Wymiana tylnych i przednich amorów MK3
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 6612
- Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Wymiana tylnych i przednich amorów MK3
Witam , wczoraj wymienialem amortyzatory w autku u naszego kolegi Gregala i zamieszczam ponizej fotki z wykonywanych prac. Amortyzatory kupilismy gazowe Kayaby.
W pierwszej kolejnosci demontujemy tylna polke , a nastepnie kluczem nr 10 odkrecamy 2 nakretki trzymajace plastikowy boczek widoczny na zdjeciu :
Nastepnie sciagamy gumowa oslone z gornej czesci amora , pod nia mamy widoczna nakretke na klucz 17 ktora odkrecamy, pod nia nastepna nakretka na klucz 17 ktora rowniez odkrecamy i sciagamy gumowa "poduszke"
A teraz przystepujemy do odkrecania dolnej czesci amora 2 kluczami nr 17
Nastepnie kluczem oczkowym wyciagamy dluga srube mocujaca dol tego amora
Po ugieciu wachacza wyciagamy tylni amortyzator , po wkreceniu go w imadlo dolna czescia kluczem nr 17 odkrecamy gorne oparcie sprezyny :
Po odkreceniu tego gornego mocowania , sciagamy sprezyne wraz z gumowym odbojnikiem a nastepnie ( w zaleznosci od rodzaju amora ) wybijamy mlotkiem dolne oparcie sprezyny ktore przekladamy na nowy amortyzator.
Po przelozeniu dolnego oparcia sprezyny na nowy amor , zakladamy sprezyne wraz z gumowym odbojnikiem i zakladamy gorne oparcie sprezyny ( trzeba docisnac sprezyne aby dokrecic nakretke mocujaca to oparcie )
Po skreceniu calosci kompletny amor lapiemy sobie w gornej czesci a nastepnie po ugieciu wachacza wkladamy ta dluga srube mocujaca amor od spodu. No i calosc skrecamy i to wszystko to juz reszta wiadomo
W pierwszej kolejnosci demontujemy tylna polke , a nastepnie kluczem nr 10 odkrecamy 2 nakretki trzymajace plastikowy boczek widoczny na zdjeciu :
Nastepnie sciagamy gumowa oslone z gornej czesci amora , pod nia mamy widoczna nakretke na klucz 17 ktora odkrecamy, pod nia nastepna nakretka na klucz 17 ktora rowniez odkrecamy i sciagamy gumowa "poduszke"
A teraz przystepujemy do odkrecania dolnej czesci amora 2 kluczami nr 17
Nastepnie kluczem oczkowym wyciagamy dluga srube mocujaca dol tego amora
Po ugieciu wachacza wyciagamy tylni amortyzator , po wkreceniu go w imadlo dolna czescia kluczem nr 17 odkrecamy gorne oparcie sprezyny :
Po odkreceniu tego gornego mocowania , sciagamy sprezyne wraz z gumowym odbojnikiem a nastepnie ( w zaleznosci od rodzaju amora ) wybijamy mlotkiem dolne oparcie sprezyny ktore przekladamy na nowy amortyzator.
Po przelozeniu dolnego oparcia sprezyny na nowy amor , zakladamy sprezyne wraz z gumowym odbojnikiem i zakladamy gorne oparcie sprezyny ( trzeba docisnac sprezyne aby dokrecic nakretke mocujaca to oparcie )
Po skreceniu calosci kompletny amor lapiemy sobie w gornej czesci a nastepnie po ugieciu wachacza wkladamy ta dluga srube mocujaca amor od spodu. No i calosc skrecamy i to wszystko to juz reszta wiadomo
Ostatnio zmieniony pt gru 21, 2007 18:56 przez jaszczur, łącznie zmieniany 1 raz.
Wymiana tylnych amorów MK3
Właśnie mam zamiar do tego się przymierzać i fotki bedą baaardzo przydatne.
Powiedz mi gdzie warto kupić te amory (jaka jest ich rozsądna cena) i czy wystarczy podać tylko rok autka i typ silnika czy coś jeszcze.
