Niepokojąca lampka ciśnienia oleju mk2
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
jak sie kupje uzywany silnik to nie taki co se go kolo wymontował bo mu sie znudził tylko szuka sie np po wypadku.... sprawdza sie kompresje takim czyms (niewiem jak to sie nazywa ale kazdy zaklad mechaniki pojazdow to cudo ma) , emisje spalin mozna sprawdzic cisnienei oleju no i kilka rzeczy jeszcze ...wiec kupowanie nowego silnika to nietakie straszne jak napisałAdamtd, ....wiec jak sie trafi dobry silnik to mozna go wziac....
Cieszę się że "pomogło". Nie wiem jak daje się plusiki, ale jak się dowiesz to mi daj!!!kospiotr pisze:Dzisiaj przetestowałem zmianę czujniak na czarny - przejchałem i był błogi spokój. Nic nie brzęczało ani nie migało. Przyjąłem, że jak na tym czujniku zacznie się coś odzywać to będę sie martwił i szukał przyczyny, a na razie będę się sieszył spokojem podczas jazdy. wojtas_GT Twoja Rada pomogła. Jak mam Ci dać plusika, bo jestem zielony??
Dodam jeszcze że sprawdziłem z nudów jakie vw jeszcze mają 1,4bara czujnik - i ma np. golf v powszechnie taką wartość - tylko już inny wtyk.
Nie łamię się również do czasu aż zapika mi na tym czyjniczku 1,4bar.
uwierz mi, bo jeśli ja się nie znam to kilku moich kumpli ze studiów handlowało kiedyś używanymi silnikami - cobyś nie robił to ocena stanu technicznego silnika którego nie można uruchomić jest b. ciężka - nie wspomniawszy nawet o pomiarze ciśnienia sprężania przy obracaniu ręką silnika.... jakoś tego nie widzęcosar33racer pisze:wiec jak sie trafi dobry silnik
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
To i ja sie podlacze pod ten ciekawy watek.
U mnie w 3-jce problem wyglada tak, ze kontrolka pika i mruga dwa razy po czym cisza. Zdarza sie to raz na jakis czas podczas normalnej jazdy w trasie, np. raz na tydz. ale dzisiaj piknelo mi juz dwukrotnie, raz pojedynczy i raz podwojny beep. Wczesniej tego nie obserwowalem, zaczelo sie dopiero po wymianie oleju z Lubro 20W/50 na Castrola GTX3 15W/40 (silnik 1.8 AAM, przebieg 210tys.). Poprzedni wlasciciel mowi mi ze wlalem za rzadki olej. Co o tym myslicie i jak sobie z tym radzic teraz ? Wlac nastepnym razem cos innego ?
Ed. ort
U mnie w 3-jce problem wyglada tak, ze kontrolka pika i mruga dwa razy po czym cisza. Zdarza sie to raz na jakis czas podczas normalnej jazdy w trasie, np. raz na tydz. ale dzisiaj piknelo mi juz dwukrotnie, raz pojedynczy i raz podwojny beep. Wczesniej tego nie obserwowalem, zaczelo sie dopiero po wymianie oleju z Lubro 20W/50 na Castrola GTX3 15W/40 (silnik 1.8 AAM, przebieg 210tys.). Poprzedni wlasciciel mowi mi ze wlalem za rzadki olej. Co o tym myslicie i jak sobie z tym radzic teraz ? Wlac nastepnym razem cos innego ?
Ed. ort
Pozdrowienia ;)
Tomek
Tomek
Pierwsza podejrzana sprawa to dlaczego ktoś (poprzedni właściciel ?) wlał tak gęsty olej do tego silnika ? Na pewno nie zrobił to bez powodu. Druga sprawa że na początku objawów zjechanych panewek czy zdychającej pompy oleju problem pojawia się bardzo sporadycznie. U mnie czasami sobie migneła kontrolka z bzyczkiem ale zdarzało się że i przez tydzień problem nie występował mimo jazdy w trasie i codziennym używaniu auta w mieście. Później zaczoł się włączać coraz częściej bzyczek i coraz częściej straszyła kontrolka. W końcowym stadium agonii zawsze po nagrzaniu silnika i przekroczeniu 2000rpm włączała się kontrolka z bryczkiem więc remoncik był niezbędny.
=-Pinhead-=
tez mialem problem z wlanczajacym sie alarmem cisnienia oleju i co sie okazalo ze smok na pompce olejowej w misce byl calkowicie zapchany przepalonym olejem i jakims innym syfem ze pompka nie mogla przepompowywac odpowiedniej ilosci oleju i stad problem z cisnieniem oleju wystarczy odkrecic miske i wyczyscic smok i powinno sie uspokoic
rysiek
To że problem był w zapchanym smoku i Ciebie nie znaczy że każdy problem z ciśnieniem oleju to zapchany smok. Zjechane panewki czy padnięta pompa oleju przy conajmniej 200kkm przebiegu to bardzo częsta przyczyna problemu.ryszardrm pisze: wystarczy odkrecic miske i wyczyscic smok i powinno sie uspokoic
=-Pinhead-=
No co Ty Adam przecież to jest myślenie typowe w Polsce Silnik nie ma smarowania to jak to naprawić ? Oczywiście zmasować czujnik albo wkręcić inny o większym ciśnieniu Po co wydawać pieniądze na remont skoro i bez niego będzie się toczył. A jak się silniczek zatrze to do sprzedania poleci z moto doktorem w oleju jako "Jeźdzony tylko przez starszego pana, zadbany, silnik igła"
Tak BTW to na forum widać trzy typy użytkowników: pasjonaci dla których wszystko musi być idealnie, "zwykli" użytkownicy co naprawiają jak się coś zepsuje i ci dla których golf (I,II,III) jest starym wołem roboczym w którego nie warto inwestować nawet 100zł.
Tak BTW to na forum widać trzy typy użytkowników: pasjonaci dla których wszystko musi być idealnie, "zwykli" użytkownicy co naprawiają jak się coś zepsuje i ci dla których golf (I,II,III) jest starym wołem roboczym w którego nie warto inwestować nawet 100zł.
=-Pinhead-=
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 597 gości