenach cylinderków jest nieopłacalna.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Dobra Panowie już po wszystkim nic nie urwałem hamulce trzymają jak nigdy, trzeba będzie się do nich na nowo przyzwyczaić, ten dzyndzelek od cylinderków był na 7mm w desperacji miałem już sobie dorabiać ale w ostateczności wystarczyły zwykłe kombinerki
Serdeczne Dziękuje dla tych dzięki którym dokonałem tego o czym piszemy.
Dziękuje
Serdeczne Dziękuje dla tych dzięki którym dokonałem tego o czym piszemy.
Dziękuje
Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 457 gości