Mam 1Z 1.9 GT TDI '94 i bardzo niskie zawieszenie, nic sam nie przerabiałem i nie wiem czy to fabrycznie takie krótkie sprężyny dawali czy jak?
Dzięki jeszcze raz za zdjęcia.
Powiedz mi gdzie warto kupić te amory (jaka jest ich rozsądna cena) i czy wystarczy podać tylko rok autka i typ silnika czy coś jeszcze.
Mam 1Z 1.9 GT TDI '94 i bardzo niskie zawieszenie, nic sam nie przerabiałem i nie wiem czy to fabrycznie takie krótkie sprężyny dawali czy jak?
Dzięki jeszcze raz za zdjęcia.
Re: Wymiana tylnych amorów MK3
sprawdz po numerach silnika czy masz model 95 czy wcześniejszy, bo wtedy troche zawieszenie jest inne, zajrzyj na stronę rydza tam są wszelkie oznaczenia, ja mam grudzień 94 i model 95, a co za tym idzie już inną zawiechedomin pisze:Właśnie mam zamiar do tego się przymierzać i fotki bedą baaardzo przydatne.
Powiedz mi gdzie warto kupić te amory (jaka jest ich rozsądna cena) i czy wystarczy podać tylko rok autka i typ silnika czy coś jeszcze.
Mam 1Z 1.9 GT TDI '94 i bardzo niskie zawieszenie, nic sam nie przerabiałem i nie wiem czy to fabrycznie takie krótkie sprężyny dawali czy jak?
Dzięki jeszcze raz za zdjęcia.
Były w kolorze czarnym: Mk1 Cabrio 81', Mk1 Cabrio Sportline, Mk3 GL 1.8, MK3 GTI 2.0, Mk4 GTI ARL, Lupo SDI 1.7
Jest w kolorze czarnym Audi TT 1.8
Jest w kolorze czarnym Audi TT 1.8
Witam
Miałem przyjemność wymieniać te amorki ok miesiąc temu pod blokiem . Stąd myśle że da warto spróbować samemu mając 2 do 4 godzin wolnego na całość prac, sprawdzenie i czyszczenie wszystkiego po drodze i testy.
Były olejowe Monroe i takie też, olejowe, zamontowałem nowe Kayaby.
Móżna je dostać nowe z gwarancją po ok 70zł sztuka, należy również założyć nowe odboje (co podobno ma wpływ na gwarancję) i ewentualnie osłony, jeśli i te są uszkodzone. Czyli komplet amorków ok 140zł plus odboje i osłony 40-50zł komplet na dwie strony.
Z moich wrażeń: drobną trudność sprawić może ponowny montaż amortyzatora.
Odgięcie wachacza w dół czasem nie wystarczy gdy samochód jest uniesiony z jednej strony - odgięcie blokuje sztywna belka. Warto unieść drugą stronę, czyli cały tył, najlepiej na podstawkach. Wtedy dostęp jest większy i z motażem nie ma już problemów.
Miałem przyjemność wymieniać te amorki ok miesiąc temu pod blokiem . Stąd myśle że da warto spróbować samemu mając 2 do 4 godzin wolnego na całość prac, sprawdzenie i czyszczenie wszystkiego po drodze i testy.
Były olejowe Monroe i takie też, olejowe, zamontowałem nowe Kayaby.
Móżna je dostać nowe z gwarancją po ok 70zł sztuka, należy również założyć nowe odboje (co podobno ma wpływ na gwarancję) i ewentualnie osłony, jeśli i te są uszkodzone. Czyli komplet amorków ok 140zł plus odboje i osłony 40-50zł komplet na dwie strony.
Z moich wrażeń: drobną trudność sprawić może ponowny montaż amortyzatora.
Odgięcie wachacza w dół czasem nie wystarczy gdy samochód jest uniesiony z jednej strony - odgięcie blokuje sztywna belka. Warto unieść drugą stronę, czyli cały tył, najlepiej na podstawkach. Wtedy dostęp jest większy i z motażem nie ma już problemów.
