[mk2] Gotuje wode.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: pt sty 27, 2012 23:49
[mk2] Gotuje wode.
nie czuć płynu, raczej bardziej zalatuje z komory silnika jak wybija. Ale czemu woda czarna sie robi... byłem właśnie w garażu i zobaczyłem ze króciec przy głowicy, ten co idzie na chłodnice jest pokryty brazowym nalotem przy srubie i lekko saczy z niego... moze to jego wina, moze ona zapowietrza?? i mi gotuje... jutro go wymienie, tylko zastanawiam sie czemu w nim az 2 czujniki sa... kiedys w golfie mialem 1... i czemu ta woda czarnieje...
[mk2] Gotuje wode.
No cóż, też uważam, że tu winna jest uszczelka. Miałem podobnie, z tym że mi temp. podnosiła się dopiero przy mocnym "butowaniu". Wymieniłem chyba wszystko (termostat 3x, wszystkie czujniki, przekaźnik wentyli, zbiorniczek, korek 4x, nagrzewnicę) a i tak trzeba było robić uszczelkę. Niech od razu sprawdzą głowicę na szczelność bo to po przegrzaniu nigdy nie wiadomo...
140KM / 317NM...i wreszcie bez lęku zerkam w stronę lewego pasa:)
[mk2] Gotuje wode.
jeśli nagrzewnica sucha to niestety mam dla Ciebie złą wiadomość. czeka się zrzucanie głowicy z silnika.
a jak już będizesz zakładał to weź sobie metalową uszczelkę. piniądze podobne a metalowa jest o niebo wytrzymalsza. i lepiej odprowadza ciepło
a jak już będizesz zakładał to weź sobie metalową uszczelkę. piniądze podobne a metalowa jest o niebo wytrzymalsza. i lepiej odprowadza ciepło
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: pt sty 27, 2012 23:49
Re: [mk2] Gotuje wode.
Nie jest to dla mnie az tak zla wiadomosc. Gorsza bedzie jak to głowica, uszczelke sam wymienie sobie to 3h roboty bez planowania głowicy. Najgorsze ze u mnie za sprawdzenie szczelnoci głowicy wołaja 150 zł. przegiacie uszczelka to 90 zł
[mk2] Gotuje wode.
Nie mało te 150zł, ale sam sobie raczej szczelności nie sprawdzisz (często pęknięcia głowic wychodzą dopiero po ich podgrzaniu). Jak się czujesz na siłach to działaj...jak się uda to gitara, ale wiem, że bez planowania efekty bywają różne. Moim skromnym zdaniem jeśli nie był mocno przegrzany to możesz spróbować bez testu szczelności, ale planowanie obowiązkowo.
140KM / 317NM...i wreszcie bez lęku zerkam w stronę lewego pasa:)
- Qball
- Mały gagatek
- Posty: 99
- Rejestracja: pn lis 24, 2008 14:14
- Lokalizacja: Zdunek/Myszyniec
- Kontakt:
[mk2] Gotuje wode.
Planowanie koszt nie duży ale głowa spokojna. Po co drugi raz zwalać głowicę jak się okaże że, dobrze nie jest.
Przerabiałem kolego to u siebie. Zwłaszcza że, zdarzyło Ci się przegrzać silnik. Ja tam stosuję zasadę zwalam głowicę, planuję nowa uszczelka i wiem że jest dobrze.
Nie słuchaj teorii że ktoś nie planował głowicy i było dobrze. A co jak się nie uda dwukrotny koszt nie mówiąc o robociźnie.
Pozdrawiam
Przerabiałem kolego to u siebie. Zwłaszcza że, zdarzyło Ci się przegrzać silnik. Ja tam stosuję zasadę zwalam głowicę, planuję nowa uszczelka i wiem że jest dobrze.
Nie słuchaj teorii że ktoś nie planował głowicy i było dobrze. A co jak się nie uda dwukrotny koszt nie mówiąc o robociźnie.
Pozdrawiam
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: pt sty 27, 2012 23:49
[mk2] Gotuje wode.
wymieniłem króciec. Jest lepiej nie wyrzuca chyba już wody, trzyma 90, czasami wskoczy na 95-jak przycisne to do 100 i zaraz schodzi do 90 ale ogrzewanie znikło. Rozgrzałem go do właczenia wentylatora, zgasiłem i uzupełniłem płyn i dalej brak ciepła w aucie... chyba jednak głowica. Tak wiem ze planowanie to przymus, jestem obeznany w tym temacie, nie pierwszy remont.. zastanawia mnie jak zgasić ta lampke to chyba czujnik sie wisza bo raz swieci raz nie..
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: pt sty 27, 2012 23:49
[mk2] Gotuje wode.
Panowie... nie wiem juz co dalej robić. Uszczelka pod głowica wymieniona na metalowa elringa, śruby do głowicy nowe Victor Rainz, głowica sprawdzona cisnieniowo, jest szczelna i splanowana, nowe króćce w głowicy, nowy termostat, do tego nowa pompa wody Ruville, do tego nowy rozrząd. Autko chodzi bardzo ładnie ale problem jest dalej. Jak chodzi na wolnych to jest ok trzyma 90 ale jak depne to potrafi wskoczyc na 100 i po chwili opada do 90. Wypiełem nagrzewnice ogrzewania z obiegu, nic nie zmieniło. Wężyk powrotu drożny... nie mam pojęcia co robic... wentylatory działają... moze to chłodnica?? Pomocy... w silnik poszlo 600zł i lipa...
- areczek0000000
- Gadatliwa bestia
- Posty: 629
- Rejestracja: czw sty 19, 2012 19:12
[mk2] Gotuje wode.
A może kolego masz pęknięty blok lub nie równy.???
Miarą inteligencji człowieka jest odpowiednie rozumowanie
https://auto-doctorek.jimdo.com/
https://auto-doctorek.jimdo.com/
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
[mk2] Gotuje wode.
Hiszpania32, Jeszcze raz: czy masz w układzie ciśnienie kiedy silnik jest gorący? U mojego kolegi w 1Y nie było oringu pod korkiem zbiorniczka, wiec jakis macher wywalił termostat i silnik sie nie dogrzewał. Po wymianie termostatu na postoju silnik się ładnie nagrzewał i wentyl go schladzał, ale w czasie jazdy gotował sie i wyrzucał płyn przez zbiorniczek. Założył oring na korek i jeździ do dzisiaj.
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: pt sty 27, 2012 23:49
[mk2] Gotuje wode.
Wymieniłem korek i jest lepiej, nie wyrzuca płynu, ale jak mu wcisne do konca gazu to na 100 stopni wskakuje. Ćiśnienia nie ma w układzie. Wcześniej (przed wymiana korka) wyrzucało płyn na dużym obiegu ale dopiero jak przygazowałem i pusciłem gaz, wtedy woda szła przez zbiorniczek. Na małym obiegu jest wszystko ok. Termostat mam nowy. Wydaje mi sie ze chłodnica jest nie do konca drożna... ale wciąż mruga lampka układu chłodzenia. Poziom płynu mam na max.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 167 gości