ori lakieru nie będzie bo nie urywa.mazzy137 pisze: koniecznie ori lakier!
Mam parę pomysłów, ale do tego jeszcze daleka droga...
No właśnie autko nie jest zajeżdżone. Zmęczyło go jednak stanie pod chmurką, bez ruchuorzech17111 pisze:nie bede sciemnial ;oo ale zjedzony ladnie...
Żeby nie było że nic nie robię to gdy tylko odpuściły większe mrozy to wziąłem się za robotę.
Autko miało pod koniec tamtego miesiąca stanąć na tylnych kołach. Jednak wyszło parę komplikacji.
Na szczęście już obydwa mocowania tylnej belki zostały wyspawane i zakonserwowane.
Dodatkowo musiałem wspawać reperaturki tylnych nadkoli. Trzeba było je trochę dopasować, ale się udało
Nadkola zostały wyczyszczone, wytrawione, pryśnięte podkładem w spray'u a spawy pomalowane specjalna gumą. Na to później pójdzie podkład epoksydowy i baranek do podwozi Ranty w nadkolach zostały pozaginane i wysmarowane gumą
Przednie błotniki były już wcześniej wymieniane i są w dobrym stanie. Dlatego zostały pozaginane w nich nadkola. Wnętrza zostały wyczyszczone do gołej blachy i pryśnięte epoksydem... O wzmocnienia zderzaków również podobnie zadbałem (Widać je za błotnikami )
Ostatnio doszło parę istotnych prezentów, które szarpnęły mnie trochę po kieszeni
Dla ciekawych są to 15" 7,5J (z przodu) oraz 8,5J (z tyłu). Mogło by być z 0,5cala mniej z tyłu. Ale trafiła się okazja a ja nigdy nie miałem szerokiej stali więc sobie na nich troszkę pośmigam
Jak tylko zamontowałem belkę to przymierzyłem jak leżą
Jest grubo
Uprzedzę pytania i nadkola nie będą poszerzane. Zostaną w oryginale