- Pruszkowiak
- Forum Master
- Posty: 1449
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 21:02
- Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
- Kontakt:
- ddChavez
- Ma gadane
- Posty: 206
- Rejestracja: śr kwie 19, 2006 18:14
- Lokalizacja: Radomsko/Wrocław
- Kontakt:
Pruszkowiak, zadałem podobne pytanie w temacie w dziale "Na każdy temat" i podobno dobrym sposobem jest związanie sprężyn jakimś drutem lub liną przed podniesieniem auta. Nie wiem jak to się sprawdzi
[url=http://img91.imageshack.us/img91/4503/beztytuu1pk4.jpg][img]http://img91.imageshack.us/img91/4503/beztytuu1pk4.jpg[/img][/url]
No to ja dodam coś o przodzie i bedzie komplet :
zakupiłem springi H&R - miało być 40/40 ale wyszło bardziej 60/40 może dlatego że obniżone amory i springi wyjęte z wersji 1.8
koszty:
springi H&R - 250 PLN komplet
amory gazowe -25mm GT Cupline (jednak) 130 PLN sztuka
na początek pomiar seryjnej zawiechy
TYŁ:
PRZÓD:
potem odkręcamy śrube na kielichu - my po złamaniu imbusa 6 pojechaliśmy do wulkanizator i pistoletem pneumatycznym odkręciliśmy w 10 sekund
potem odkręcamy śruby trzymające amor - trzeba sobie zaznaczyć położenie blach amora, żeby zachować kąt
wywalamy i rozkręcamy amor - nie trzeba żadnych ściągaczy ale dla pewności można zastosować
porównanie springów oryginalnym z GT i H&R:
porównanie amorków ori i gazowe i skróconym skoku -25mm:
skręcamy wszystko w odrotnej kolejności i i mamy - 55
trzeba pamiętać o przełożeniu blaszki - uchwytu na wężyk hamulcowy
nie ma problemów z przełożeniem odbojów, osłony amora, łożyska, gum - trzeba tylko złożyć tak jak było zmontowane
po dołozeniu hokeja GTI wygląda to tak:
no i fotka dzisiaj zrobiona telefonem
wyszło jakieś -60/40
auto stoi na zimówkach 175/65/14
tyłu nie fotografowałem bo już było ciemno... i jest to opisane powyżej
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI dla JABSTONA
Jazda jest rewelacyjna, bardzo komfortowe springi ;okej ... a hokej GTI to tylko na zloty bede zakładał...
zakupiłem springi H&R - miało być 40/40 ale wyszło bardziej 60/40 może dlatego że obniżone amory i springi wyjęte z wersji 1.8
koszty:
springi H&R - 250 PLN komplet
amory gazowe -25mm GT Cupline (jednak) 130 PLN sztuka
na początek pomiar seryjnej zawiechy
TYŁ:
PRZÓD:
potem odkręcamy śrube na kielichu - my po złamaniu imbusa 6 pojechaliśmy do wulkanizator i pistoletem pneumatycznym odkręciliśmy w 10 sekund
potem odkręcamy śruby trzymające amor - trzeba sobie zaznaczyć położenie blach amora, żeby zachować kąt
wywalamy i rozkręcamy amor - nie trzeba żadnych ściągaczy ale dla pewności można zastosować
porównanie springów oryginalnym z GT i H&R:
porównanie amorków ori i gazowe i skróconym skoku -25mm:
skręcamy wszystko w odrotnej kolejności i i mamy - 55
trzeba pamiętać o przełożeniu blaszki - uchwytu na wężyk hamulcowy
nie ma problemów z przełożeniem odbojów, osłony amora, łożyska, gum - trzeba tylko złożyć tak jak było zmontowane
po dołozeniu hokeja GTI wygląda to tak:
no i fotka dzisiaj zrobiona telefonem
wyszło jakieś -60/40
auto stoi na zimówkach 175/65/14
tyłu nie fotografowałem bo już było ciemno... i jest to opisane powyżej
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI dla JABSTONA
Jazda jest rewelacyjna, bardzo komfortowe springi ;okej ... a hokej GTI to tylko na zloty bede zakładał...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości